Kategoria

Nieruchomości, strona 34


sie 10 2021 Ile trzeba mieć na dwa pokoje w nowym osiedlu...
Komentarze: 0
W jakiej cenie można kupić najtańsze mieszkania dwupokojowe oferowane przez deweloperów? Jaki mają metraż? W których inwestycjach je znajdziemy? Sondę przeprowadził serwis nieruchomości dompress.pl

Andrzej Oślizło, prezes zarządu, Develia S.A.

Najtańsze mieszkanie dwupokojowe w naszej ofercie zlokalizowane jest w osiedlu Słoneczne Miasteczko w Krakowie. Lokal można kupić za 270 tys. zł. Kompaktowe dwójki są do nabycia również w projekcie Szmaragdowy Park, naszej, nowej inwestycji realizowanej w Gdańsku. Ich ceny zaczynają się od 300 tys. zł.

Dawid Wrona, dyrektor sprzedaży mieszkań w Echo Investment

Mieszkania dwupokojowe nieustannie cieszą się największym powodzeniem wśród klientów, zarówno tych indywidualnych, jak i inwestycyjnych. Aktualnie, z powodu wysokiej inflacji i ucieczki klientów ze środkami z lokat w kierunku nieruchomości, popyt na nie jest jeszcze wyższy, więc sprzedają się już na bardzo wczesnym etapie realizacji projektów. Dlatego na przykład w Warszawie nie został nam już żaden lokal w tym układzie.

W Krakowie najtańsze mieszkania dwupokojowe o powierzchni 51 mkw. można znaleźć w cenie od 9 070 zł brutto/mkw. w osiedlu Bonarka Living oraz w inwestycji KRK w kwocie od 10 320 zł brutto w przypadku lokali o metrażu 57 mkw. W Łodzi ceny dwójek kształtują się od 208 tys. zł w inwestycji Boho za powierzchnię około 28 mkw., ponad 238 tys. zł w osiedlu Zenit za lokal wielkości 36 mkw. oraz około 261 tys. zł w projekcie Fuzja za mieszkanie o metrażu 36 mkw.

Angelika Kliś, członek zarządu Atal S.A.

Mieszkania dwupokojowe w najniższej cenie za metr, które mamy w ofercie znajdują się w aglomeracji śląskiej. W gliwickim projekcie Apartamenty Karolinki lokal o metrażu 44 mkw. jest do kupienia w cenie 305 tys. zł. W Łodzi aktualnie najkorzystniejszą cenowo propozycję znaleźć można w osiedlu Nowe Miasto Polesie. Najtańsza dwójka o powierzchni 35 mkw. jest w ofercie za ponad 228 tys. zł. We Wrocławiu najmniej, bo zaledwie 294,5 tys. kosztuje lokal o metrażu 33 mkw. w osiedlu Nowe Miasto Jagodno. W Warszawie najtańsze, dwupokojowe mieszkanie można znaleźć w inwestycji Osiedle Poematu. Lokal wielkości 36 mkw. jest do nabycia w kwocie nieco ponad 324 tys. zł.

W Poznaniu najtańsza dwójka to lokal liczący 37 mkw. dostępny w inwestycji Zacisze Marcelin, który można kupić w cenie 294 tys. zł. W Krakowie w inwestycji Atal Aleja Pokoju za 378,5 tys. zł oferujemy dwupokojowe mieszkanie o powierzchni 38 mkw. Najtańsze dwa pokoje w trójmiejskiej ofercie to lokal liczący 50 mkw. w projekcie Atal Bosmańska, który kosztuje zaledwie 377,5 tys. zł.

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska

W Warszawie mieszkania dwupokojowe proponujemy w Aparte Mokotów. Najtańszy tego typu lokal w tym projekcie, o powierzchni 39 mkw. kosztuje 498 300 zł, czyli 12 485 zł/mkw. We Wrocławiu najtańsze mieszkanie dwupokojowe w naszej, nowej inwestycji Le Vert kosztuje 431 100 zł. To lokal o powierzchni 49 mkw., co daje 8762 zł/mkw. Budowa tego budynku właśnie się rozpoczyna.

Także w stolicy Dolnego Śląska w nowoczesnej, kameralnej inwestycji Perspective  z kolei najtańsze mieszkanie dwupokojowe o metrażu ok. 40 mkw. kosztuje 367 500 zł, tj. 9190 zł/mkw.

Adrian Potoczek, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Wawel Service

W naszej, krakowskiej ofercie klienci znajdą najtańsze mieszkania dwupokojowe w inwestycji Piasta Park, w czwartym etapie projektu o metrażach 36-40 mkw. Ceny lokali zaczynają się od 363 tys. zł, więc są one doskonałym rozwiązaniem dla młodych par oraz singli. Osiedle położone jest przy ulicy Piasta Kołodzieja, blisko Parku Mistrzejowickiego oraz zielonych terenów, dzięki czemu posiada dostęp do dużych obszarów rekreacyjnych. Nasi mieszkańcy mogą spędzać aktywnie czas na powietrzu blisko swojego miejsca zamieszkania.

W Katowicach w inwestycji Bytkowska 2.0. klienci znajdą natomiast mieszkania dwupokojowe o powierzchni 38-46 mkw. w bardzo rozsądnych cenach od 334 tys. zł. Osiedle położone w dzielnicy Wełnowiec powstaje w zielonym i spokojnym otoczeniu Parku Śląskiego.

Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

W inwestycji Osiedle Horizon w Gdańsku, której budowę rozpoczęliśmy w marcu br., dwupokojowe mieszkanie o powierzchni 43 mkw. z tarasem kosztuje ponad 419 zł. W naszym, najnowszym projekcie - Osiedlu Kościuszki zlokalizowanym w centrum Chorzowa w cenie ponad 285 tys. zł można kupić mieszkanie dwupokojowe o powierzchni 35 mkw. z jedenastometrowym tarasem.

W osiedlu Stacja Centrum w Pruszkowie dwupokojowe mieszkanie wielkości 33 mkw. kosztuje przeszło 312 tys. zł. W wieżowcu Bliska Wola Tower w Warszawie za dwa pokoje o metrażu 46 mkw. trzeba zapłacić 550 tys. zł.

Michał Witkowski, dyrektor ds. sprzedaży Lokum Deweloper S.A.

Na początek lipca najtańsze dostępne dwupokojowe mieszkania mieliśmy w cenie 309 tys. zł na osiedlu Lokum Verde na Zakrzowie we Wrocławiu, mają one powierzchnie 35-37 mkw. W inwestycji Lokum Monte w Sobótce pod Wrocławiem oferujemy dwupokojowe lokale o metrażu od 38 do 69 mkw., w tym część z antresolą. Ich ceny zaczynają się od 319 tys. zł.

W Krakowie na osiedlu Lokum Vista na Podgórzu Duchackim mamy w sprzedaży mieszkania z dwoma pokojami o metrażach 37-39 mkw. w cenie od 389 tys. zł. Wszystkie wymienione lokale mają komfortowe aneksy kuchenne oraz balkony.

Monika Perekitko, członek zarządu Matexi Polska

Obecnie najtańsze mieszkania oferujemy w Krakowie w inwestycji Kameralny Prokocim, gdzie ceny zaczynają się od 8200 zł./mkw. Natomiast w Warszawie atrakcyjne cenowo mieszkania mamy w osiedlu  Na Bielany w cenie od  11 100 zł/mkw.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Robyg S.A.

W Warszawie w inwestycji Osiedle Życzliwa Praga oferujemy mieszkania dwupokojowe w cenie od 9300 zł za mkw. We Wrocławiu w projekcie Jagodno dwójkę można kupić za 7100 zł/mkw. W gdańskiej inwestycji Szumilas natomiast nabywcy znajdą lokale dwupokojowe w kwocie od 6950 zł/mkw.

Karolina Bronszewska, członek zarządu, dyrektor Marketingu i Innowacji w Ronson Development

Najtańsze mieszkania dwupokojowe są dostępne w naszej szczecińskiej inwestycji Nowe Warzymice, gdzie dwupokojowe mieszkanie w trzecim etapie inwestycji można kupić w cenie od 248 tys. zł. Oferty mieszkań dwupokojowych znajdują się obecnie w każdym mieście, szczególnie w segmencie popularnym, a więc w Warszawie w projektach Ursus Centralny i Miasto moje, a także we Wrocławiu w projekcie Viva Jagodno.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Dwupokojowe mieszkania o powierzchni 37 mkw. mamy w gdańskiej inwestycji Wolne Miasto w cenie 9000 zł – 9500zł/mkw. W Warszawie lokale dwupokojowe o metrażu od 34 mkw. do 42 mkw. zostały już tylko w ofercie inwestycji Moja Północna w cenie 10 500 zł - 11 500 zł/mkw.

Joanna Cendrowska, rzeczniczka prasowa Grupy Eiffage Polska

W bieżącej ofercie Eiffage Immobilier Polska mieszkania dwupokojowe znajdują się w centrum Wrocławia przy ulicy Haukego-Bosaka oraz w sąsiedztwie powstającego parku na Kępie Mieszczańskiej. Aktualnie dostępnych jest ponad 50 dwupokojowych mieszkań o metrażu od 43 mkw. do ponad 50 mkw. Ceny zaczynają się od 11 474 zł/mkw.

O ile w Atmo na Kępie Mieszczańskiej wszystkie studia zostały już sprzedane, to atrakcyjne kawalerki można nadal nabyć w HB1820 przy Haukego-Bosaka.  

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Najtańsze mieszkania dwupokojowe oferujemy obecnie w nowej inwestycji Nadwiślańska Kaskada, która zlokalizowana jest na warszawskiej Białołęce. Projekt wyróżnia się tym, że będzie usytuowany w otulinie lasu, w pobliżu nadwiślańskich terenów rekreacyjnych. Najtańsze mieszkanie dwupokojowe o powierzchni około 36 mkw. można kupić w cenie od 344 tys. zł.

Edyta Kołodziej, dyrektor sprzedaży i marketingu w Nickel Development

Mieszkania dwupokojowe oferujemy w obu naszych aktualnie realizowanych inwestycjach, czyli w ST_ART Piątkowo oraz FIQUS Marcelin. Niższe ceny takich mieszkań klienci znajdą w projekcie FIQUS-a. Można się do nich przymierzać mając do dyspozycji kwotę 325 tys. zł. Powierzchnia tych mieszkań mieści się w przedziale 31-63 mkw. A zatem wybór jest naprawdę spory. 

Jacek Wesołowski, dyrektor zarządzający Trei Real Estate Poland

Nie słabnie zapotrzebowanie na mieszkania dwupokojowe. Tego typu nieruchomości wciąż są częstym wyborem Polaków. Analizując naszą ofertę, dwupokojowe mieszkania o metrażach około 40 mkw. można nabyć w osiedlu Kraft w cenie poniżej 300 tys. zł. Stawki kształtują się tu na poziomie 6 200 – 6 900 zł/mkw. Trwa budowa pierwszego etapu tego, łódzkiego projektu zlokalizowanego przy ulicy Traktorowej 42, w ramach którego powstaną w sumie 104 mieszkania. Planowany termin oddania do użytkowania pierwszej fazy inwestycji przypada na pierwszy kwartał 2022 roku. W czerwcu br. uruchomiliśmy także realizację drugiego etapu, który oferuje 88 mieszkań.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home

Mieszkania dwupokojowe cieszą się zdecydowanie największym zainteresowaniem kupujących. Obecnie w warszawskim osiedlu Miasteczko Jutrzenki można nabyć je w cenie od 367 tys. zł. Osoby poszukujące kawalerek znajdą je w cenie od 294 tys. zł. Dwupokojowe, zaprojektowane w przemyślany sposób i dopasowane do potrzeb nabywców mieszkania w kwocie od 347 tys. zł dostępne są także w inwestycji Fabrica Ursus w Warszawie.

Agata Zambrzycka, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Aria Development

W nowym Osiedlu Natura 2 w Wieliszewie koło Warszawy oferujemy mieszkania dwupokojowe o powierzchni około 42 mkw. w cenie od 6 550 do 6 750 zł za mkw. Sprzedaliśmy już 75 proc. lokali z pierwszego etapu osiedla. Projekt zlokalizowany jest w przepięknym, zielonym otoczeniu, w pobliżu terenów leśnych,  Zalewu Zegrzyńskiego i stacji SKM, co umożliwia dojazd do granic Warszawy w 30 minut.

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper

Najbardziej atrakcyjne cenowo mieszkania dwupokojowe oferujemy w dwóch inwestycjach, w Osiedlu Kociewskim, mieszczącym się w Rokitkach, niedaleko Tczewa oraz projekcie Neo Jasień w Gdańsku. Mieszkania dwupokojowe w Osiedlu Kociewskim o powierzchni 35-36 mkw.  są do kupienia w cenie od 220 tys. zł. Natomiast inwestycja Neo Jasień oferuje mieszkania dwupokojowe o metrażu od 34 mkw. do 40 mkw. w kwocie od 321 tys. zł.

DOMPRESS
sie 09 2021 Nowy mural w Łodzi zachęci do tworzenia...
Komentarze: 0

Na pograniczu łódzkiego Śródmieścia i Widzewa powstaje mural promujący budowanie dobrosąsiedzkiego klimatu. Praca o wielkości 550 m kw. zdobić będzie ścianę kamienicy przy Targowej 55, usytuowanej naprzeciwko Diasfery Łódzkiej, inwestycji firmy Duda Development 

Pomysłodawcą przedsięwzięcia jest poznańska firma Duda Development, która w Łodzi realizuje obecnie największy ze swoich dotychczasowych projektów mieszkaniowych.

– Pomysł na mural, który znajdzie się na ścianie jednej z kamienic w pobliżu naszej flagowej inwestycji, zrodził się z chęci promowania idei budowania więzi między ludźmi. Mural, nie tylko wzbogaci estetykę otoczenia, lecz także, poprzez przesłanie, które niesie będzie spełniał istotną funkcję społeczną. Chcielibyśmy, aby stanowił pretekst do dyskusji, zachęcał do nawiązywania kontaktów, dialogu sąsiedzkiego i zabawy. By wywoływał i promował pozytywne emocje – mówi Justyna Miłosz, reprezentująca Duda Holding, w skład którego wchodzi Duda Development.      

Przestrzeń, która łączy

Nowy łódzki mural zawiera motywy dotyczące dobrego sąsiedztwa, empatii, gościnności i wzajemnej życzliwości. Dla projektantów dzieła inspiracją były walory architektoniczne i przyrodnicze miejsca, w którym powstaje praca oraz jego najbliższego otoczenia. Tematyka muralu nawiązuje do krajobrazów łódzkiego śródmieścia i zabytkowej dzielnicy Księży Młyn oraz usytuowanego nieopodal parku Źródliska. W symboliczny sposób obrazuje też główne założenia przyświecające twórcom Diasfery Łódzkiej, której projekt opracowywany był wspólnie przez trzy zespoły architektów z Łodzi i Poznania, dzięki czemu stanowi rozwinięcie idei tej inwestycji.    

W celu stworzenia muralu firma Duda Development nawiązała współpracę z fundacją Urban Forms oraz młodymi twórcami streetartu. Autorami projektu jest dwóch artystów, Maciej Polak i Martyn Gill. Wyrazisty styl ilustratora i designera Macieja Polaka znany jest łodzianom m.in. z prac dla kultowej marki Pan tu nie stał. Artysta sztuki ulicznej Martyn Gill zdobył zaś uznanie m.in. dzięki udziałowi przy tworzeniu muralu w przejściu podziemnym między Karolewem a Atlas Areną. 

Inwestycja z zabytkiem w tle

Mural zdobił będzie kamienicę usytuowaną naprzeciw Diasfery Łódzkiej. Malowidło pokryje ścianę budynku od strony nowej ulicy, leżącej na przedłużeniu Orlej. Odsłonięcie zapowiadane jest już na sierpień br. Część mieszkańców Diasfery będzie mogła podziwiać dzieło ze swoich okien.

Tymczasem na terenie inwestycji położonej pomiędzy ulicą Kilińskiego a Targową rozpoczęły się niedawno prace związane budową drugiego etapu osiedla. W tej fazie projektu powstanie blisko 250 mieszkań. Będą mieścić się w budynku, którego fasada nawiązuje stylem do kamienicznej architektury Łodzi. Na jego parterze znajdzie się przestrzeń na lokale handlowo-usługowe, a w części podziemnej powstanie hala garażowa.

Założenia projektowe obejmują również rewitalizację zabytkowych zabudowań warsztatowych, które usytuowane są na terenie inwestycji od strony ulicy Targowej. Historyczny budynek biurowo-przemysłowy po rozbudowie o dwie kondygnacje zyska funkcję mieszkaniową. W tym, niepowtarzalnym postindustrialnym obiekcie znajdą się 24 apartamenty. Przebudowywany pod nadzorem miejskiego konserwatora zabytków budynek wyróżnia m.in. autentyczny historyczny komin, stanowiący stylistyczny wyróżnik tej nieruchomości i symbol łączności z przeszłością miejsca.  

Po zakończeniu budowy w Diasferze Łódzkiej znajdzie się łącznie około 450 mieszkań, co przyczyni się wymiernie do zwiększenia puli lokali w łódzkim śródmieściu i stanowić będzie wkład Duda Development w rozwój tej części miasta. Mural zaś będzie symbolicznym zwieńczeniem dotychczasowego i przyszłego udziału dewelopera w rozwój aglomeracji.  

sie 03 2021 Jak koszt zakupu gruntów wpływa na ceny...
Komentarze: 0
Jakie ceny osiągają grunty pod budowę mieszkań w atrakcyjnych lokalizacjach największych miast? Jak wartość ich zakupu przedkłada się na rentowność inwestycji i ceny mieszkań? Jaka jest dostępność ziemi? Czy firmy planują zakupy gruntów? Jakich działek poszukują? Gdzie? Sondę przeprowadził serwis nieruchomości dompress.pl

Joanna Cendrowska, rzeczniczka prasowa Grupy Eiffage Polska

Dzisiejsza sytuacja na rynku zakupu gruntów nie jest jednoznaczna. Na przestrzeni lat 2015–2019 cena ziemi pod zabudowę mieszkaniową wzrosła o 70 proc. Największe zmiany są odczuwalne w dużych aglomeracjach miejskich, głównie przez deficyt działek z zatwierdzonym już planem zagospodarowania przestrzennego czy bazową infrastrukturą. Ale do wzrostu cen nieruchomości w Polsce przyczynia się również fakt, że nabywcy nieruchomości w Polsce akceptują rentowność inwestycji o długim okresie zwrotu. Nie tak dawno każdy oczekiwał zwrotu inwestycji w ciągu maksymalnie 10 lat. Obecnie zwrot inwestycji nawet w ciągu 20 lat nie jest szokujący dla inwestorów. To pokazuje, że rynek nieruchomości w Polsce staje się dojrzalszy i zrównuje się z rynkiem Europy Zachodniej. 

W Polsce wciąż jest wiele interesujących nieruchomości, które czekają na pełne wykorzystanie ich potencjału inwestycyjnego. Ceny są optymalne tak długo, jak analiza rentowności, zarówno dewelopera, jak i przyszłego nabywcy to potwierdza.

Zgodnie z przyjętą strategią, Eiffage Immobilier Polska intensywnie poszukuje gruntów pod inwestycje mieszkaniowe wielorodzinne, jednorodzinne oraz zamieszkanie zbiorowe (PRS, hotele, akademiki, domy senioralne) na terenie całej Polski. Interesują nas przede wszystkim duże miasta, takie jak: Warszawa, Trójmiasto, Kraków, Wrocław, Poznań, Katowice oraz Łódź. Widzimy ogromny potencjał sektora PRS, mieszkań na wynajem długoterminowy prowadzony przez podmioty instytucjonalne i między innymi z myślą o rozwoju tego sektora rozwijamy też własną bazę gruntów.

Dawid Wrona, dyrektor sprzedaży Echo Investment

Jednym z wiodących założeń naszej strategii jest tworzenie dużych, wielofunkcyjnych, miejskich projektów – tzw. „destinations”. Realizujemy całe kwartały, jak np. Browary Warszawskie czy łódzka Fuzja, gdzie łączy się powierzchnia biurowa, mieszkalna i handlowo-usługowa z otwartymi, zielonymi przestrzeniami publicznymi. Duże miasta w Polsce są już dobrze zurbanizowane, stąd dostępność większych terenów o jasno określonej funkcji jest ograniczona. Nieustannie ich poszukujemy, co zaowocowało m.in. zakupem w ubiegłym roku trzech działek należących do grupy Tesco w Poznaniu, Łodzi i Krakowie, na których powstanie łącznie ok. 240 tys. mkw. nowoczesnej powierzchni mieszkalnej, biurowej oraz handlowo-usługowej.

Andrzej Oślizło, prezes zarządu Develia S.A.

Nieustannie poszukujemy nowych gruntów, szczególnie w miastach, w których już prowadzimy inwestycje, czyli w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Trójmieście i Katowicach. Monitorujemy jednak stale dostępność gruntów pod zabudowę mieszkaniową także w innych dużych miastach. W myśl nowej strategii rozwoju firmy chcemy do 2025 roku osiągnąć sprzedaż na poziomie 3500 mieszkań rocznie, włączając PRS.

Aby zrealizować ten cel musimy sukcesywnie uzupełniać nasz bank ziemi. Nie jest to jednak łatwe zadanie. Podaż gruntów pod nowe inwestycje mieszkaniowe sukcesywnie maleje, natomiast ceny wprost przeciwnie, od kilku lat obserwujemy ich nieprzerwane wzrosty. Standardem jest już sytuacja, że w popularnych lokalizacjach ceny zaczynają się od 2 tys. zł za metr kwadratowy powierzchni użytkowej mieszkania, jaki można zbudować na danej działce. W przypadku najlepszych lokalizacji w pobliżu centrów miast liczby te mogą być nawet dwu lub trzykrotnie wyższe. Obok zwiększających się stawek za generalne wykonawstwo to właśnie rosnące koszty ziemi przekładają się najmocniej na wzrosty cen mieszkań.

Zbigniew Juroszek, prezes Atal 

Zakup działki w optymalnej cenie jest sporym wyzwaniem, szczególnie jeśli chodzi o ziemię w dobrej lokalizacji, z jasną sytuacją prawną, pozwalającą budować szybko i z satysfakcjonującą marżą. Jesteśmy obecnie w dobrej sytuacji, nie mamy problemu z brakiem gruntów pod zabudowę. To efekt dużych zakupów z lat 2017-2018. Bank ziemi w posiadaniu spółki obejmuje ponad milion mkw. PUM, co w pełni zabezpiecza nasze plany inwestycyjne na najbliższe lata. Obecnie tylko uzupełniamy bank ziemi, decydując się na zakupy wyłącznie w konkurencyjnych cenach względem rynku. Tylko w I kw. 2021 roku pozyskaliśmy dwa nowe grunty inwestycyjne w Katowicach i Poznaniu. Łączny koszt zakupu działek to ok. 52 mln zł, w przeliczeniu na 1 mkw. PUM to 648 zł. Nowo zakupione grunty pozwolą nam na realizację 80 tys. mkw. PUM.  

Decydujemy się na zakup, jeśli pojawi się atrakcyjny grunt w dobrej cenie. Poszukujemy przede wszystkim działek objętych planami zagospodarowania przestrzennego, pozwalających na wybudowanie wieloetapowych osiedli. Nie wykluczamy jednak lokalizacji, gdzie konieczna jest rewitalizacja zabudowań poprzemysłowych czy działek, które są obarczone trudnościami formalnymi w związku z budową infrastruktury.

Bartosz Kuźniar, prezes zarządu Lokum Deweloper S.A.

Grunty w centrum Krakowa i Wrocławia sięgają dziś cen (w przeliczeniu na mkw. mieszkania) w wysokości 3500 zł netto, na obrzeżach tych miast – w wysokości 2000 zł netto, gdy jeszcze kilka lat temu nie przekraczały 1000 zł netto. Należy wziąć pod uwagę, że przygotowanie inwestycji trwa niekiedy 5-7 lat, a koszt kredytowania, utrzymania, podatków od kupionego gruntu to 7 proc. rocznie. Trzeba także doliczyć 8 proc. VAT ponoszony przez klienta przy zakupie mieszkania. Gdy podsumujemy te opłaty, to okaże się, że udział kosztu dziś nabywanych działek w cenie lokali sprzedawanych w przyszłości wyniesie ok. 3000-5000 zł/mkw., w zależności od lokalizacji. Dodatkowo koszt dziś uruchamianych budów to ok. 5500-6000 zł/mkw., ok. 1500 zł/mkw. więcej niż jeszcze rok temu, a wydatki na marketing, sprzedaż, obsługę posprzedażową, reklamacyjną, prawną, księgową to kolejne 1500 zł/mkw. mieszkania. Gdy zliczymy te wartości wyjdzie na to, że sam koszt realizacji mieszkań na gruntach dziś nabywanych będzie nie niższy niż ok.  10000 – 12500 zł, bez marży dewelopera.

Nie spodziewam się, aby grunty staniały lub aby oczekiwania płacowe pracowników zatrudnionych u naszych wykonawców, czy też producentów materiałów przy szalejącej inflacji się obniżyły. Także koszty energii będą rosły. Można więc założyć, że albo mieszkania dalej będą drożeć w tempie ok. 10 proc. rocznie, albo budowy nie będą uruchamiane.

Na tę chwilę dysponujemy wystarczającym bankiem ziemi na realizację budów w najbliższych kilku latach. Niemniej ze względu na długi okres potrzebny na przygotowanie inwestycji stale szukamy nowych terenów. Koncentrujemy uwagę na lokalizacjach z dobrą infrastrukturą społeczną. Będziemy przygotowywać nowe projekty. Naturalnie ich uruchomienie będzie uzależnione od możliwości sprzedaży mieszkań z choćby kilkuprocentową marżą w skali roku, czyli tak naprawdę od zdolności finansowej klientów w danym okresie.

Adrian Potoczek, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Wawel Service

Ceny gruntów w ostatnim czasie biją rekordy. W najatrakcyjniejszych miejscach stolicy małopolski za metr trzeba zapłacić nawet 2 tys. zł PUM. Przykładowo, działka na Woli Justowskiej to koszt ok. 3 tys. zł PUM. Ceny działek rosną z uwagi na rosnący popyt oraz ograniczony wybór działek w Krakowie. Wszystkie najatrakcyjniejsze działki są już zajęte, a znalezienie gruntu w centrum miasta jest już mocno utrudnione. Nieustannie poszukujemy nieruchomości gruntowych pod budowę mieszkań i domów jednorodzinnych. Interesują nas nieruchomości niezabudowane i zabudowane z możliwością przeznaczenia  na rozbiórkę. Szukamy działek w największych miasta Polski, jak Kraków, Katowice, Warszawa, Lublin, Rzeszów, Gdańsk, ale też w mniejszych miejscowościach turystycznych.

Anna Dużyńska, CEO w Equilis Poland

Ceny gruntów rzeczywiście są bardzo wysokie a do tego coraz mniej jest gruntów, na których można rozpocząć inwestycję w miarę szybko. Właściciele oczywiście korzystają z sytuacji, że mają towar unikatowy i wielu oferentów. Transakcje jednak często są skomplikowane, gdyż działki z reguły nie mają idealnej sytuacji planistycznej czy właścicielskiej. Dlatego dla właścicieli gruntów jest także ważne z kim robią transakcje, wiarygodność i elastyczność kupującego. A czy obecne stawki są do przyjęcia dla kupujących to już zależy od strategii. Każdy deweloper czy inwestor nieco inaczej liczy rentowność. Niektórzy mogą korzystać z mechanizmów synergii i są gotowi zapłacić więcej. Są też inwestorzy, którzy lokują pieniądze długoterminowo i wtedy też inaczej kalkulują cenę. 

W Equilis aktywnie poszukujemy gruntów pod nowe inwestycje. Skupiamy się na gruntach przeznaczonych pod inwestycje mieszkaniowe lub takich, które można na taki cel przekształcić. Interesują nas działki w Warszawie, Trójmieście i innych większych miastach w Polsce.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Ceny działek już dawno przekroczyły racjonalne granice i wprost przekładają się na ceny mieszkań. Ze względu na niedobory gruntów w dobrych lokalizacjach działki po kilka tysięcy zł za mkw. znajdują chętnych. Dla opłacalności inwestycji istotna jest cena mkw. zawarta w cenie mkw. mieszkania. Przykładowo, jeżeli sama działka niesie koszt 4000 zł netto, budowa 6000 zł netto, a do tego trzeba dodać koszt komercjalizacji i zarobek, to widać skąd biorą się obecne ceny.

Monika Perekitko, członek zarządu Matexi Polska

Jesteśmy bardzo aktywni na rynku gruntów, stale analizujemy kolejne lokalizacje i dysponujemy znaczącym potencjałem inwestycyjnym na rozbudowę banku ziemi. Szukamy oczywiście działek w dobrych lokalizacjach i akceptowalnej cenie. Niestety koszty gruntów od dawna rosną w astronomicznym tempie, a wielu właścicieli ma zupełnie nierealne oczekiwania finansowe w odniesieniu do możliwości i atrakcyjności zabudowy na oferowanych działkach. Ceny gruntów to wciąż jeden z kluczowych czynników wpływających na wzrost kosztu gotowych mieszkań. Znalezienie gruntów w ciekawej lokalizacji i akceptowalnej cenie to w tej chwili jedno z kluczowych wyzwań na rynku deweloperskim. Jesteśmy jednak zdeterminowani rozwijać nasz bank ziemi, lokalizacji i projektów.

Robert Stachowiak, prezes zarządu SGI

Zasób atrakcyjnych działek już od jakiegoś czasu jest mocno ograniczony i na rynku cały czas brakuje odpowiedniej ilości przygotowanych terenów inwestycyjnych do budowy mieszkań. Ich deficyt bardzo mocno wpływa na wzrost cen dostępnych działek. W tej sytuacji, odpowiednie zabezpieczenie banków ziemi staje się sporym wyzwaniem. Prowadzenie kilku procesów negocjacyjnych jednocześnie to najlepsza strategia w warunkach ograniczonej dostępności gruntów.

Jacek Wesołowski, dyrektor zarządzający Trei Real Estate Poland

Brak terenów pod nowe inwestycje od kilku lat jest tematem budzącym silne emocje. Ceny gruntów rosną, co jest powiązane z ich ograniczoną dostępnością oraz wysokim popytem na mieszkania. Najwyższe stawki obserwujemy w Warszawie. Z kolei w Krakowie widzimy, jak znikoma jest dostępność działek pod zabudowę mieszkaniową. Rozglądając się za nowymi lokalizacjami, celujemy w największe miasta Polski i tereny, które zapewnią komfort przyszłym mieszkańcom – rodzinom, singlom, osobom starszym oraz inwestorom pod względem swobodnego dostępu do usług, jak i natury. Takie są też nasze obecnie realizowane inwestycje, w tym Bacciarellego 54. Około 70 proc. powierzchni tego osiedla zajmują tereny zielone.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Robyg S.A.

Grupa Robyg zainwestowała w pierwszym kwartale 2021 roku ponad 340 mln zł w bank ziemi w Warszawie i Gdyni. Łącznie daje to potencjał budowlany na około 170 tys. powierzchni użytkowej. Zakupy te uzupełniły grunty zakupione w 2020 roku za ponad 375 mln zł w Warszawie, Gdańsku, Gdyni i Wrocławiu (ponad 330 tys. powierzchni użytkowej). Łączne zasoby gruntów zapewniają nam potencjał sprzedaży około 22 000 lokali. W tym roku planujemy przeznaczyć na zakup gruntów łącznie ponad 600 mln zł.

Bardzo intensywnie poszukujemy gruntów. Mamy zabezpieczone znaczące środki i rozbudowujemy nasz program finansowania. Dzięki temu jesteśmy w stanie szybko podejmować decyzje, inwestować w duże projekty, a także zapewnić sprzedającemu sprawną płatność za transakcję. Jesteśmy zdeterminowani, by skokowo zwiększać skalę naszej działalności. Jesteśmy także otwarci na zakup całych podmiotów wraz z nieruchomościami, wydzielonych części przedsiębiorstw, czy rozległych terenów poprzemysłowych, ponieważ mamy rozbudowane doświadczenie w rewitalizacji gruntów i przywracaniu dużych fragmentów dzielnic w miastach.

Andrzej Gutowski, wiceprezes, dyrektor Działu Sprzedaży Ronson Development

Ceny działek bardzo mocno wzrosły i obecnie ciężko jest znaleźć grunty, które byłyby optymalne pod względem kosztowym. Rynek nieruchomości działa jak system naczyń połączonych, sprzedawcy działek obserwują obecne zjawisko nierównowagi popytowo-podażowej i reagują w najbardziej opłacalny dla siebie sposób, a więc podwyżką cen. Działki są bardzo trudno dostępne, szczególnie w centrum miast, dlatego sięgamy po tereny inwestycyjne w dzielnicach takich jak Ursus, Białołęka, czy Bemowo. Tam jednak mierzymy się z utrudnieniem, jakim jest niedostatecznie rozwinięta infrastruktura, często też brakuje planów zagospodarowania przestrzennego, a w efekcie nasz wkład w przystosowanie takiej działki jest ogromny. Jest to więc kolejny czynnik kosztotwórczy, wpływający na finalną cenę mieszkania.

Planujemy zakup gruntów. Chcemy przeznaczyć na rozbudowę banku ziemi sumę 200 mln zł. Jesteśmy obecnie w trakcie 10 negocjacji, które dotyczą zakupu działek. W głównej mierze będzie to Warszawa i Wrocław, Poznań oraz Szczecin. To miasta, których rynki doskonale znamy i chcemy w dalszym ciągu być aktywni.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu Aurec Home

Wyzwaniem jest nie tylko wzrost cen, ale także coraz większa liczba ograniczeń, jeśli chodzi o realizację inwestycji. Pewne procedury są dość czasochłonne. Chodzi głównie o sprawdzanie stanu prawnego i  planu zagospodarowania przestrzennego. Często potrzebne są dodatkowe zgody np. od konserwatora zabytków. Pojawiają się też kolejne obostrzenia związane z ochroną środowiska. Jeśli chodzi o ceny, to plasują się najwyżej w przypadku dobrze skomunikowanych części miasta, dodatkowym czynnikiem wpływającym na wzrost jest możliwość zabudowy wielorodzinnej. Wtedy cena za metr kwadratowy może sięgnąć nawet 5-6 tys. zł.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Właściciele gruntów mają swój czas i często żądają wygórowanych stawek. Finalnie jednak wszystko zależy od różnych czynników, a przede wszystkim lokalizacji, która nas interesuje. Jeśli widzimy potencjał w danym gruncie, to jesteśmy w stanie rozmawiać ze sprzedającym i dojść do porozumienia satysfakcjonującego obie strony. Grupa Kapitałowa Home Invest nieustannie poszukuje działek pod nowe inwestycje. Na ten cel mamy obecnie przeznaczone kilkadziesiąt milionów złotych. W kręgu naszych zainteresowań są najczęściej grunty zlokalizowane na terenie Warszawy.

Dariusz Nagórski, dyrektor ds. Inwestycji Aria Development

Ceny gruntów stale wykazują tendencję wzrostową. Ich wysoki poziom ma istotny wpływ na rentowność inwestycji i powoduje wzrost cen mieszkań. Na przykład na Białołęce w Warszawie relacja ceny mkw. działki do mkw. PUM wynosi 1700 zł netto, a w okolicy podwarszawskiego Legionowa 700 zł. Odległość pomiędzy lokalizacjami niewielka, a rozpiętość cenowa dużo większa.

Jarosław Kozak, prezes zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa

Obserwujemy bardzo wysokie ceny dla oferowanych do zakupu gruntów inwestycyjnych. Trudno mówić o konkretnych kwotach, ale w wielu przypadkach cena ziemi wkalkulowana w możliwą do osiągnięcia cenę metra kwadratowego sprzedawanego lokalu nie gwarantuje osiągnięcia dodatniej rentowności sprzedaży. Ofertowane nam działki są coraz trudniejsze, bardziej wymagające pod względem realizacji inwestycji i często z wieloma ograniczeniami co do zabudowy. Cały czas poszukujemy gruntów pod budownictwo mieszkaniowe, najchętniej w aglomeracji warszawskiej, ale również w innych dużych miastach.

Robert Urbański, prezes zarządu w Baltic Estate

Działki zdrożały znacznie w ciągu ostatniego roku, ale nie znaczy to, że nie ma na rynku dobrych parceli do transakcji w dobrej cenie. Wielu sprzedających, szczególnie w lokalizacjach premium wstrzymało sprzedaż czekając na lepszą rentowność. Akwizycję ziemi opieramy o stałych, sprawdzonych pośredników i właścicieli gruntów.

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska

W Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Krakowie, czy Trójmieście od dawna trudno jest kupić grunt pod zabudowę wielorodzinną. Z naszych obserwacji wynika, że staje się to coraz trudniejsze. Działki, które zostały są niezwykle trudne do zagospodarowania lub właściciele wykluczają możliwość ich sprzedaży. Nowych lokalizacji natomiast nie przybywa, również dlatego, że liczba gruntów miejskich i państwowych przeznaczonych na sprzedaż pozostaje ograniczona.

Poszukujemy lokalizacji, które są dobrze skomunikowane, bliżej centrum, ze swobodnym dostępem do oferty edukacyjnej, handlowej i usługowej, w bezpośrednim pobliżu terenów zielonych i rekreacyjnych. 

Pomimo trudności w tym roku w Warszawie udało nam się podpisać kilka umów na nabycie gruntów. Są zlokalizowane w dzielnicach Bemowo, Włochy, Praga Południe i Praga Północ. Nabyliśmy również duży teren na Mokotowie, gdzie rozpoczęliśmy przygotowanie i sprzedaż inwestycji APARTÉ Mokotów. Liczmy, że do końca roku uda nam się zabezpieczyć kilka kolejnych lokalizacji z odpowiednim potencjałem. Gruntów poszukujemy przede wszystkim w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Trójmieście i Krakowie.

Edyta Kołodziej, dyrektor sprzedaży i marketingu w Nickel Development

Popyt na grunty inwestycyjne jest wysoki i w związku z tym coraz wyższe są także ich ceny. Właściciele nieruchomości wykorzystują koniunkturę i zainteresowanie deweloperów, windując ceny działek budowlanych do kwot coraz trudniej akceptowalnych przez inwestorów. Deweloperzy co prawda liczą się z wysokim kosztem zakupu działki w centrach dużych miast, ale dzisiaj i te położone dalej lokalizacje zaskakują swoją ceną.

Planując kolejne inwestycje poszukujemy takich działek, które umożliwią zabudowę o cechach i wyróżnikach znanych naszym klientom od lat. Nadal chcemy budować piękne, rozpoznawalne na rynku nieruchomości, domy i osiedla w dobrych lokalizacjach. Chcąc utrzymać ten trend, aktywnie poszukujemy gruntów odpowiadających potrzebom naszych klientów. Te najbardziej interesujące wymagają obecnie podejmowania szeregu dodatkowych działań, takich jak na przykład rozwiązywanie skomplikowanej sytuacji prawnej, co niejednokrotnie trwa bardzo długo, wpływając na czas realizacji, a także rentowność inwestycji. 

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper

Zakup gruntu pod zabudowę wielorodzinną jest wyzwaniem dla większości deweloperów. Dostępność gruntów w centrum miasta jest znikoma, a o najatrakcyjniejsze tereny rywalizuje wielu inwestorów. W Gdańsku najdroższe grunty możemy spotkać w Śródmieściu. Zwykle wymagają one większego nakładu pracy. Stanowią tereny poprzemysłowe lub mają skomplikowany stan prawny. Dlatego też sporym zainteresowaniem inwestorów cieszą się dzielnice bardziej oddalone od centrum miasta, ale z dobrą i dynamicznie rozwijającą się infrastrukturą. Do takich dzielnic z pewnością możemy zaliczyć Morenę, Jasień, Ujeścisko, Łostowice. Poza lokalizacją ważne są również takie kryteria jak przeznaczenie terenu oraz odpowiednie warunki zabudowy.

Wzrost cen gruntów w połączeniu ze wzrostem kosztów budowy sprawia, że tereny w bliskiej odległości dużych miast stają się również atrakcyjne. Dodatkowo sprzyja temu rozwój infrastruktury drogowej, sieciowej oraz handlowo-usługowej. Analizujemy dostępne grunty pod zabudowę wielorodzinną w dużych miastach Polski i w ich najbliższej okolicy. Ważna jest dla nas lokalizacja, skala powierzchni użytkowej do wybudowania oraz dobra infrastruktura dookoła.

DOMPRESS
sie 03 2021 Jak koszt zakupu gruntów wpływa na ceny...
Komentarze: 0
Jakie ceny osiągają grunty pod budowę mieszkań w atrakcyjnych lokalizacjach największych miast? Jak wartość ich zakupu przedkłada się na rentowność inwestycji i ceny mieszkań? Jaka jest dostępność ziemi? Czy firmy planują zakupy gruntów? Jakich działek poszukują? Gdzie? Sondę przeprowadził serwis nieruchomości dompress.pl

Joanna Cendrowska, rzeczniczka prasowa Grupy Eiffage Polska

Dzisiejsza sytuacja na rynku zakupu gruntów nie jest jednoznaczna. Na przestrzeni lat 2015–2019 cena ziemi pod zabudowę mieszkaniową wzrosła o 70 proc. Największe zmiany są odczuwalne w dużych aglomeracjach miejskich, głównie przez deficyt działek z zatwierdzonym już planem zagospodarowania przestrzennego czy bazową infrastrukturą. Ale do wzrostu cen nieruchomości w Polsce przyczynia się również fakt, że nabywcy nieruchomości w Polsce akceptują rentowność inwestycji o długim okresie zwrotu. Nie tak dawno każdy oczekiwał zwrotu inwestycji w ciągu maksymalnie 10 lat. Obecnie zwrot inwestycji nawet w ciągu 20 lat nie jest szokujący dla inwestorów. To pokazuje, że rynek nieruchomości w Polsce staje się dojrzalszy i zrównuje się z rynkiem Europy Zachodniej. 

W Polsce wciąż jest wiele interesujących nieruchomości, które czekają na pełne wykorzystanie ich potencjału inwestycyjnego. Ceny są optymalne tak długo, jak analiza rentowności, zarówno dewelopera, jak i przyszłego nabywcy to potwierdza.

Zgodnie z przyjętą strategią, Eiffage Immobilier Polska intensywnie poszukuje gruntów pod inwestycje mieszkaniowe wielorodzinne, jednorodzinne oraz zamieszkanie zbiorowe (PRS, hotele, akademiki, domy senioralne) na terenie całej Polski. Interesują nas przede wszystkim duże miasta, takie jak: Warszawa, Trójmiasto, Kraków, Wrocław, Poznań, Katowice oraz Łódź. Widzimy ogromny potencjał sektora PRS, mieszkań na wynajem długoterminowy prowadzony przez podmioty instytucjonalne i między innymi z myślą o rozwoju tego sektora rozwijamy też własną bazę gruntów.

Dawid Wrona, dyrektor sprzedaży Echo Investment

Jednym z wiodących założeń naszej strategii jest tworzenie dużych, wielofunkcyjnych, miejskich projektów – tzw. „destinations”. Realizujemy całe kwartały, jak np. Browary Warszawskie czy łódzka Fuzja, gdzie łączy się powierzchnia biurowa, mieszkalna i handlowo-usługowa z otwartymi, zielonymi przestrzeniami publicznymi. Duże miasta w Polsce są już dobrze zurbanizowane, stąd dostępność większych terenów o jasno określonej funkcji jest ograniczona. Nieustannie ich poszukujemy, co zaowocowało m.in. zakupem w ubiegłym roku trzech działek należących do grupy Tesco w Poznaniu, Łodzi i Krakowie, na których powstanie łącznie ok. 240 tys. mkw. nowoczesnej powierzchni mieszkalnej, biurowej oraz handlowo-usługowej.

Andrzej Oślizło, prezes zarządu Develia S.A.

Nieustannie poszukujemy nowych gruntów, szczególnie w miastach, w których już prowadzimy inwestycje, czyli w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Trójmieście i Katowicach. Monitorujemy jednak stale dostępność gruntów pod zabudowę mieszkaniową także w innych dużych miastach. W myśl nowej strategii rozwoju firmy chcemy do 2025 roku osiągnąć sprzedaż na poziomie 3500 mieszkań rocznie, włączając PRS.

Aby zrealizować ten cel musimy sukcesywnie uzupełniać nasz bank ziemi. Nie jest to jednak łatwe zadanie. Podaż gruntów pod nowe inwestycje mieszkaniowe sukcesywnie maleje, natomiast ceny wprost przeciwnie, od kilku lat obserwujemy ich nieprzerwane wzrosty. Standardem jest już sytuacja, że w popularnych lokalizacjach ceny zaczynają się od 2 tys. zł za metr kwadratowy powierzchni użytkowej mieszkania, jaki można zbudować na danej działce. W przypadku najlepszych lokalizacji w pobliżu centrów miast liczby te mogą być nawet dwu lub trzykrotnie wyższe. Obok zwiększających się stawek za generalne wykonawstwo to właśnie rosnące koszty ziemi przekładają się najmocniej na wzrosty cen mieszkań.

Zbigniew Juroszek, prezes Atal 

Zakup działki w optymalnej cenie jest sporym wyzwaniem, szczególnie jeśli chodzi o ziemię w dobrej lokalizacji, z jasną sytuacją prawną, pozwalającą budować szybko i z satysfakcjonującą marżą. Jesteśmy obecnie w dobrej sytuacji, nie mamy problemu z brakiem gruntów pod zabudowę. To efekt dużych zakupów z lat 2017-2018. Bank ziemi w posiadaniu spółki obejmuje ponad milion mkw. PUM, co w pełni zabezpiecza nasze plany inwestycyjne na najbliższe lata. Obecnie tylko uzupełniamy bank ziemi, decydując się na zakupy wyłącznie w konkurencyjnych cenach względem rynku. Tylko w I kw. 2021 roku pozyskaliśmy dwa nowe grunty inwestycyjne w Katowicach i Poznaniu. Łączny koszt zakupu działek to ok. 52 mln zł, w przeliczeniu na 1 mkw. PUM to 648 zł. Nowo zakupione grunty pozwolą nam na realizację 80 tys. mkw. PUM.  

Decydujemy się na zakup, jeśli pojawi się atrakcyjny grunt w dobrej cenie. Poszukujemy przede wszystkim działek objętych planami zagospodarowania przestrzennego, pozwalających na wybudowanie wieloetapowych osiedli. Nie wykluczamy jednak lokalizacji, gdzie konieczna jest rewitalizacja zabudowań poprzemysłowych czy działek, które są obarczone trudnościami formalnymi w związku z budową infrastruktury.

Bartosz Kuźniar, prezes zarządu Lokum Deweloper S.A.

Grunty w centrum Krakowa i Wrocławia sięgają dziś cen (w przeliczeniu na mkw. mieszkania) w wysokości 3500 zł netto, na obrzeżach tych miast – w wysokości 2000 zł netto, gdy jeszcze kilka lat temu nie przekraczały 1000 zł netto. Należy wziąć pod uwagę, że przygotowanie inwestycji trwa niekiedy 5-7 lat, a koszt kredytowania, utrzymania, podatków od kupionego gruntu to 7 proc. rocznie. Trzeba także doliczyć 8 proc. VAT ponoszony przez klienta przy zakupie mieszkania. Gdy podsumujemy te opłaty, to okaże się, że udział kosztu dziś nabywanych działek w cenie lokali sprzedawanych w przyszłości wyniesie ok. 3000-5000 zł/mkw., w zależności od lokalizacji. Dodatkowo koszt dziś uruchamianych budów to ok. 5500-6000 zł/mkw., ok. 1500 zł/mkw. więcej niż jeszcze rok temu, a wydatki na marketing, sprzedaż, obsługę posprzedażową, reklamacyjną, prawną, księgową to kolejne 1500 zł/mkw. mieszkania. Gdy zliczymy te wartości wyjdzie na to, że sam koszt realizacji mieszkań na gruntach dziś nabywanych będzie nie niższy niż ok.  10000 – 12500 zł, bez marży dewelopera.

Nie spodziewam się, aby grunty staniały lub aby oczekiwania płacowe pracowników zatrudnionych u naszych wykonawców, czy też producentów materiałów przy szalejącej inflacji się obniżyły. Także koszty energii będą rosły. Można więc założyć, że albo mieszkania dalej będą drożeć w tempie ok. 10 proc. rocznie, albo budowy nie będą uruchamiane.

Na tę chwilę dysponujemy wystarczającym bankiem ziemi na realizację budów w najbliższych kilku latach. Niemniej ze względu na długi okres potrzebny na przygotowanie inwestycji stale szukamy nowych terenów. Koncentrujemy uwagę na lokalizacjach z dobrą infrastrukturą społeczną. Będziemy przygotowywać nowe projekty. Naturalnie ich uruchomienie będzie uzależnione od możliwości sprzedaży mieszkań z choćby kilkuprocentową marżą w skali roku, czyli tak naprawdę od zdolności finansowej klientów w danym okresie.

Adrian Potoczek, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Wawel Service

Ceny gruntów w ostatnim czasie biją rekordy. W najatrakcyjniejszych miejscach stolicy małopolski za metr trzeba zapłacić nawet 2 tys. zł PUM. Przykładowo, działka na Woli Justowskiej to koszt ok. 3 tys. zł PUM. Ceny działek rosną z uwagi na rosnący popyt oraz ograniczony wybór działek w Krakowie. Wszystkie najatrakcyjniejsze działki są już zajęte, a znalezienie gruntu w centrum miasta jest już mocno utrudnione. Nieustannie poszukujemy nieruchomości gruntowych pod budowę mieszkań i domów jednorodzinnych. Interesują nas nieruchomości niezabudowane i zabudowane z możliwością przeznaczenia  na rozbiórkę. Szukamy działek w największych miasta Polski, jak Kraków, Katowice, Warszawa, Lublin, Rzeszów, Gdańsk, ale też w mniejszych miejscowościach turystycznych.

Anna Dużyńska, CEO w Equilis Poland

Ceny gruntów rzeczywiście są bardzo wysokie a do tego coraz mniej jest gruntów, na których można rozpocząć inwestycję w miarę szybko. Właściciele oczywiście korzystają z sytuacji, że mają towar unikatowy i wielu oferentów. Transakcje jednak często są skomplikowane, gdyż działki z reguły nie mają idealnej sytuacji planistycznej czy właścicielskiej. Dlatego dla właścicieli gruntów jest także ważne z kim robią transakcje, wiarygodność i elastyczność kupującego. A czy obecne stawki są do przyjęcia dla kupujących to już zależy od strategii. Każdy deweloper czy inwestor nieco inaczej liczy rentowność. Niektórzy mogą korzystać z mechanizmów synergii i są gotowi zapłacić więcej. Są też inwestorzy, którzy lokują pieniądze długoterminowo i wtedy też inaczej kalkulują cenę. 

W Equilis aktywnie poszukujemy gruntów pod nowe inwestycje. Skupiamy się na gruntach przeznaczonych pod inwestycje mieszkaniowe lub takich, które można na taki cel przekształcić. Interesują nas działki w Warszawie, Trójmieście i innych większych miastach w Polsce.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Ceny działek już dawno przekroczyły racjonalne granice i wprost przekładają się na ceny mieszkań. Ze względu na niedobory gruntów w dobrych lokalizacjach działki po kilka tysięcy zł za mkw. znajdują chętnych. Dla opłacalności inwestycji istotna jest cena mkw. zawarta w cenie mkw. mieszkania. Przykładowo, jeżeli sama działka niesie koszt 4000 zł netto, budowa 6000 zł netto, a do tego trzeba dodać koszt komercjalizacji i zarobek, to widać skąd biorą się obecne ceny.

Monika Perekitko, członek zarządu Matexi Polska

Jesteśmy bardzo aktywni na rynku gruntów, stale analizujemy kolejne lokalizacje i dysponujemy znaczącym potencjałem inwestycyjnym na rozbudowę banku ziemi. Szukamy oczywiście działek w dobrych lokalizacjach i akceptowalnej cenie. Niestety koszty gruntów od dawna rosną w astronomicznym tempie, a wielu właścicieli ma zupełnie nierealne oczekiwania finansowe w odniesieniu do możliwości i atrakcyjności zabudowy na oferowanych działkach. Ceny gruntów to wciąż jeden z kluczowych czynników wpływających na wzrost kosztu gotowych mieszkań. Znalezienie gruntów w ciekawej lokalizacji i akceptowalnej cenie to w tej chwili jedno z kluczowych wyzwań na rynku deweloperskim. Jesteśmy jednak zdeterminowani rozwijać nasz bank ziemi, lokalizacji i projektów.

Robert Stachowiak, prezes zarządu SGI

Zasób atrakcyjnych działek już od jakiegoś czasu jest mocno ograniczony i na rynku cały czas brakuje odpowiedniej ilości przygotowanych terenów inwestycyjnych do budowy mieszkań. Ich deficyt bardzo mocno wpływa na wzrost cen dostępnych działek. W tej sytuacji, odpowiednie zabezpieczenie banków ziemi staje się sporym wyzwaniem. Prowadzenie kilku procesów negocjacyjnych jednocześnie to najlepsza strategia w warunkach ograniczonej dostępności gruntów.

Jacek Wesołowski, dyrektor zarządzający Trei Real Estate Poland

Brak terenów pod nowe inwestycje od kilku lat jest tematem budzącym silne emocje. Ceny gruntów rosną, co jest powiązane z ich ograniczoną dostępnością oraz wysokim popytem na mieszkania. Najwyższe stawki obserwujemy w Warszawie. Z kolei w Krakowie widzimy, jak znikoma jest dostępność działek pod zabudowę mieszkaniową. Rozglądając się za nowymi lokalizacjami, celujemy w największe miasta Polski i tereny, które zapewnią komfort przyszłym mieszkańcom – rodzinom, singlom, osobom starszym oraz inwestorom pod względem swobodnego dostępu do usług, jak i natury. Takie są też nasze obecnie realizowane inwestycje, w tym Bacciarellego 54. Około 70 proc. powierzchni tego osiedla zajmują tereny zielone.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Robyg S.A.

Grupa Robyg zainwestowała w pierwszym kwartale 2021 roku ponad 340 mln zł w bank ziemi w Warszawie i Gdyni. Łącznie daje to potencjał budowlany na około 170 tys. powierzchni użytkowej. Zakupy te uzupełniły grunty zakupione w 2020 roku za ponad 375 mln zł w Warszawie, Gdańsku, Gdyni i Wrocławiu (ponad 330 tys. powierzchni użytkowej). Łączne zasoby gruntów zapewniają nam potencjał sprzedaży około 22 000 lokali. W tym roku planujemy przeznaczyć na zakup gruntów łącznie ponad 600 mln zł.

Bardzo intensywnie poszukujemy gruntów. Mamy zabezpieczone znaczące środki i rozbudowujemy nasz program finansowania. Dzięki temu jesteśmy w stanie szybko podejmować decyzje, inwestować w duże projekty, a także zapewnić sprzedającemu sprawną płatność za transakcję. Jesteśmy zdeterminowani, by skokowo zwiększać skalę naszej działalności. Jesteśmy także otwarci na zakup całych podmiotów wraz z nieruchomościami, wydzielonych części przedsiębiorstw, czy rozległych terenów poprzemysłowych, ponieważ mamy rozbudowane doświadczenie w rewitalizacji gruntów i przywracaniu dużych fragmentów dzielnic w miastach.

Andrzej Gutowski, wiceprezes, dyrektor Działu Sprzedaży Ronson Development

Ceny działek bardzo mocno wzrosły i obecnie ciężko jest znaleźć grunty, które byłyby optymalne pod względem kosztowym. Rynek nieruchomości działa jak system naczyń połączonych, sprzedawcy działek obserwują obecne zjawisko nierównowagi popytowo-podażowej i reagują w najbardziej opłacalny dla siebie sposób, a więc podwyżką cen. Działki są bardzo trudno dostępne, szczególnie w centrum miast, dlatego sięgamy po tereny inwestycyjne w dzielnicach takich jak Ursus, Białołęka, czy Bemowo. Tam jednak mierzymy się z utrudnieniem, jakim jest niedostatecznie rozwinięta infrastruktura, często też brakuje planów zagospodarowania przestrzennego, a w efekcie nasz wkład w przystosowanie takiej działki jest ogromny. Jest to więc kolejny czynnik kosztotwórczy, wpływający na finalną cenę mieszkania.

Planujemy zakup gruntów. Chcemy przeznaczyć na rozbudowę banku ziemi sumę 200 mln zł. Jesteśmy obecnie w trakcie 10 negocjacji, które dotyczą zakupu działek. W głównej mierze będzie to Warszawa i Wrocław, Poznań oraz Szczecin. To miasta, których rynki doskonale znamy i chcemy w dalszym ciągu być aktywni.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu Aurec Home

Wyzwaniem jest nie tylko wzrost cen, ale także coraz większa liczba ograniczeń, jeśli chodzi o realizację inwestycji. Pewne procedury są dość czasochłonne. Chodzi głównie o sprawdzanie stanu prawnego i  planu zagospodarowania przestrzennego. Często potrzebne są dodatkowe zgody np. od konserwatora zabytków. Pojawiają się też kolejne obostrzenia związane z ochroną środowiska. Jeśli chodzi o ceny, to plasują się najwyżej w przypadku dobrze skomunikowanych części miasta, dodatkowym czynnikiem wpływającym na wzrost jest możliwość zabudowy wielorodzinnej. Wtedy cena za metr kwadratowy może sięgnąć nawet 5-6 tys. zł.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Właściciele gruntów mają swój czas i często żądają wygórowanych stawek. Finalnie jednak wszystko zależy od różnych czynników, a przede wszystkim lokalizacji, która nas interesuje. Jeśli widzimy potencjał w danym gruncie, to jesteśmy w stanie rozmawiać ze sprzedającym i dojść do porozumienia satysfakcjonującego obie strony. Grupa Kapitałowa Home Invest nieustannie poszukuje działek pod nowe inwestycje. Na ten cel mamy obecnie przeznaczone kilkadziesiąt milionów złotych. W kręgu naszych zainteresowań są najczęściej grunty zlokalizowane na terenie Warszawy.

Dariusz Nagórski, dyrektor ds. Inwestycji Aria Development

Ceny gruntów stale wykazują tendencję wzrostową. Ich wysoki poziom ma istotny wpływ na rentowność inwestycji i powoduje wzrost cen mieszkań. Na przykład na Białołęce w Warszawie relacja ceny mkw. działki do mkw. PUM wynosi 1700 zł netto, a w okolicy podwarszawskiego Legionowa 700 zł. Odległość pomiędzy lokalizacjami niewielka, a rozpiętość cenowa dużo większa.

Jarosław Kozak, prezes zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa

Obserwujemy bardzo wysokie ceny dla oferowanych do zakupu gruntów inwestycyjnych. Trudno mówić o konkretnych kwotach, ale w wielu przypadkach cena ziemi wkalkulowana w możliwą do osiągnięcia cenę metra kwadratowego sprzedawanego lokalu nie gwarantuje osiągnięcia dodatniej rentowności sprzedaży. Ofertowane nam działki są coraz trudniejsze, bardziej wymagające pod względem realizacji inwestycji i często z wieloma ograniczeniami co do zabudowy. Cały czas poszukujemy gruntów pod budownictwo mieszkaniowe, najchętniej w aglomeracji warszawskiej, ale również w innych dużych miastach.

Robert Urbański, prezes zarządu w Baltic Estate

Działki zdrożały znacznie w ciągu ostatniego roku, ale nie znaczy to, że nie ma na rynku dobrych parceli do transakcji w dobrej cenie. Wielu sprzedających, szczególnie w lokalizacjach premium wstrzymało sprzedaż czekając na lepszą rentowność. Akwizycję ziemi opieramy o stałych, sprawdzonych pośredników i właścicieli gruntów.

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska

W Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Krakowie, czy Trójmieście od dawna trudno jest kupić grunt pod zabudowę wielorodzinną. Z naszych obserwacji wynika, że staje się to coraz trudniejsze. Działki, które zostały są niezwykle trudne do zagospodarowania lub właściciele wykluczają możliwość ich sprzedaży. Nowych lokalizacji natomiast nie przybywa, również dlatego, że liczba gruntów miejskich i państwowych przeznaczonych na sprzedaż pozostaje ograniczona.

Poszukujemy lokalizacji, które są dobrze skomunikowane, bliżej centrum, ze swobodnym dostępem do oferty edukacyjnej, handlowej i usługowej, w bezpośrednim pobliżu terenów zielonych i rekreacyjnych. 

Pomimo trudności w tym roku w Warszawie udało nam się podpisać kilka umów na nabycie gruntów. Są zlokalizowane w dzielnicach Bemowo, Włochy, Praga Południe i Praga Północ. Nabyliśmy również duży teren na Mokotowie, gdzie rozpoczęliśmy przygotowanie i sprzedaż inwestycji APARTÉ Mokotów. Liczmy, że do końca roku uda nam się zabezpieczyć kilka kolejnych lokalizacji z odpowiednim potencjałem. Gruntów poszukujemy przede wszystkim w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Trójmieście i Krakowie.

Edyta Kołodziej, dyrektor sprzedaży i marketingu w Nickel Development

Popyt na grunty inwestycyjne jest wysoki i w związku z tym coraz wyższe są także ich ceny. Właściciele nieruchomości wykorzystują koniunkturę i zainteresowanie deweloperów, windując ceny działek budowlanych do kwot coraz trudniej akceptowalnych przez inwestorów. Deweloperzy co prawda liczą się z wysokim kosztem zakupu działki w centrach dużych miast, ale dzisiaj i te położone dalej lokalizacje zaskakują swoją ceną.

Planując kolejne inwestycje poszukujemy takich działek, które umożliwią zabudowę o cechach i wyróżnikach znanych naszym klientom od lat. Nadal chcemy budować piękne, rozpoznawalne na rynku nieruchomości, domy i osiedla w dobrych lokalizacjach. Chcąc utrzymać ten trend, aktywnie poszukujemy gruntów odpowiadających potrzebom naszych klientów. Te najbardziej interesujące wymagają obecnie podejmowania szeregu dodatkowych działań, takich jak na przykład rozwiązywanie skomplikowanej sytuacji prawnej, co niejednokrotnie trwa bardzo długo, wpływając na czas realizacji, a także rentowność inwestycji. 

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper

Zakup gruntu pod zabudowę wielorodzinną jest wyzwaniem dla większości deweloperów. Dostępność gruntów w centrum miasta jest znikoma, a o najatrakcyjniejsze tereny rywalizuje wielu inwestorów. W Gdańsku najdroższe grunty możemy spotkać w Śródmieściu. Zwykle wymagają one większego nakładu pracy. Stanowią tereny poprzemysłowe lub mają skomplikowany stan prawny. Dlatego też sporym zainteresowaniem inwestorów cieszą się dzielnice bardziej oddalone od centrum miasta, ale z dobrą i dynamicznie rozwijającą się infrastrukturą. Do takich dzielnic z pewnością możemy zaliczyć Morenę, Jasień, Ujeścisko, Łostowice. Poza lokalizacją ważne są również takie kryteria jak przeznaczenie terenu oraz odpowiednie warunki zabudowy.

Wzrost cen gruntów w połączeniu ze wzrostem kosztów budowy sprawia, że tereny w bliskiej odległości dużych miast stają się również atrakcyjne. Dodatkowo sprzyja temu rozwój infrastruktury drogowej, sieciowej oraz handlowo-usługowej. Analizujemy dostępne grunty pod zabudowę wielorodzinną w dużych miastach Polski i w ich najbliższej okolicy. Ważna jest dla nas lokalizacja, skala powierzchni użytkowej do wybudowania oraz dobra infrastruktura dookoła.

DOMPRESS
lip 28 2021 W których inwestycjach kupujemy mieszkania...
Komentarze: 0
W jakich projektach mieszkania kupowane są inwestycyjnie pod wynajem wakacyjny, jako second home, czy pod wynajem biznesowy? Ile kosztują? Czy deweloperzy mają w planach kolejne, tego typu inwestycje? Sondę przeprowadził serwis nieruchomości dompress.pl

Andrzej Oślizło, prezes zarządu, Develia S.A.

Zakupy nieruchomości jako tzw. second home to stosunkowo nowy trend w Polsce. Tego typu transakcje obserwujemy przede wszystkim w lokalizacjach nadmorskich. Klienci poszukujący mieszkań wakacyjnych na własny użytek szukają ich głównie w pasie nadmorskim. W przypadku Gdańska są to rejony Przymorza, Zaspy, Brzeźna, ostatnio na popularności zyskuje również Letnica. Obecnie w naszej ofercie mamy cztery inwestycje spełniające te kryteria lokalizacyjne. Ceny mieszkań w tych projektach zaczynają się od 360 tys. zł. Niebawem do naszej oferty wprowadzimy kolejną inwestycję zlokalizowaną w pasie nadmorskim Gdańska.

Oczywiście lokale te, kiedy nie są użytkowane przez swoich właścicieli, często są oferowane w ramach najmu krótkoterminowego. Z myślą o najmie długoterminowym, np. dla pracowników kontraktowych czy studentów najczęściej kupowane są mieszkania w projektach w centrach miast, blisko ośrodków biurowych czy uczelni, jak na przykład Prestovia House w Warszawie albo Przy Mogilskiej w Krakowie. Ceny takich lokali zaczynają się od 400 tys. zł.

Dawid Wrona, dyrektor sprzedaży Echo Investment

Pomimo pandemii popyt na mieszkania pod wynajem jest wciąż bardzo wysoki, szczególnie na te jedno i dwupokojowe. Inwestorzy patrzą głównie na trzy kluczowe czynniki: lokalizację, funkcjonalność mieszkań i otoczenia budynków oraz charakter inwestycji i jej wzrost wartości w przyszłości. Dlatego największym powodzeniem cieszą się nasze miastotwórcze projekty, takie jak Fuzja zlokalizowana w samym sercu Łodzi, tuż obok Piotrkowskiej, łącząca różne funkcje: mieszkania, biura i lokale usługowe. Jest to miejsce, gdzie przez cały dzień obecność ludzi jest równomiernie rozłożona, nie ma momentów kumulacji, a układ budynków jest tak zaprojektowany, by pozostawić jak najwięcej otwartych, zielonych przestrzeni, które gwarantują dostęp do naturalnego światła i swobodny przepływ użytkowników i odwiedzających. Mieszkania i lokale usługowe w Fuzji to świetny produkt dla inwestorów, szukających bezpiecznego sposobu na długoterminową lokatę kapitału i chcących łatwo je wynająć. Ich atrakcyjność w oczach potencjalnych najemców znacząco podnosi bliskość biurowców, które powstają na terenie inwestycji. Widzimy też, że rośnie zainteresowanie zakupem mieszkań w inwestycjach premium, zwłaszcza tych bliskich ukończenia bądź już gotowych, jak np. Apartamenty przy Warzelni w Warszawie lub Esencja w Poznaniu. Klient wchodzi do budynku, ogląda i ma poczucie, że wie za co płaci, ponieważ inwestycja jest już wybudowana. W dodatku gotowe mieszkanie może szybko wprowadzić na rynek najmu bez konieczności wielomiesięcznego oczekiwania.

Angelika Kliś, członek zarządu Atal S.A.

Zakupy inwestycyjne odpowiadają za istotną część popytu. Inwestorzy zwracają uwagę głównie na osiedla o atrakcyjnym położeniu, w miastach posiadających bogatą ofertę turystyczną oraz rozwiniętych gospodarczo i biznesowo. 

W katowickiej inwestycji Sokolska 30 Towers większość dwupokojowych mieszkań zakupili klienci inwestycyjni, którzy doceniają świetną lokalizację projektu i fakt, że będzie on atrakcyjny zarówno w przypadku najmu krótko jak i długoterminowego. Obecnie dostępne w sprzedaży są już tylko 43 mieszkania, z czego najmniejsze ma metraż 41 mkw. i jest w cenie 453 tys. zł.  We Wrocławiu najwięcej lokali zakupionych z myślą o inwestycji jest w projekcie Atal City Square,, gdzie cena za mkw. wraz z wykończeniem wynosi 11 tys. zł.

W stolicy apartamenty inwestycyjne oferujemy w projekcie Nowa Grochowska. Najtańszy z nich dostępny jest w cenie 314 tys. zł. Zróżnicowaną ofertę dopasowaną do potrzeb inwestorów mamy także w Krakowie. Ze wzglądu na bliskość Starego Miasta i Kazimierza wyróżnia się osiedle Atal Residence Zabłocie, a atutem osiedla Atal Aleja Pokoju oraz Apartamentów Przybyszewskiego jest bliskość centrów biznesowych i uczelni wyższych. Najkorzystniejsze cenowo mieszkanie możemy zaproponować w trzecim etapie Atal Aleja Pokoju, gdzie dwupokojowy lokal można kupić za 378 tys. zł. Również w Trójmieście mamy atrakcyjną ofertę dla klientów inwestycyjnych. W projekcie Śląska 12, nowoczesnym kompleksie z wieloma udogodnieniami dla lokatorów, zlokalizowanym w otoczeniu dzielnicy naukowo-biznesowej apartament inwestycyjny o pow. 25 mkw. jest do nabycia w cenie 326 358 zł. Drugą ciekawą propozycją dla inwestorów jest gdyński kompleks Modern Tower, którego lokalizacja tuż przy nowopowstałym centrum biznesowym przyciąga osoby zainteresowane długoterminowym najmem. Lokale z widokiem na Zatokę Gdańską będą szczególnie atrakcyjne dla gości udających się na wypoczynkowy najem krótkotrwały. Cena najtańszego, dostępnego w tej inwestycji lokalu o powierzchni 32 mkw. to 353 tys. zł brutto.

Klienci zainteresowani zakupem wakacyjnej nieruchomości tzw. drugiego domu chętnie wybierają natomiast osiedle Atal Bosmańska. To kameralna inwestycja położona na Oksywiu, w zielonej okolicy, gwarantująca łatwy dostęp do gdyńskich plaż.

Adrian Potoczek, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Wawel Service

Zaobserwowaliśmy dwie lokalizacje, w których klienci chętnie kupują mieszkania pod wynajem krótkoterminowy. Pierwsza to Dom przy Filharmonii w Katowicach, prestiżowa i nowoczesna inwestycja położona w samym sercu Katowic, gdzie klienci decydują się na średniej wielkości mieszkania, aby zaaranżować je pod wynajem wakacyjny.

Innym tego typu projektem jest wieloetapowa inwestycja Lema w Krakowie. Miejsce to stało się jednym z ważnych punktów turystyczno-rekreacyjnych w Krakowie. Położone tuż obok Tauron Areny z Arena Garden Street Food, Parku Lotników Polskich, a także od niedawna przy pięknie położonym stawem, który się stał dużą atrakcją dla mieszkańców Krakowa.

Także inwestycja Lublańska Park w Krakowie cieszy się dużym zainteresowaniem wśród inwestorów. Usytuowana jest tuż obok centrum biznesowego przy ulicy Lublańskiej. To doskonała lokalizacja pod wynajem dla pracowników korporacyjnych. W ofercie mamy również inwestycje w Czorsztynie i Kościelisku, gdzie klienci mogą kupić dom wypoczynkowy lub traktować go jako drugi dom, aby uciec od zatłoczonych miast. W planach mamy rozszerzenie tej oferty, trwają prace nad projektem.

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska

Bardzo dobrym przykładem takiej inwestycji jest Zajezdnia Wrocław. Budynek został niedawno oddany do użytku. Jest zlokalizowany blisko wrocławskiego Starego Miasta i biznesowych centrów, a równocześnie na Nadodrzu, czyli w bardzo ciekawej, rozwijającej się,  klimatycznej dzielnicy z własnym charakterem. To sprawia, że jest to lokalizacja atrakcyjna zarówno dla osób przyjeżdżających do Wrocławia w celach turystycznych, jak i biznesowych. To oczywiście kluczowe kryterium z punktu widzenia inwestorów. Mogą też liczyć na wartość dodaną związaną z faktem, że Zajezdnia Wrocław to projekt dopracowany pod każdym względem i bez cienia przesady unikatowy. Architektura budynku, zlokalizowanego na obszarze wpisanym do ewidencji zabytków, nawiązuje do dziewiętnastowiecznej zabudowy. Części wspólne wykończone są w podwyższonym standardzie, z użyciem klinkieru, gresu, metalu i drewna.

W sześciopiętrowym budynku znajduje się prawie 200 mieszkań o powierzchni od 25 do 56 mkw. Na parterze jest miejsce dla sklepów, restauracji lub innych lokali handlowych lub usługowych, zgodnie ze śródmiejskim charakterem dzielnicy. Najtańszy lokal w Zajezdni Wrocław kosztuje 9340 zł/mkw. – to mieszkanie trzypokojowe o pow. 56 mkw.

Planujemy również realizację projektu w Trójmieście, który spełni oczekiwania inwestorów szukających wartościowych lokali pod wynajem wakacyjny lub osób planujących nabyć nad morzem mieszkanie w roli second home. 

Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

W Osiedlu Horizon w Gdańsku Letnicy część mieszkań kupowanych jest przez klientów z Warszawy z przeznaczeniem na wynajem wakacyjny lub jako second home. Osiedle jest atrakcyjne z uwagi na bliskość plaży i ścieżek rowerowych, a także dostęp do wydarzeń sportowo-rozrywkowych przez cały rok. Sąsiedztwo stadionu piłkarskiego i Centrum Wystawienniczo-Kongresowego AmberExpo, a w niedalekiej przyszłości Nautilus Gdańsk - obiektu rekreacyjno-sportowego z parkiem wodnym i kompleksem basenów i saun oraz egzotyczną laguną, to wystarczające powody by decydować się na zakup lokali w celach inwestycyjnych. Najtańszy lokal, o metrażu 43 mkw. z tarasem, usytuowany na parterze budynku można nabyć w cenie 419,5 tys. zł. Każde z mieszkań będzie miało balkon, loggię lub taras. Wysoki standard wykończenia, wystarczająca liczba garaży, stojaków na rowery, miejsca rekreacyjne na dachach budynków to czynniki doceniane przez nabywców. Osiedle Horizon to także znakomita lokalizacja. Znajduje się obok Drogi Zielonej, jednej z najważniejszych arterii komunikacyjnych Gdańska.   

Agnieszka Zamojska-Sroka, dyrektor marketingu w Archicom S.A.

Rynek pokazuje, że dziś zakupy inwestycyjne lokali pod wynajem krótkoterminowy są atrakcyjnym narzędziem do lokowania oszczędności. Kluczowym kryterium wyboru dla inwestorów jest lokalizacja. Atrakcyjna jest zarówno ta centralna, jak i na obrzeżach miasta blisko centrów biznesowych. To właśnie duże globalne korporacje są główną siłą nabywczą tzw. aparthoteli czyli mieszkań wynajmowanych w systemie zbliżonym do hotelowego. 

Odpowiadamy na ten trend, wprowadzając na rynek już w trzecim kwartale bieżącego roku nową inwestycję w topowej lokalizacji na wrocławskim Szczepinie – osiedlu kompletnym, świetnie skomunikowanym z miastem. Położonym w sąsiedztwie centrum, z bogatą infrastrukturą handlowo-usługową, rekreacyjną i edukacyjną. Nasza unikatowa oferta obejmie ok. 60 apartamentów inwestycyjnych o powierzchni od 23 mkw. do 53 mkw. wykończonych pod klucz.  

Robert Stachowiak, prezes zarządu SGI

Wśród klientów SGI zdecydowaną większość stanowią ci indywidualni, którzy kupują mieszkania na własny użytek. Obserwujemy to od początku naszej działalności. Cenią sobie dogodną lokalizację oraz komfortowy rozkład mieszkań, który jest dopasowany do dzisiejszego standardu życia.

Po sukcesie sprzedaży i dużym zainteresowaniu realizacją warszawskiego osiedla domów jednorodzinnych – Ustronie Mokotów, chcemy dalej rozwijać tą działalność, bo widzimy tu duży potencjał. Moim zdaniem, domy jednorodzinne to interesujący segment na rynku nieruchomości. W ofercie rynkowej brakuje tego typu inwestycji – domów zlokalizowanych w niedużej odległości od centrum.

Michał Witkowski, dyrektor ds. sprzedaży Lokum Deweloper S.A.

W naszych inwestycjach klienci kupujący mieszkania z myślą o wynajmie wakacyjnym, nastawiają się głównie na krótkoterminowe pobyty najemców. Wynika to z lokalizacji osiedli Lokum Deweloper, we Wrocławiu i Krakowie turyści zazwyczaj spędzają krótsze urlopy i są zainteresowani noclegiem w sercu miasta, blisko atrakcji i z bezpośrednią komunikacją również na lotnisko lub dworzec. We Wrocławiu są to aktualnie Lokum Vena w sąsiedztwie Rynku i Ostrowa Tumskiego oraz Lokum Porto na Starym Mieście. W Krakowie przede wszystkim Lokum Salsa na Zabłociu. Nierzadko w tych właśnie inwestycjach klienci kupują swoje drugie mieszkanie, z którego korzystają okazjonalnie przyjeżdżając do Wrocławia czy Krakowa. Osoby szukające możliwości odpoczynku w ciszy, w pobliżu zieleni i z łatwym dostępem do tras turystycznych wybierają Lokum Monte, osiedle położone bezpośrednio przy Ślężańskim Parku Krajobrazowym.

Nabywcy, którzy planują prowadzić wynajem biznesowy, uzależniają wybór osiedla od wielu czynników. Mamy zróżnicowaną ofertę, dlatego każdy z naszych projektów jest atrakcyjny inwestycyjnie. W centrum klienci liczą na najemców korzystających z mieszkania od czasu do czasu, podczas krótszych wizyt, w tym wypadku liczy się przede wszystkim komunikacja i dostępność infrastruktury.

Inwestycje położone nieco dalej od centrum cieszą się zainteresowaniem firm, których pracownicy przenoszą się na stałe do danego miasta i zależy im na zamieszkaniu niedaleko miejsca zatrudnienia. Przykładem jest Lokum Monte, które jest bardzo dobrze skomunikowane zarówno z Wrocławiem, jak i np. ze Świdnicą oraz innymi pobliskimi miastami, w których siedziby ma wiele przedsiębiorstw.

Ceny lokali we wspominanych inwestycjach zaczynają się od 319 tys. zł. W tej kwocie można nabyć przestronne, ustawne dwupokojowe mieszkanie na osiedlu Lokum Monte z niemal 50-metrowym ogródkiem.

Zarówno we Wrocławiu, jak i w Krakowie przewidujemy budowę inwestycji z lokalami, które idealnie nadają się na wynajem wakacyjny czy biznesowy. Stale obserwujemy rynek i reagujemy na zapotrzebowanie, które na nim występuje.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Robyg S.A.

Mamy bardzo atrakcyjną ofertę mikroapartamentów Modern Space w warszawskich Włochach. Obecnie oferta obejmuje jednostki o metrażach od 17 do 39 mkw. Budynek jest zaawansowany konstrukcyjnie. To jest także ciekawa alternatywa dla osób szukających małych biur, wraz z opcją wykończenia i aranżacji. Mikroapartamenty Modern Space w sąsiedztwie projektu City Sfera to doskonała lokata kapitału. Pierwsza oferta mieszkań blisko centrum Warszawy, niedaleko Dworca Zachodniego. Klienci kupujący mikroapartament mają możliwość wykończenia pod klucz we współpracy z wybranym wykonawcą, mogą także skorzystać z opcji zarządzania wynajmem.

Notujemy coraz większe zainteresowanie formatem mikroapartamentów, zarówno pod wynajem, jako drugie mieszkanie, jak i jako mieszkanie dla studentów czy do pracy. Dlatego zdecydowaliśmy się wprowadzić dodatkową pulę lokali do sprzedaży i oferujemy także możliwość aranżacji lokali w formie małych biur. W pobliżu Modern Space jest rozbudowana infrastruktura handlowa, usługowa i biurowa. Części wspólne zostały starannie zaaranżowane w najwyższym standardzie. Są to duże, jasne i nowoczesne przestrzenie. Warto zwrócić uwagę na zaawansowany pakiet usług w budynku – recepcja, concierge, ochrona, elektroniczne zamki, strefa biurowa, pralnia, suszarnia, czy fitness. Inwestycja będzie jeszcze bardziej opłacalna w przypadku skorzystania z opcji odliczenia podatku VAT.

Ponadto oferujemy atrakcyjne mieszkania, także możliwe na wynajem, w Gdańsku w osiedlach Nowa Letnica i Zajezdnia Wrzeszcz. Są one świetnie zlokalizowane, blisko centrum. W najnowszym etapie Zajezdni Wrzeszcz oferujemy mieszkania w metrażach 35-119 mkw.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Najchętniej wybieraną inwestycją przez inwestorów pod wynajem jest obecnie Metro Park. To dwuetapowy projekt zlokalizowany w Warszawie na pograniczu Bielan i Żoliborza, zaledwie 5 minut pieszo od stacji metra Słodowiec. Pierwszy etap jest na ukończeniu i będzie oddany do użytkowania jeszcze w tym roku. W czerwcu br. rozpoczęliśmy przedsprzedaż mieszkań w drugim etapie projektu. Najtańszy lokal jednopokojowy można kupić w cenie od 273 tys. zł.

Joanna Cendrowska, rzeczniczka prasowa Grupy Eiffage Polska

Inwestycje prowadzone obecnie przez Eiffage Immobilier Polska skierowane są przede wszystkim do klientów indywidualnych. Część mieszkań trafia naturalnie w ręce inwestorów, dla których zakup stanowi doskonałą lokatę kapitału. Są to jednak transakcje ograniczone do konkretnych metraży.

Równie istotna jest dla nas współpraca z inwestorami instytucjonalnymi. W 2020 roku to właśnie EIP przeprowadziło jedną z pierwszych w Europie Środkowo-Wschodniej transakcji sprzedaży mieszkań do funduszu. To zainicjowało kolejne duże transakcje na rynku PRS, co utwierdza nas w przekonaniu, że to właściwy kierunek rozwoju naszej firmy.  

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu Aurec Home

Często spotykamy się ze zjawiskiem kupowania mieszkań pod wynajem przez dużych inwestorów. Wielką zaletą naszych inwestycji jest dobra komunikacja z innymi częściami miasta, a to ma olbrzymie znaczenie dla osób wynajmujących. Przykładowo, mimo że nie położone w ścisłym centrum miasta, Miasteczko Jutrzenki znajduje się przy stacji kolejki WKD Raków oraz przystanków licznych linii autobusowych. Stąd olbrzymie zainteresowanie zakupem mieszkań pod wynajem w tej inwestycji, podobnie jak w przypadku osiedla Fabrica Ursus, które położone jest tuż przy stacji PKP i dojazd do centrum Warszawy zajmuje zaledwie kilkanaście minut.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Z naszych doświadczeń wynika, że mieszkania na second-home kupowane są w dużych aglomeracjach. W naszym przypadku są to zakupy w Gdańsku w inwestycji Wolne Miasto i Warszawie w inwestycji Przy Arsenale.

Wojciech Chotkowski, prezes zarządu Aria Development

Obecnie nie mamy klientów kupujących na wynajem wakacyjny. Klienci indywidualni pod najem długoterminowy nabywają przede wszystkim kawalerki lub mieszkania dwupokojowe. Ze względu na bliskość Zalewu Zegrzyńskiego, terenów zielonych oraz szpitala największy popyt na lokale na wynajem notujemy w nowym Osiedlu Natura 2 w Wieliszewie. Ceny najmniejszych, 29 metrowych mieszkań zaczynają się od 199 tys. zł. Nie wykluczamy aktywności w segmencie rynku mieszkań na najem w przyszłości.

Edyta Kołodziej, dyrektor sprzedaży i marketingu w Nickel Development

Niedawno zakończyliśmy sprzedaż apartamentów projektowanych z myślą o wykorzystaniu ich jako lokali pod wynajem wypoczynkowy, krótkoterminowy lub second home. Mowa o Apartamentach Koło Brzegu położonych w kołobrzeskiej dzielnicy Podczele. I chcę podkreślić, że to nie było nasze ostatnie słowo na Wybrzeżu. Nabyliśmy nieruchomości, na których powstaną nowe inwestycje o podobnym charakterze. Obecnie są w fazie koncepcyjnej projektu. 

Inwestorzy zainteresowani wynajmem biznesowym w Poznaniu chętnie pytają o naszą najnowszą inwestycję - FIQUS Marcelin. Położenie w zachodniej części miasta, bliskość kilku kompleksów biurowych i świetny dojazd ważnymi ulicami sprawiają, że FIQUS szybko zdobywa popularność. Najniższe ceny mają mieszkania jednopokojowe, które oferujemy od 250 tys. zł. 

Beata Cywińska, wiceprezes zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa

Dzięki lokalizacji w Śródmieściu Gdańska, jednego z najpiękniejszych miast Polski, nasza inwestycja ATOL postrzegana jest jako miejsce warte zaangażowania kapitału pod wynajem wakacyjny. Wielu naszych klientów dokonało zakupu mieszkania, aby wynajmować i czerpać z niego zyski. Obecnie najtańsze mieszkanie w tej inwestycji to lokal na czwartym piętrze o powierzchni 58 mkw. w cenie około 648 tys. zł.

Monika Perekitko, członek zarządu Matexi Polska

Znamy oczywiście statystyki odnośnie najemców inwestycyjnych, nie monitorujemy jednak dalszego przeznaczenia i sposobu najmu mieszkań przez naszych klientów. Projektując nasze inwestycje raczej nie skupiamy się na ich atrakcyjności w kontekście najmu krótkoterminowego, ponieważ oceniamy go, jako uciążliwy dla mieszkańców, jednak dalsze przeznaczenie lokali jest oczywiście w gestii ich właścicieli. Naszą rolą jest stworzenie jak najlepszych miejsc do mieszkania i życia dla naszych klientów.

Anna Dużyńska, CEO w Equilis Poland

W tej chwili nie posiadamy jeszcze mieszkań w sprzedaży, dlatego za wcześnie na odpowiedź na to pytanie. Z dużym zainteresowaniem przyglądamy się rynkowi trójmiejskiemu, gdzie kupno mieszkań pod wynajem wakacyjny lub jako second-home jest bardzo popularne. Być może w przyszłości Equilis będzie mógł pochwalić się takim projektem w portfolio.

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper

Inwestycją, w której lokale nabywane są przez klientów w celach inwestycyjnych jest prestiżowa Sol Marina. To unikalny projekt powstający nieopodal Wyspy Sobieszewskiej z własną mariną, oferujący apartamenty  z możliwością zakupu również prywatnych miejsc do zacumowania jachtu lub łodzi motorowodnej. Pierwszy etap tej inwestycji został właśnie zakończony.

Z uwagi na duże zainteresowanie projektem, planujemy realizację kolejnych dwóch etapów tego projektu oraz budowę Condohotelu Sol Marina. Będzie to dziesięciopiętrowy budynek hotelowy, oferujący 130 pokoi i 15 apartamentów wraz z pełnym zapleczem, basenem, strefą saun oraz restauracją. Ceny netto lokali dostępnych w inwestycji Condohotel Sol Marina zaczynają się od 398 tys. zł. W pierwszym etapie projektu Sol Marina można natomiast kupić apartament w cenie od 655,7 tys. zł netto.

Kolejną inwestycją realizowaną z myślą o osobach zainteresowanych wynajmem krótkoterminowym jest Villa Neptun, zlokalizowana na Wyspie Sobieszewskiej niedaleko Martwej Wisły, oferująca 40 apartamentów w cenach od 439 tys. zł netto. 

Nie sposób nie wspomnieć również o inwestycji Lazur Park, w przypadku której mamy klientów, którzy kupują mieszkania zarówno w celach inwestycyjnych, jak i w charakterze apartamentu typu second home. Wyspa Sobieszewska to idealne miejsce dla inwestorów, którzy poszukują apartamentów oddalonych zaledwie o kilometr od piaszczystej plaży, a  jednocześnie świetnie skomunikowanych z  centrum Gdańska, dzięki czemu wszystkie atrakcje turystyczne są w tej unikatowej lokalizacji na wyciągnięcie ręki.

DOMPRESS