Kategoria

Nieruchomości, strona 6


maj 14 2024 Jak deweloperzy finansują inwestycje mieszkaniowe...
Komentarze: 0

Z jakich środków deweloperzy finansują budowę projektów mieszkaniowych oraz zakup gruntów? Czy korzystają z rozwiązań alternatywnych do kosztownego dziś finansowania bankowego? Czy wchodzą w partnerstwo inwestycyjne przy realizacji inwestycji? Jaki charakter współpracy jest najbardziej popularny? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży, Develia S.A.

Współpracę przy realizacji nowych projektów aktywnie rozwijamy w ramach spółek joint venture. W Warszawie w tym modelu prowadzimy aktualnie 2 inwestycje mieszkaniowe wspólnie z Grupo Lar Polska. We Wrocławiu razem z funduszem CEE Student Housing Fund, zarządzanym przez I Asset Management, zrealizujemy nowoczesny dom studencki z 300 pokojami w formule PBSA (Purpose Built Student Accommodation). Kolejny projekt joint venture przygotowujemy w Gdyni, gdzie wspólnie z TFI Rockbridge, spółką Derby Investments oraz grupą inwestorów indywidualnych wybudujemy wieloetapowe osiedle z około 1600 mieszkaniami i lokalami.
W tego typu przedsięwzięciach możemy występować jako źródło kapitału, deweloper czy zarządca całego procesu inwestycyjnego. Jesteśmy otwarci na współpracę ze wszystkimi podmiotami dysponującymi atrakcyjnymi gruntami pod zabudowę mieszkaniową, optymalnie z wydanym już pozwoleniem na budowę.
Andrzej Biedronka-Tetla, członek zarządu Atal ds. finansowych
Skupiamy się na budowie mieszkań dla klientów indywidualnych. Nie angażowaliśmy się w partnerstwa inwestycyjne i nie mamy ich w planach.
Rozwijamy się organicznie, a fundamentem finansowania naszej działalności są środki własne, środki pochodzące z emisji akcji, jak również emisji obligacji na wyjątkowo dobrych dla nas warunkach oraz zaangażowanie kapitałowe dominującego udziałowca, w tym objęcie przez niego części wspomnianych instrumentów.
Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home

Wszystkie inwestycje realizujemy ze środków własnych, dzięki temu nie mamy potrzeby finansowania zewnętrznego. Tym samym nie zagraża nam utrata płynności finansowej, która jest trudna do utrzymania na przykład w przypadku znacznego spadku sprzedaży. Nabywcy, którzy wybierają mieszkania z naszych inwestycji mają gwarancje, że prowadzone są one terminowo i bez żadnych opóźnień.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Jesteśmy otwarci na różne rozwiązania. Pozyskanie gruntów jest obecnie trudne i musimy wykazywać się elastycznością.

Małgorzata Ostrowska, dyrektorka Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction

Jeśli chodzi o pozyskanie gruntów czy finansowanie inwestycji korzystamy z modelu mieszanego. Częściowo finansujemy kolejne inwestycje przy wsparciu banku, ale wiele naszych projektów powstaje z naszych własnych środków, co pozwala nam wprowadzać do sprzedaży już gotowe mieszkania. Warto tu dodać, że wdrażamy też alternatywne dla kredytu w banku rozwiązania dla naszych klientów. W inwestycji Villa Campina pod Ożarowem Mazowieckim wprowadziliśmy np. sprzedaż ratalną bez pośrednictwa banku.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg

Grupa Robyg znajduje się w bardzo dobrej sytuacji płynnościowej. Pozycja gotówkowa Grupy na zakończenie 2023 roku sięgnęła blisko 560 mln zł, wliczając środki zgromadzone na rachunkach powierniczych, zaś nasz wskaźnik długu netto do kapitałów był negatywny, czyli na koniec roku mieliśmy więcej środków pieniężnych niż zadłużenia finansowego.
Tak mocna pozycja gotówkowa pozwala z optymizmem patrzeć na nasze możliwości odnośnie akwizycji nowych działek, jak również powinna przełożyć się na atrakcyjne poziomy kosztów obsługi dla nowych finansowań.

Yaron Shama, wiceprezes i dyrektor finansowy Ronson Development

Nieustannie poszukujemy alternatywnych rozwiązań finansowania zakupu ziemi. Jesteśmy otwarci na wszelkie transakcje partnerskie. Niejednokrotnie podejmowaliśmy współprace w ramach partnerstwa Joint Venture. Jest to model współpracy ceniony przez deweloperów, ponieważ pozwala dywersyfikować ryzyko i zasoby.
Rozpatrujemy także możliwość wejścia w różnego rodzaju partnerstwa, takie jak połączone transakcje z właścicielami ziemi czy inny scenariusz partnerski, jeśli przyniesie on dobre wyniki ekonomiczne.
Damian Tomasik, prezes zarządu Alter Investment

Nie korzystamy obecnie z finansowania bankowego. Finansujemy się ze środków własnych oraz kapitału prywatnego o charakterze dłużnym. Rozpoczęliśmy też nowe projekty w formule joint venture, które zamierzamy rozwijać w najbliższym czasie. Kolejnym krokiem w rozwoju naszej działalności było podpisanie z profesjonalnym podmiotem pierwszej umowy współpracy na doradztwo przy pozyskaniu kwoty 15 mln zł. Zamierzamy obserwować potencjał tej współpracy w celu zwiększenia zaangażowania w takim modelu finansowania.
Nasze ambicje rozwoju są duże, a potrzeby kapitałowe w naszej działalności praktycznie nieograniczone, jednak najważniejsze dla nas zawsze było minimalizowanie ryzyka związanego z kapitałem zewnętrznym oraz terminowe regulowanie wszystkich zobowiązań i muszę powiedzieć że od początku naszej działalności to czynimy w pełnym zakresie, z czego jestem najbardziej dumy.

 

maj 06 2024 Jaki jest wybór małych mieszkań w ofercie...
Komentarze: 0

Jak dużo najbardziej poszukiwanych mieszkań jedno i dwupokojowych o powierzchni do 45 mkw. mają aktualnie w sprzedaży deweloperzy? Jak bardzo zakupy w Bezpiecznym Kredycie 2 proc. uszczupliły ofertę takich lokali? W których projektach je znajdziemy? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży, Develia S.A.

Małe mieszkania wciąż cieszą się największym zainteresowaniem kupujących. Obecnie jednak tego typu lokale stanowią około 30 proc. naszej oferty, choć do niedawna utrzymywaliśmy standard 45-50 proc. Projektowanie większej liczby kompaktowych mieszkań utrudniają takie czynniki, jak konieczność doświetlenia słonecznego i zapewnienia odpowiedniej liczby miejsc parkingowych dla aut.

Angelika Kliś, członkini zarządu Atal

Aktualnie w całej Polsce mamy na sprzedaż około 900 mieszkań jedno i dwupokojowych o powierzchni do 45 mkw. Są one dostępne w większości uruchomionych inwestycji i w tej chwili stanowią około 20-25 proc. całej naszej oferty. Regularnie wprowadzamy do sprzedaży mieszkania w nowych inwestycjach. Rotacja oferty jest duża, co powoduje, że przy tej skali działania trudno uchwycić taką statystykę.

Zdecydowanie ta kategoria mieszkań cieszyła się dużym powodzeniem ze względu na program dopłat. Jednakże na tych rynkach lub w inwestycjach, które były bardziej przystępne cenowo, klienci decydowali się na zakup mieszkań zbliżających się do górnego progu kwotowego, tj. 800 tys. zł, a to oznaczało większy metraż.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home

Faktem jest, że Bezpieczny Kredyt 2 % wydrenował z rynku małe lokale jedno i dwupokojowe, dlatego deweloperzy robią co mogą, aby uruchamiać i kończyć kolejne inwestycje. Nie ulega wątpliwości, że nadal najpopularniejsze są mieszkania kompaktowe, czyli kawalerki lub ustawne, przytulne lokale dwupokojowe do 45 mkw. Takie lokale są dostępne m.in. w kolejnym etapie budowy ekologicznej inwestycji Miasteczko Jutrzenki oraz industrialnym projekcie Fabrica Ursus. Obserwujemy rynek i potrzeby nabywców, przykładamy dużą wagę do mądrego projektowania i racjonalizacji powierzchni użytkowej, czyli realizacji jak największej liczby funkcjonalnych pomieszczeń na małym metrażu.

Małgorzata Ostrowska, dyrektorka Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction

Mieszkania o powierzchni poniżej 45 mkw. stanowią aktualnie około 30 proc. naszej oferty. Takie lokale można kupić obecnie w takich projektach, jak: EcoBerensona w Warszawie, Apartamenty na Wzgórzach w podkrakowskiej Zawadzie, Nad Odrą w Szczecinie, Stacja Centrum w Pruszkowie oraz Osiedle Kościuszki w Chorzowie. Oferta jedno i dwupokojowych mieszkań faktycznie uszczupliła się po “Bezpiecznym kredycie”, choć preferencyjne warunki i dostępność cenowa mieszkań przełożyła się także na spore zainteresowanie większymi, trzypokojowymi mieszkaniami.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg

Mieszkania jedno, dwu i trzypokojowe w funkcjonalnych metrażach to obecnie większość naszej oferty. Mieliśmy kilkaset mieszkań spełniających wymogi programu Bezpieczny Kredyt, ale obecnie jesteśmy w pełni gotowi na kolejne rządowe programy wsparcia. Takie mieszkania będą dostępne we wszystkich naszych projektach.

Andrzej Gutowski, Wiceprezes i Dyrektor Działu Sprzedaży Ronson Development

Mieszkania o małych metrażach cieszą się dużą popularnością. Są atrakcyjne, zarówno dla osób poszukujących własnego lokum, jak i dla inwestorów, którzy planują wynajmować je w celach generowania dochodów. W segmencie popularnym mieszkania do 45 mkw. stanowią około 50 proc. naszej oferty. W segmencie ekskluzywnym natomiast, większy udział procentowy mają mieszkania trzy i czteropokojowe. Małe mieszkania stanowią 30-40 proc. oferty.

Bezpieczny Kredyt 2% spowodował, że klienci często preferowali nabywanie małych mieszkań. Cały czas jednak w naszych inwestycjach dostępne są lokale o metrażach do 45 mkw.

Dawid Wrona, Chief Operating Officer w Archicom

Nadajemy priorytet budowaniu zdywersyfikowanego portfolio nieruchomości. Dzięki temu jesteśmy w stanie odpowiadać na oczekiwania i potrzeby szerokiego spektrum klientów, a także realizować inwestycje, które są atrakcyjne niezależnie od okresowych trendów. Biorąc pod uwagę zainteresowanie nabywców mieszkań o mniejszych metrażach, oferujemy je we wszystkich wprowadzanych w tym roku do sprzedaży projektach. Lokale jedno i dwupokojowe o powierzchni do 45 mkw. stanowią aktualnie około 38 proc. naszej oferty.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Mamy sprzedanych około 80 proc. mieszkań jedno i dwupokojowych w realizowanych w tej chwili inwestycjach.

Damian Tomasik, prezes zarządu Alter Investment

Został nam teraz gotowy do sprzedaży tylko jeden grunt zapewniający taką strukturę mieszkań tj. Gdańsk Madalińskiego, gdzie powstaną 22 mieszkania. Ponad 55 proc. z nich to lokale jedno albo dwupokojowe. Przygotowujemy też kolejne projekty, które będę miały zbliżoną strukturę.

maj 06 2024 Po co deweloperom mieszkaniowym Giełda Papierów...
Komentarze: 0

Jakie korzyści przynosi GPW firmom budującym mieszkania? Czy warto na niej być? Dlaczego? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Andrzej Biedronka-Tetla, członek zarządu Atal ds. finansowych

Mamy wiele korzyści w związku z obecnością na Giełdzie Papierów Wartościowych, z których wiodącą jest dostęp do zinstytucjonalizowanego rynku kapitałowego. Oprócz możliwości pozyskania kapitału poprzez publiczną emisję akcji, ułatwia to także dostęp do kapitału poza rynkiem akcyjnym (np. obligacje), co jest aktualnie bardzo korzystną alternatywą wobec drogiego w tej chwili kredytowania bankowego.

Ponadto, status spółki publicznej jest atutem dla naszych partnerów biznesowych i klientów, którzy postrzegają firmę jako podmiot wiarygodny, rzetelny i prowadzący transparentne działania, w tym konsekwentną politykę dywidendową.

Oczywiście listing wiąże się z wieloma obowiązkami raportowymi i informacyjnymi, jednakże zdecydowanie jest on tego wart. Potwierdzeniem tego jest m.in. liczna reprezentacja firm deweloperskich na parkiecie.

Małgorzata Ostrowska, dyrektorka Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction

Nasza spółka była obecna przez kilka lat na GPW. Wyszliśmy z niej w 2021 roku. Obecność na giełdzie wiąże się z szeregiem obowiązków i obostrzeń formalnych związanych m.in. ze skrupulatnym raportowaniem, prezentowaniem analiz czy sprawozdań. W naszej ocenie bilans korzyści lepiej wypada dla spółki, gdy jesteśmy poza giełdą. Lepiej funkcjonuje się nam poza parkietem głównym, daje to swego rodzaju wolność i niezależność. Jesteśmy na takim etapie rozwoju firmy, że obecność na giełdzie nie jest już dla nas celem.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg

Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie to nie tylko notowania akcji, ale także rynek Catalyst, na którym prowadzony jest obrót obligacjami. Działalność deweloperska wymaga ogromnego kapitału, stąd dodatkowe źródła finansowania oprócz banków mają istotne znaczenie. Dla nas bardzo ważne jest zaufanie inwestorów, którzy od lat inwestują środki w nasze obligacje. Jestem przekonana, że swoją starannością i rzetelnością zapracowaliśmy na uznanie jako wiarygodny partner na rynku kapitałowym.

Boaz Haim, prezes Ronson Development

Mamy za sobą długą i bardzo pozytywną historię obecności na GPW. Przez wiele lat byliśmy emitentem na rynku kapitałowym. I chociaż podjęliśmy decyzję o wykupie akcji, nadal jesteśmy z tym rynkiem związani. Pozyskujemy kapitał na rynku obligacji. A wieloletnia obecność na parkiecie Warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych przyzwyczaiła nas do regularnego i transparentnego raportowania finansowego, co przekłada się na postrzeganie marki przez inwestorów, ale także rynek. To dla nas ważne i świadczy o tym, że jesteśmy solidnym partnerem w biznesie, zarówno dla obligatariuszy, jak i naszych klientów. Rynek kapitałowy daje możliwość pozyskania kapitału. Pełni ważną funkcję w gospodarce kraju i wspiera prowadzenie biznesu, także deweloperskiego. Dlatego, tak – GPW jest i będzie potrzebna.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

To są indywidualne decyzje poszczególnych przedsiębiorstw niezależnie od branży. Wejście na giełdę ma ogromne plusy, łącznie z innym postrzeganiem przedsiębiorstwa zarówno wśród klientów jak i kontrahentów, wiąże się jednak z szeregiem ograniczeń, formalności i obowiązków. Deweloperem jest firma budująca kilka domów jednorodzinnych i ta oddająca 1000 mieszkań rocznie, sytuacja obu jest diametralnie różna.

Damian Tomasik, prezes zarządu Alter Investment

Patrząc z naszej perspektywy jako dewelopera gruntowego aktualnie nie widzimy potrzeby wejścia na Giełdę Papierów Wartościowych, mimo że jesteśmy spółką akcyjną.

 

 

kwi 22 2024 Jak sztuczna inteligencja wspiera deweloperów...
Komentarze: 0

Czy firmy deweloperskie wykorzystują AI? Czy planują wdrażać tego typu rozwiązania? W czym narzędzia oparte o IA najbardziej pomagają branży? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.


Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży, Develia S.A.

Narzędzia oparte na sztucznej inteligencji wspierają w niektórych zadaniach pracowników działów marketingu i sprzedaży w naszej firmie. Wykorzystujemy ogólnodostępne narzędzia, takie jak Midjourney do produkcji graficznych czy ChatGPT jako dodatkowe źródło inspiracji przy opracowywaniu haseł reklamowych. Dodatkowo w naszych biurach sprzedaży oraz na stronie internetowej używamy makiet 3D realizowanych inwestycji, gdzie sztuczna inteligencja wspomaga generowanie trójwymiarowych modeli i obiektów. Pozwalają one na niemal idealne odwzorowanie wyglądu inwestycji i dają klientowi lepsze wyobrażanie, jak jego przyszłe mieszkanie będzie wyglądało.

Jesteśmy przekonani, że narzędzia oparte o działania sztucznej inteligencji to technologia, która w najbliższych latach będzie jednym z najszybciej rozwijających się sektorów IT. Analizujemy obecnie szersze zastosowania AI w spółce, m.in. poprzez dedykowane rozwiązania, gdyż jesteśmy świadomi potencjału, jaki ta technologia oferuje na wielu płaszczyznach działalności deweloperskiej - od działań marketingowych, poprzez obsługę klienta, a kończąc na wsparciu procesów biznesowych w poszczególnych działach.

Odpowiednie wykorzystanie AI w przyszłości może nam pomóc wypracować przewagę konkurencyjną, na przykład dzięki maszynowej analizie dużych zbiorów danych, preferencji zakupowych klientów czy tworzeniu spersonalizowanych ofert nieruchomości. Największy potencjał dostrzegamy w rozwiązaniach sprofilowanych pod potrzeby działów marketingu, sprzedaży oraz zapewniających wsparcie w codziennej pracy biurowej, w tym narzędziach do zarządzania wiedzą czy marketing automation. Zależy nam, żeby rozwiązania oparte na AI wyręczały pracowników w najprostszych, powtarzalnych czynnościach, co pozwoli im skupić się na bardziej kreatywnych i wymagających zadaniach.

Adrian Woźniakiewicz, dyrektor IT w Archicom

Przyglądamy się i testujemy różne zastosowania sztucznej inteligencji w kluczowych sektorach rynku nieruchomości. Przeszkoliliśmy większość pracowników w zakresie korzystania z modeli językowych, co otworzyło nam możliwość wdrażania AI w celu zwiększania produktywności. Efektem podjętych działań jest stworzenie asystenta – Archimedesa, który bazuje ma mechanizmie OpenAI (GPT-4). To narzędzie, które aktywnie uczy się na podstawie przeprowadzonych rozmów, uzupełniając swoją wiedzę o informacje z Internetu, dokumentów projektowych oraz danych zawartych w systemach informatycznych. Na poziomie sprzedaży i obsługi klientów mieszkaniowych testowaliśmy również inteligentne chatboty.

Ze sztuczną inteligencją wiążemy oczekiwania przede wszystkim w zakresie zwiększania efektywności naszych zespołów. Nie uważamy, aby była ona w tej chwili zagrożeniem dla etatowych pracowników. AI ułatwia zbieranie, analizę i przetwarzanie informacji. Pozwala ludziom skoncentrować się na zadaniach, które wymagają kreatywności, kontaktów interpersonalnych czy też głębszego zrozumienia potrzeb mieszkańców naszych osiedli. Sztucznej inteligencji pozostawiamy w większym stopniu np. zadania powtarzalne lub tradycyjnie wymagające zaangażowania znacznych zasobów ludzkich. W perspektywie czasu będziemy monitorować rozwój technologii i dostosowywać nasze plany do zmieniających się potrzeb i możliwości. Naszym priorytetem jest znalezienie równowagi między wykorzystaniem sztucznej inteligencji a utrzymaniem wartościowych miejsc pracy dla naszych pracowników.

Damian Tomasik, prezes zarządu Alter Investment

AI to także akronim naszej firmy, w związku z czym można powiedzieć, że jest to wpisane w nasze DNA. Pracujemy intensywnie nad wykorzystaniem narzędzi sztucznej inteligencji w zakresie analizy chłonności gruntów. Jest to czasochłonny i wymagający proces, w którym trzeba przeanalizować bardzo liczne parametry i dokumenty, a tylko w zeszłym roku dokonaliśmy analizy ponad 5 500 000 mkw. gruntów.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

AI może mieć bardzo szerokie zastosowanie w naszej branży, począwszy od oceny opłacalności, wstępnej koncepcji projektu, poprzez wykonanie projektów branżowych, koordynację procesu realizacji, przygotowanie dokumentacji czy obsługę posprzedażową.

Jednak niektóre etapy procesu inwestycyjnego trudno sobie wyobrazić, być może na razie, z pełnym i wyłącznym użyciem sztucznej inteligencji. Mam na myśli głównie proces sprzedaży. Do pewnego momentu można go prowadzić przy użyciu AI, jednak nic nie zastąpi osobistego spotkania z drugim człowiekiem, jakim jest sprzedawca.

Klienci decydujący się na zakup mieszkania czy domu często podejmują życiowe decyzje i myślę, że jako ludzkość nie jesteśmy jeszcze gotowi na opieranie takich decyzji wyłącznie o technologie.

Małgorzata Ostrowska, dyrektorka Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction

AI staje się już w naszej branży codziennością. Usprawnia ona nasze codzienne działania, choć warto podkreślić, że nie jest to jeszcze doskonałe i samowystarczalne rozwiązanie. AI sprawdza się w różnych obszarach działalności deweloperskiej, w tym przede wszystkim w działaniach sprzedażowo-marketingowych, ale także w obsłudze klienta, procesach projektowych czy w kontekście zarządzania nieruchomościami.

W naszej firmie korzystamy z narzędzia chatGPT, które jest pomocne przy opracowaniu treści dotyczących ogłoszeń czy ofert. Dział marketingu wspiera się także wspomnianym narzędziem przy tworzeniu contentu pod media społecznościowe. Nowe technologie przydają się bardzo podczas sprzedaży. Korzystamy na co dzień z interaktywnych map czy spacerów wirtualnych, które są dobrym sposobem na zobrazowanie klientom potencjału danej inwestycji i przyczyniają się często do podjęcia decyzji zakupowej. W planach mamy także wdrożenie rozwiązań bazujących na AI na naszej nowej stronie www - mają one pomóc naszym klientom w wyszukaniu i dopasowaniu nieruchomości najbardziej odpowiadającej ich preferencjom.

Angelika Kliś, członkini zarządu Atal

W sektorze nieruchomości widzimy pewne obszary, w których AI może wesprzeć człowieka i takie, w których – póki co – go nie zastąpi. AI może się sprawdzić przy niektórych czynnościach analitycznych, okołoprojektowych czy związanych z przygotowaniem i prowadzeniem budów, a także przy analizie i automatyzacji niektórych procesów sprzedażowych, np. przygotowaniu dokumentacji i ocenie sprzedaży produktu. Widzimy też potencjalne zastosowanie AI w sferze prezentacji samej oferty oraz jej atrakcyjnej wizualizacji.

Jednakże działamy na rynku dóbr o wysokim pułapie cenowym, w dodatku dość silnie uregulowanym. Tu wciąż liczą się wiedza, doświadczenie, a także biegła znajomość rynku i przepisów oraz tzw. miękkie kompetencje, w tym predyspozycje osobowościowe. To kluczowe cechy, w oparciu o które budujemy nasze zespoły sprzedażowe.

Na chwilę obecną, w większym stopniu niż z AI, korzystamy z zaawansowanych narzędzi analitycznych i tzw. big data, które pomagają nam zintegrować zarządzanie sprzedażą i ofertą.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home

Sztuczna inteligencja jest dziś coraz częściej stosowana jako narzędzie wspomagające pracę deweloperów, inwestorów, rzeczoznawców czy architektów. Automatyzuje procesy obsługi klienta, tworzy wizualizacje obiektów, symulacje planowania urbanistycznego i wycenia nieruchomości. Obecnie jednym z najważniejszych zastosowań sztucznej inteligencji w branży nieruchomości jest analiza rynku. Dzięki wykorzystaniu danych dotyczących cen nieruchomości, lokalizacji, preferencji klientów i trendów rynkowych czy zmian demograficznych algorytmy są w stanie przewidzieć ceny, jakie osiągną nieruchomości na danym rynku w określonym czasie. Oznacza to, że inwestorzy mogą podejmować bardziej trafne decyzje i lepiej zarządzać swoimi portfelami nieruchomości.

Co więcej, w przyszłości dzięki AI, inwestor będzie mógł zrezygnować z ręcznego wyszukiwania dostępnych gruntów na rzecz uruchomienia odpowiedniego programu, który przeanalizuje jednocześnie wszystkie oferty w danym regionie czy kraju i zaproponuje te najbardziej interesujące, np. pod kątem rentowności. Sztuczna inteligencja w znacznym stopniu jest już od dawna wykorzystywana w procesie sprzedaży nieruchomości. Mam na myśli wirtualne spacery, dzięki którym agenci nieruchomości umożliwiają klientom zdalne zwiedzanie lokali bez potrzeby odwiedzenia ich na żywo.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg

Wykorzystanie AI w branży nieruchomości już ma miejsce, także nasza firma aktywnie korzysta z takich rozwiązań. Najwięcej możliwości wdrożenia AI mamy w zakresie obsługi klienta, jak wirtualne spacery i wizualizacje nieruchomości, etc. Sądzimy, że wsparcie AI w zakresie dotarcia i obsługi klientów będzie się rozwijać.

Karolina Bronszewska, dyrektor Marketingu i Innowacji Ronson Development

Dostrzegamy rosnące możliwości wynikające z wykorzystania sztucznej inteligencji. Obecnie ma ona kluczowy wpływ na rynek pracy oraz potencjał do przynoszenia zmian w różnych obszarach działalności. Dlatego stopniowo otwieramy się na te nowinki.

W naszej firmie AI pomaga w automatyzacji rutynowych zadań, pozwalając naszym pracownikom skupić się na bardziej kreatywnych i strategicznych aspektach pracy. Przykładem może być dział marketingu, gdzie sztuczna inteligencja wykorzystywana jest m. in. przy redagowaniu treści, tworzeniu materiałów graficznych czy tablic inspiracji. Zastosowania AI wykorzystujemy także w interaktywnych makietach projektów, które pozwalają na wirtualny spacer po mieszkaniach. Dzięki temu już na etapie budowy klienci mogą lepiej poczuć przestrzeń kupowanego mieszkania oraz zobaczyć przyszły widok z okna. Należy przy tym podkreślić, że sztuczna inteligencja jest dla nas narzędziem wspierającym. Wiemy, że nie zastąpi ona ludzkiej kreatywności, zrozumienia kontekstu czy inteligencji emocjonalnej. Nie bierzemy pod uwagę scenariusza, w którym część etatów zostaje zredukowana na skutek upowszechnienia sztucznej inteligencji.

DOMPRESS

kwi 15 2024 Jak duże wzięcie mają w tym roku nowe...
Komentarze: 0

Czy popyt na mieszkania nadal się utrzymuje? Jakimi wynikami sprzedaży deweloperzy zamknęli pierwszy kwartał br.? Czy sprzedało się więcej mieszkań niż rok temu? Jakie założenia przyjęły firmy ten rok? Jakich rezultatów spodziewają się w 2024 roku? Co będzie miało decydujący wpływ na sprzedaż? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Zbigniew Juroszek, prezes Atal

Grupa Atal w I kw. 2024 roku zakontraktowała 730 lokali. Zgodnie z naszymi przewidywaniami w tym okresie osiągnęliśmy zdecydowanie wyższą, o ponad 80 proc., kontraktację niż w analogicznym okresie roku ubiegłego oraz zbliżoną do wyników z II i III kwartału 2023 roku. IV kwartał ubiegłego roku był wyjątkowym okresem, a przez to niemiarodajnym ze względu na zamknięcie programu dopłat BK 2%.

Od początku bieżącego roku notujemy stabilny i wysoki poziom zainteresowania ofertą ze strony nabywców. Styczeń i luty były bardzo dobre pod względem sprzedaży. W marcu obserwowaliśmy jej lekkie spowolnienie i zwiększenie udziału transakcji gotówkowych do ok. 50 proc., gdyż konwencjonalny kredyt jest wciąż drogi. Nasze tegoroczne plany zakładają kontraktację na poziomie około 3000 lokali.

Ogólnie rzecz biorąc, klienci pozostają aktywni na rynku mieszkaniowym, choć część z nich wstrzymuje się z decyzjami, czekając na uruchomienie nowego programu rządowego i spadek stóp procentowych. Przewiduję, że mogą to być istotne czynniki stymulujące rynek w II połowie roku. W związku z tym postanowiliśmy wprowadzić do oferty własne rozwiązanie „Decyzja na raty”, które gwarantuje nabywcom aktualną cenę lokalu, a jednocześnie wydłuża proces decyzji zakupowych aż do jesieni bieżącego roku.

Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży, Develia S.A.

Mimo, że z końcem 2023 roku wstrzymano przyjmowanie wniosków w programie „Bezpieczny Kredyt 2%”, wciąż obserwujemy duże zainteresowanie zakupem mieszkań ze strony klientów kredytowych. Nie oznacza to jednak, że osłabł popyt generowany przez kupujących za gotówkę, zarówno na własne potrzeby lokalowe, jak i w celach inwestycyjnych. Obie te grupy są świadome, że oferta konsekwentnie się kurczy i mają obawy, że ceny mieszkań będą nadal rosły.

W pierwszym kwartale 2024 roku sprzedaż powinna zamknąć się wynikiem co najmniej 1000 lokali, a więc dwukrotnie większym niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Zakładamy, że wysoki popyt na mieszkania będzie się utrzymywał, dlatego do końca roku planujemy sprzedać około 2900-3100 mieszkań, czyli o około 8% więcej niż w 2023 roku.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Od lat zasadnicze znaczenie w kształtowaniu popytu ma wysokość stóp procentowych oraz decyzje i zapowiedzi wprowadzenia rządowych programów wspierających zakup mieszkania czy domu. Obecnie od początku roku obserwujemy zmniejszenie ilości transakcji, ale nie popytu. Mamy podobny poziom zainteresowania, jednak klienci komunikują wyraźnie wstrzymywanie decyzji w związku z zapowiedzią wprowadzenia nowego programu rządowego.

BIK szacuje, że blisko 50% kredytów udzielonych w lutym 2024 to jeszcze kredyty udzielone na wnioski w ramach BK 2%. Oznacza to, że w lutym udzielono około 11 tys. kredytów hipotecznych bez wsparcia. Jest to wynik lepszy o około 30% od bardzo złego lutego 2023, ale nadal gorszy o około 30% od uzyskanego w lutym 2019 roku. Zatem, rynek jest daleki od sytuacji sprzed pandemii i wybuchu wojny na Ukrainie, a głównym tego powodem zdają się być jednak bardzo wysokie stopy procentowe.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg

Oczekiwania wobec rynków na 2024 rok są pozytywne – niższa inflacja, środki płynące z UE oraz ustabilizowana gospodarka. W tym roku planujemy sprzedaż na poziomie 2300 mieszkań. Mamy duży bank ziemi i wprowadzamy cały czas nowe inwestycje do sprzedaży. Pozytywnym trendem jest to, że sytuacja na rynku jest dobra i widać wyraźny popyt. Niestety nadal podaż jest niska. Brakuje mieszkań, zwłaszcza w Warszawie, gdzie zainteresowanie zakupem jest największe. Na pewno ważne jest pozyskiwanie nowych gruntów. W 2024 roku planujemy sprzedaż w Polsce na poziomie 2300 mieszkań.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home

Mieszkania z rynku pierwotnego to wciąż towar deficytowy. Jednak w pierwszym kwartale 2024 roku klienci mieli dostęp do szerszej oferty mieszkaniowej niż w 2023 roku, dlatego że deweloperzy zaczęli wprowadzać do sprzedaży te inwestycje, które wstrzymali w czasie pandemii. W tym roku spodziewamy się wyższego poziomu sprzedaży w porównaniu z rokiem ubiegłym. Obecnie prowadzimy sprzedaż mieszkań z ekologicznego osiedla Miasteczko Jutrzenki – Dzielnicy Lawendy oraz od marca br. z industrialnej inwestycji Fabrica Ursus. W nowej inwestycji powstanie około 135 mieszkań, a nabywcy mogą wybierać z lokali o metrażach od 36 do 80 mkw. Budynki będą wyposażone w dwukondygnacyjny garaż podziemny, który zapewni wystarczającą ilość miejsc parkingowych wszystkim mieszkańcom. Nowa inwestycja pozwoli nam utrzymać na atrakcyjnym poziomie ofertę mieszkań dla odbiorców w różnych segmentach rynku.

Ważnym aspektem dla nas, jak i wszystkich deweloperów będzie skonkretyzowanie założeń rządowego programu „Mieszkanie na start”, co pozwoli na stworzenie personalizowanych ofert dla konkretnych grup odbiorców.

Boaz Haim, prezes Ronson Development

Pierwsze miesiące 2024 roku wyraźnie odznaczyły się większym spokojem na rynku. Zauważalna jest stabilizacja i odbudowywanie równowagi między popytem a podażą. Podchodzimy nieco ostrożniej do rynku niż w roku ubiegłym. Spodziewamy się, że 2024 przyniesie mniejszą aktywność na rynku i jesteśmy w pełni gotowi dostosować nasze strategie do aktualnych warunków. Przyjęliśmy jasne cele, z których najważniejsze to utrzymanie wysokiej marży, optymalizacja cen i realizacyjnych kontraktów oraz osiągnięcie solidnego wyniku finansowego.

Z uwagi na świeżo wprowadzone inwestycje oraz następne które mają wejść w kolejnych tygodniach i miesiącach spodziewamy się, że w drugim kwartale roku wyniki mogą wzrosnąć względem pierwszego.

Damian Tomasik, prezes zarządu Alter Investment

Nasze wyniki w pierwszym kwartale są rekordowe pod względem liczby sprzedanych projektów. Popyt na grunty z pozwoleniami na budowę jest ogromny. W tym okresie dokonaliśmy sprzedaży 5 projektów oraz podpisaliśmy 10 umów przedwstępnych dotyczących kolejnych działek.

DOMPRESS