Archiwum sierpień 2025


sie 19 2025

Jaki wpływ na budownictwo mieszkaniowe będą...


Komentarze: 0

Jak duże znaczenie dla budownictwa mieszkaniowego mają Zintegrowane Plany Inwestycyjne (ZPI), które zastąpią specustawę mieszkaniową? Czy firmy deweloperskie będą korzystały z tego rozwiązania? Czy deweloperzy biorą pod uwagę realizację inwestycji na podstawie zawieranych umów urbanistycznych? Jakie szanse i trudności niesie rynkowi nowe narzędzie planistyczne? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Mateusz Bromboszcz, wiceprezes zarządu Atal

Praktyka korzystania ze Zintegrowanych Planów Inwestycyjnych (ZPI) ma krótką historię, a jednocześnie potencjał jako szerzej stosowane narzędzie planistyczne, bazujące na partnerstwie pomiędzy inwestorem a samorządem. Jak pokazał czas, formuła tzw. lex deweloper nie sprawdziła się i nie obrodziła nowymi projektami.

Obecnie wpływ rozwiązania ZPI na rynek jest znikomy, co może pośrednio wynikać z częstego braku zaufania między biznesem i samorządem, choć nie należy tej tezy uogólniać, gdyż poszczególne gminy bardzo różnią się między sobą, jeśli chodzi o nastawienie do współpracy.

Nie wykluczamy więc modelu ZPI przy realizacji którejś z naszych inwestycji. Chcę wierzyć, że z czasem sprzyjać on będzie spełnieniu nadziei, pokładanych w nim przez biznes, tj. zwiększy się elastyczność w zakresie planowania przestrzennego, zracjonalizuje proces inwestycyjny, skrócą się procedury administracyjne i uwolniony zostanie potencjał partnerstwa publiczno-prywatnego.

Potrzeba nie tylko chęci współpracy i dobrej woli, lecz także konsekwentnej strategii mieszkaniowej państwa, niezależnej od bieżącej koniunktury politycznej. Niedawne zamieszanie i dyskusja wokół współczynnika parkingowego dla projektów opartych o lex deweloper dowodzi dużego niezrozumienia istoty. Pokazuje też, że obiektywna argumentacja i uzasadniony interes samorządowy mogą ulec doraźnym interesom partyjnym.

Karol Dzięcioł, członek zarządu Develii 

Zintegrowane Plany Inwestycyjne (ZPI) mogą znacząco odblokować potencjał gruntów dotąd wyłączonych z możliwości inwestycyjnych. W dużej mierze będzie to jednak zależało od decyzji władz lokalnych i podejmowanych na ich podstawie uchwał. ZPI muszą być także zgodne z Planem Ogólnym Gminy w zakresie przeznaczenia terenu, co w praktyce może ograniczyć ich wykorzystanie. Choć formuła dobrze rokuje dla większych przedsięwzięć, szersze zastosowanie Zintegrowanych Planów Inwestycyjnych może być również utrudnione przez złożoność organizacyjną procesu, a także kwestie związane z realizacją nakładów rzeczowo-finansowych, wynikających z umowy urbanistycznej, a na dalszym etapie - finansowanie inwestycji.

Na dziś trudno oszacować realny wpływ nowych przepisów, ponieważ wciąż brakuje szczegółowych norm i odpowiednich regulacji. Obserwujemy jednak duże zainteresowanie branży formułą ZPI i sami rozważamy realizację inwestycji z jej wykorzystaniem. Przygotowywaniem projektów w oparciu o nowe procedury zajmuje się nasz dedykowany zespół - Develia Land Development.

W kontekście dostępności gruntów inwestycyjnych nowe regulacje stwarzają szansę na relatywnie szybką zmianę przeznaczenia terenu, w szczególności w przypadku projektów mieszkaniowych. Dzięki konsultacjom społecznym oraz negocjacjom umowy urbanistycznej z miastem możliwe jest osiągnięcie kompromisu w zakresie planowanej zabudowy. Jako wnioskodawcy ZPI deweloperzy w ramach swoich projektów mogą dostarczyć gminie wartościową zabudowę, partycypując w rozwoju infrastruktury technicznej i społecznej.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Sytuacja, w której wszystkie miasta i gminy będą posiadały plany zagospodarowania przestrzennego jest sytuacją idealną dla naszej branży i to, że samorządy zostały zmuszone do opracowania Planów Ogólnych jest dobrą wiadomością. Naszą obawę budzi czas, jaki zostanie na to przeznaczony, zwłaszcza w przypadku dużych miast.

Warszawa jakiś czas temu przygotowała wstępne założenia do ZPI i okazało się że około 40 proc. gruntów zakładanych pod budownictwo mieszkaniowe się do tego nie nadaje ze względu na brak infrastruktury lub wady prawne. Taka sytuacja może powodować przyjęcie błędnych założeń wyłączenie zbyt dużej ilości gruntów spod produkcji mieszkaniowej, a co za tym idzie wzrost cen gruntów przeznaczonych w planie pod budownictwo mieszkaniowe, na których rzeczywiście można budować.

Do tego dochodzi kwestia założeń dotyczących demografii. To że Polaków rodzi się mniej nie musi oznaczać, że w Polsce będzie mieszkało mniej ludzi. Mamy istotny poziom imigracji zarobkowej, nie mówiąc o Ukraińcach, którzy zdecydowali się tutaj zostać na stałe. Te dane są pomijane, a to może prowadzić do przyjmowania błędnych danych co do ilości potrzebnych mieszkań.

W związku z niską dostępnością gruntów pod budownictwo mieszkaniowe możliwość współpracy z samorządami jest obiecującym rozwiązaniem. Niestety mamy sygnały, że nie wszystkie jednostki są zwolennikami takiej współpracy.

Renata Mc Cabe - Kudla, Country Manager w Grupo Lar Polska

Nasz projekt Lizbońska był jednym z pierwszych projektów w Warszawie realizowanych przez specustawę. Obecnie jesteśmy w trakcie procedowania dwóch nowych inwestycji w tym trybie.

Czekamy na wprowadzenie ZPI i wierzymy, że jest to dobre narzędzie dla rozwoju infrastruktury mieszkaniowej w Warszawie. Myślimy, że jest za wcześnie na określenie, jakie utrudnienia niosą nowe przepisy, natomiast wierzymy, że ZPI pozwolą na rozwój mieszkalnictwa oraz infrastruktury towarzyszącej w wielu miejscach w Warszawie.

Dariusz Skalski, Development Manager, BPI Real Estate Poland

Wprowadzenie Zintegrowanych Planów Inwestycyjnych to krok w stronę porządkowania i większej transparentności procesów planistycznych. Choć ZPI mają zastąpić specustawę mieszkaniową, ich wykorzystanie będzie zależeć od otwartości samorządów na zawieranie umów urbanistycznych z deweloperami. To narzędzie ma potencjał, by umożliwiać realizację projektów w miejscach, gdzie nie obowiązują miejscowe plany zagospodarowania, ale kluczowa będzie praktyka stosowania przepisów przez gminy.

Przyglądamy się możliwości realizowania projektów w trybie ZPI, szczególnie w lokalizacjach, które wymagają elastycznego podejścia planistycznego. Główne szanse to możliwość współkształtowania przestrzeni miejskiej i inwestowanie w infrastrukturę lokalną w sposób skoordynowany. Wyzwaniem może być natomiast długość procedur i brak jednolitego podejścia samorządów.

Janusz Miller, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Home Invest

Widzimy w ZPI szansę na zwiększenie podaży mieszkań poprzez odblokowanie trudnych terenów, jak chociażby grunty poprzemysłowe. W stolicy, gdzie głównie działamy, ZPI mogą być szczególnie szeroko stosowane, choć ich sukces w dużej mierze zależy od współpracy z miastem. W przyszłości z pewnością będziemy rozważać realizację inwestycji w tym trybie, korzystając z umów urbanistycznych. Szansą jest tworzenie zrównoważonych projektów z infrastrukturą, a utrudnieniem brak doświadczenia samorządu i czasochłonne procedury.

Piotr Byrski, Head of Acquisitions and Development Cracow, Matexi Polska

Naszym zdaniem Zintegrowane Plany Inwestycyjne (ZPI) mają potencjał by odegrać ważną rolę dla budownictwa mieszkaniowego, szczególnie w przypadku dużych, złożonych projektów.

W Krakowie, który jako jedno z pierwszych dużych miast opracowało procedurę sporządzania ZPI (w drodze zarządzenia prezydenta miasta), przyglądamy się z uwagą pierwszym wnioskom składanym przez inwestorów od końca 2024 roku oraz analizujemy dotychczasowe decyzje Rady Miasta w tym zakresie. Naszym zdaniem kluczowym warunkiem popularyzacji tego narzędzia będzie jego praktyczna efektywność, przewidywalność procedur oraz wyraźne podkreślenie roli partycypacji społecznej – jako realnej korzyści, jaką z wdrożenia ZPI może odnieść zarówno gmina, jak i lokalna społeczność. Tego wszystkiego zabrakło w przypadku wcześniejszych prób stosowania specustawy mieszkaniowej tzw. lex developer, co np. w Krakowie nie przyniosły rezultatów i spotykało się z dużym oporem społecznym.

Po stronie ryzyk dostrzegamy przede wszystkim możliwość podwójnego obciążenia inwestora kosztami realizacji inwestycji uzupełniającej oraz tzw. renty planistycznej; niejasności dotyczące zakresu obowiązków inwestora w zakresie realizacji infrastruktury towarzyszącej; a także ryzyko długotrwałych i skomplikowanych negocjacji umowy urbanistycznej, które mogą istotnie opóźnić rozpoczęcie inwestycji. A tym samym skutecznie zniecić inwestorów do korzystania z tego narzędzia w przyszłości. Dodatkowo, dla praktycznego stosowania ZPI ważna będzie też jakość Planów Ogólnych przyjmowanych przez gminy. To z nimi ZPI będą musiały być zgodne od połowy przyszłego roku.

Jesika Mackiewicz, Business Manager Portfolio Warsaw, Matexi Polska

Warszawa również opracowała lokalną procedurę wdrażania ZPI. W marcu 2025 r. opublikowano pierwszą instrukcję, która wyjaśniała m.in. to, jak formalnie przygotować wniosek. Kolejna, opublikowana ostatnio instrukcja koncentruje się na mechanizmie inwestycji uzupełniających. Wskazano w niej przede wszystkim konkretne stawki świadczeń rzeczowych i pieniężnych, które będzie musiał pokryć inwestor. Co ważne, miasto zakłada, że zakres inwestycji uzupełniających będzie ustalany jeszcze przed złożeniem formalnego wniosku, co przenosi realne uzgodnienia na wcześniejszy etap, a inwestorom pozwala na kontynuowanie prac nad ZPI w klarowny sposób, wiedząc od początku na co się godzą.

Dodatkowo, instrukcja szczegółowo określa zakres i kolejność uzgodnień, które trzeba wykonać przed formalnym złożeniem wniosku o ZPI. To z kolei usprawni proces negocjacji i ustalania rozwiązań w ramach inwestycji. Instrukcja rozszerza również wachlarz inwestycji uzupełniających – wprowadza m.in. możliwości przekazywania mieszkań do zasobu komunalnego miasta, co dotychczas nie było możliwe, a co realnie odpowiada na problemy z dostępnością mieszkań komunalnych.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg

Wprowadzenie Zintegrowanych Planów Inwestycyjnych (ZPI) jako narzędzia zastępującego tzw. lex deweloper czyli specustawę mieszkaniową może mieć istotny wpływ na rynek budownictwa mieszkaniowego w Polsce. ZPI mają potencjał stać się jednym z kluczowych narzędzi planistycznych dla deweloperów, ale ich skuteczne wykorzystanie będzie zależało od współpracy z administracją lokalną i zdolności do prowadzenia dialogu urbanistycznego. Wiele firm zapewne będzie rozważać ten tryb w dużych, strategicznych projektach, szczególnie tam, gdzie brakuje aktualnych MPZP i gdzie gmina wykazuje wolę współpracy.

ZPI stanowi narzędzie umożliwiające realizację inwestycji mieszkaniowych w oparciu o uchwalany przez gminę plan miejscowy, tworzony na wniosek inwestora, negocjowany w ramach umowy urbanistycznej. Oznacza to zwiększenie roli planowania przestrzennego. Inwestycje będą lepiej powiązane z polityką przestrzenną gmin, co sprzyja zrównoważonemu rozwojowi, ale może też wydłużyć proces decyzyjny. ZPI wprowadzają konieczność współpracy z samorządami. W przeciwieństwie do specustawy, która umożliwiała szybsze procedowanie, ZPI wymagają dialogu i konsensusu, co może być trudniejsze w gminach z niechętnym nastawieniem do nowych inwestycji.

Inwestorzy będą musieli partycypować w kosztach infrastruktury publicznej, np. dróg, szkół, co zwiększa koszty inwestycji, ale też buduje lepszą jakość otoczenia. ZPI mają szansę stać się ważnym narzędziem dla firm deweloperskich, szczególnie w lokalizacjach, gdzie brakuje aktualnych MPZP. Tam, gdzie planów miejscowych nie ma lub są nieaktualne, ZPI mogą umożliwić szybsze uzyskanie możliwości zabudowy.

Większe przedsięwzięcia deweloperskie, np. osiedla powyżej 100 lokali mogą być lepiej realizowane w ramach ZPI, zwłaszcza przy współpracy z miastem. Szczególnie w większych miastach, gdzie samorządy są lepiej przygotowane administracyjnie do prowadzenia procedury planistycznej w tym trybie. Należy jednak pamiętać, że proces ten jest bardziej sformalizowany niż specustawa. Obejmuje negocjacje, konsultacje, przygotowanie projektu planu oraz uchwalenie go przez radę gminy.

Zawieranie umów urbanistycznych może być atrakcyjne, o ile gmina jest otwarta na współpracę i posiada zasoby do sprawnego przeprowadzenia procesu. Koszty związane z realizacją infrastruktury są przewidywalne i możliwe do rozłożenia w czasie. Czas procedowania jest krótszy niż w tradycyjnym procesie uchwalania MPZP, co jest jednym z głównych oczekiwań inwestorów.

Tomasz Czuchra, wiceprezes zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa

Wprowadzenie Zintegrowanych Planów Inwestycyjnych to krok w dobrą stronę. Każde nowe narzędzie, które pozwala szybciej i elastyczniej reagować na potrzeby dynamicznie rozwijających się miast jest dziś bardzo potrzebne. W wielu przypadkach obowiązujące miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego (MPZP) nie nadążają za rzeczywistością, nie odzwierciedlają aktualnych kierunków rozwoju i nie odpowiadają na lokalne potrzeby.

Dotychczas stosowane decyzje o warunkach zabudowy często były jedynym rozwiązaniem w braku planu, ale jak pokazała praktyka, nie zawsze gwarantowały spójność urbanistyczną. Specustawa mieszkaniowa (Lex Developer) dawała możliwość zmiany funkcji terenów, które przestały pełnić dotychczasową rolę. Jednak jej procedury były długie i często złożone.

Mamy nadzieję, że ZPI, tworzone wspólnie z samorządami, pozwolą na skuteczniejsze i sprawniejsze planowanie nowych inwestycji. Jesteśmy otwarci na realizację projektów w tym trybie, choć mamy świadomość wyzwań, zwłaszcza związanych z czasochłonnością procesu i możliwością wzrostu kosztów w trakcie negocjowania umów urbanistycznych.

Z drugiej strony, ZPI porządkują temat partycypacji deweloperów w kosztach budowy infrastruktury, zarówno technicznej, jak i społecznej. co wcześniej bywało rozmyte. W kontekście coraz większych trudności ze znalezieniem dostępnych gruntów pod zabudowę mieszkaniową w miastach, traktujemy ZPI jako realne i potrzebne narzędzie, które może uzupełniać lukę w obecnym systemie planowania przestrzennego.

Damian Tomasik, prezes zarządu Alter Investment

Wprowadzenie Zintegrowanych Planów Inwestycyjnych (ZPI) jest krokiem w stronę uporządkowania procesu inwestycyjnego, jednak jego skuteczność zależy od praktycznego zastosowania przepisów na poziomie lokalnym. W teorii ZPI mogą zastąpić specustawę mieszkaniową, ale wymagają sprawnej współpracy z samorządami i gotowości administracji do zawierania umów urbanistycznych.

Bierzemy pod uwagę realizację inwestycji w tym trybie, szczególnie tam, gdzie nie obowiązują Miejscowe Plany Zagospodarowania Przestrzennego. Główną szansą jest zwiększenie przewidywalności procesu inwestycyjnego, a utrudnieniem jest czasochłonność i niejednolite podejście gmin do nowych regulacji.

Joanna Launer-Kubik, Kierownik Formalnej Obsługi Inwestycji w Archicom

Zintegrowane Plany Inwestycyjne to narzędzie, które w perspektywie kilku lat może istotnie wpłynąć na dynamikę rozwoju budownictwa mieszkaniowego w Polsce. Jego główną zaletą jest możliwość realizacji projektów na obszarach pozbawionych obowiązujących miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, co otwiera dostęp do nowych, atrakcyjnych lokalizacji. Dzięki umowie urbanistycznej inwestor zyskuje także większy wpływ na kształtowanie otoczenia, w tym infrastruktury drogowej czy dostępności usług, co sprzyja tworzeniu spójnych, funkcjonalnych przestrzeni.

ZPI może stać się powszechnie wykorzystywanym narzędziem, o ile gminy będą dysponować odpowiednimi kompetencjami i zasobami, a proces negocjacji umów urbanistycznych pozostanie przewidywalny. Kluczowym wyzwaniem jest obecnie brak doświadczeń po stronie samorządów oraz ryzyko zbyt wygórowanych oczekiwań dotyczących partycypacji inwestora w kosztach infrastruktury. Ważne jest, aby mechanizm ten był oparty na partnerskiej współpracy, a wymogi finansowe nie obniżały rentowności projektów. W przeciwnym razie narzędzie to może stracić swój potencjał.

Z naszej perspektywy ZPI daje istotną szansę na przyspieszenie procesów inwestycyjnych, ale wymaga czasu na dopracowanie praktyk oraz ujednolicenie interpretacji przepisów. Bierzemy pod uwagę realizację inwestycji w tym trybie, o ile gminy będą stosować rozwiązania w sposób przejrzysty i partnerski.

 

sie 12 2025

Jak lipcowa obniżka stóp procentowych wpłynęła...


Komentarze: 0

Czy kolejna obniżka stóp procentowych przełożyła się na większe zainteresowanie zakupem mieszkań? Czy deweloperzy notują wzrost ilości rezerwacji? Jakie mieszkania można kupić w cenie 477 tys. zł, tj. średniej kwocie wnioskowanych kredytów, która jest obecnie rekordowo wysoka? W których projektach? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.


Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Pomimo dwukrotnej obniżki stóp procentowych Polacy płacą około 70 proc. więcej za kredyty hipoteczne niż obywatele większości krajów Unii. Trudno powiedzieć z czego wynika tak ostrożne podejście do obniżek stóp przez RPP. W czerwcu inflacja w Polsce wyniosła 3,4 proc., od lipca stopa referencyjna NBP wynosi 5 proc., podczas gdy w strefie euro odpowiednio 2 proc. i 2,15 proc. Być może tak długo utrzymujące się wysokie oprocentowanie kredytów hipotecznych ma pomóc bankom wyrównać straty spowodowane wakacjami kredytowymi i przegranymi procesami frankowymi.

Żeby wysokość oprocentowania kredytów umożliwiła nabywanie mieszkań większej liczbie klientów potrzebna jest obniżka stóp procentowych o co najmniej 2 proc. Rekordowe wartości kredytów hipotecznych, które notowane są w tym roku wynikają z wysokości cen mieszkań a nie wzmożonej sprzedaży.

Tomasz Kaleta, dyrektor zarządzający ds. sprzedaży i marketingu w Develii

Obniżki stóp procentowych zbiegły się z okresem wakacyjnym, ale liczymy na to, że przełożą się na wzrost popytu w kolejnych miesiącach. Od lipca zauważamy wzrost liczby zapytań ze strony klientów, którzy jednak wciąż ostrożnie podejmują decyzje zakupowe.

Jak wskazują dane Biura Informacji Kredytowej (BIK), już w czerwcu liczba zapytań o kredyt wzrosła. Warto jednak zaznaczyć, że wciąż dominują kredyty z LTV na poziomie 50-80 proc., a te dotyczące finansowania powyżej 80 proc. wartości nieruchomości stanowią jedynie około 26-27 proc. To świadczy o tym, że klienci w dużym stopniu korzystają ze środków własnych, zwłaszcza przy zakupie większych i droższych lokali. Skutki wysokich kosztów kredytowania najbardziej odczuwają osoby kupujące swoje pierwsze mieszkanie, bo to one w największym stopniu polegają na zewnętrznym finansowaniu.

W ofercie Develii mieszkania w cenie do 477 tys. zł, a przy założeniu wkładu własnego na poziomie 20 proc. - do 600 tys. zł, dostępne są praktycznie w każdym mieście, w którym realizujemy inwestycje.

Agnieszka Majkusiak, dyrektor generalny ds. sprzedaży i marketingu Atal

Jest za wcześnie, by lipcowa obniżka stóp procentowych była istotnie zauważalna. Kredyt mieszkaniowy, biorąc pod uwagę także wysokie marże bankowe, nadal jest bardzo drogi w porównaniu do innych krajów Europy. Banki wciąż preferują produkty oparte o stałe stopy, a to odbija się na atrakcyjności produktów zmiennoprocentowych, którymi teraz zainteresowani są klienci spodziewający się kontynuacji obniżek stóp.

Ożywienie w kredytach bierze się między innymi stąd, że wiele osób zdecydowało się sfinalizować zakup mieszkania, nie czekając dłużej na jakikolwiek program dopłat, którego szanse na wdrożenie są teraz nikłe. Ich sytuacji sprzyja także wielomiesięczna stabilizacja cenowa oraz większa skłonność deweloperów do negocjacji. Na raportowany wolumen kredytów składają się także refinansowania już posiadanych zobowiązań.

Natomiast rekordowa średnia wartość wnioskowanego kredytu wynika bezpośrednio z aktualnych cen nieruchomości w Polsce. W podanej kwocie, tj. 477 tys. zł, w naszej ofercie znajdują się głównie mieszkania jedno i dwupokojowe, choć w mniejszych miastach, takich jak Piotrków Trybunalski klient kupi nawet mieszkanie trzypokojowe. Jeśli jednak uwzględnić nawet minimalny wkład własny, a wspomnianą kwotę odnieść wyłącznie do samego zobowiązania wobec banku, wybór dostępnych nieruchomości znacznie się poszerza i obejmuje również mieszkania trzy i czteropokojowe.

Janusz Miller, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Home Invest

Lipcowa obniżka stóp procentowych, po majowym cięciu, zauważalnie zwiększyła zainteresowanie zakupem mieszkań, co przełożyło się na wzrost liczby rezerwacji, szczególnie w projektach Warszawski Świt i Enklawa Ursynów. Rekordowa średnia wartość wnioskowanego kredytu - 477 tys. zł w czerwcu 2025, odzwierciedla rosnącą zdolność kredytową klientów, choć mieszkania w Warszawie często kosztują więcej, co wymaga dodatkowo wkładu własnego. W naszych inwestycjach, dzięki szerokiej ofercie, klienci mogą wybierać mieszkania dopasowane do swoich potrzeb, w takich cenach, na jakie mogą sobie pozwolić lub uzupełniają kredyt oszczędnościami.

Michał Witkowski, dyrektor ds. sprzedaży Lokum Deweloper

Z naszych obserwacji wynika, że zwiększone zainteresowanie kredytami hipotecznymi spowodowane jest wnioskami składanymi przez klientów, którzy finalizują wcześniej zakontraktowane zakupy, często w ramach harmonogramu płatności 20/80 lub 10/90. Niemniej jednak, ostatnie decyzje RPP o obniżeniu stóp procentowych są nieznacznie pozytywnym sygnałem dla rynku. Gdy wskaźniki zostaną zaktualizowane przez banki, a marże kredytowe nie wzrosną, można spodziewać się, że klienci liczniej ruszą do biur sprzedaży deweloperów. Warto zaznaczyć, że kredyty w Polsce nadal pozostają rekordowo drogie, co dla wielu potencjalnych nabywców stanowi barierę skutkującą odkładaniem decyzji o zakupie mieszkania na później.

Katarzyna Kwiatkowska, Sales Office Manager Warszawa, Matexi Polska

W kontekście rynku warszawskiego zwiększone zainteresowanie zakupem mieszkań zauważyliśmy już po pierwszej obniżce stóp procentowych, a po lipcowej korekcie trend ten utrzymuje się z lekką tendencją wzrostową. Lokale mieszczące się w przedziale 560 000 – 588 000 zł dostępne są np. w projekcie XYZ Place przy ul. Żwirki i Wigury w Warszawie. Warto dodać, że wielu naszych klientów dysponuje wkładem własnym przekraczającym 20 proc., co otwiera im drogę do zakupu także większych mieszkań w naszych inwestycjach w lepszych lokalizacjach.

Barbara Marona, Sales Office Manager Kraków, Matexi Polska

Odnośnie rynku krakowskiego to lipcowa obniżka stóp procentowych nie spowodowała nagłego skoku zainteresowania. Klienci od miesięcy oczekiwali spadków, dlatego popyt kredytowy rośnie już od dłuższego czasu i utrzymuje się na wysokim poziomie. W Krakowie obserwujemy stały napływ klientów finansujących zakup kredytem, którzy przy odpowiednim wkładzie własnym mogą wybierać mieszkania o zróżnicowanych metrażach, np. w inwestycji Do Wilgi lub Takt Lirników. Spodziewamy się, że ten trend utrzyma się w kolejnych miesiącach.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg

Lipcowa obniżka stóp procentowych, choć oczekiwana i relatywnie niewielka, wpisuje się w trend łagodzenia polityki monetarnej, co wpływa na nastroje konsumenckie. Widzimy, że niższe stopy zwiększają zdolność kredytową klientów i przekładają się na większe zainteresowanie mieszkaniami – zwłaszcza wśród osób planujących zakup z udziałem kredytu hipotecznego. W ostatnich tygodniach obserwujemy wzrost liczby zapytań oraz rezerwacji, choć nie jest to jeszcze gwałtowny impuls. Klienci nadal ostrożnie podchodzą do decyzji zakupowych, ale poprawa warunków finansowania jest wyraźnym czynnikiem mobilizującym do działania.

W cenach poniżej 500 tys. zł mamy w ofercie w Warszawie 14 mieszkań o metrażu od 25 mkw. do 27 mkw. We Wrocławiu w tej kwocie dostępne są 32 mieszkania o powierzchni 25 - 31 mkw. W Gdańsku można wybierać spośród 164 lokali wielkości 27-45 mkw., w cenach około od 299 tys. zł do 491 tys. zł. W Poznaniu oferta obejmuje 39 mieszkań w przedziale od 339 tys. zł do 515 tys. zł o metrażu 27 mkw. - 42 mkw.

Agnieszka Gajdzik-Wilgos, Manager Sprzedaży Ronson Development

W kontekście tej kwoty nabywcy mogą pozwolić sobie na różne typy mieszkań w zależności od lokalizacji. W inwestycji Miasto Moje dostępne są cztery kawalerki o metrażu 26 – 27 mkw. Przy założeniu 20 proc. wkładu własnego i kredycie na poziomie około 480 tys. zł możliwy jest zakup małego mieszkania dwupokojowego o powierzchni około 37 mkw., aktualnie w ofercie znajdują się trzy takie lokale.

W inwestycji Nowa Północ w cenie do 477 tys. zł klienci mogą wybierać spośród sześciu mieszkań jednopokojowych oraz piętnastu mieszkań dwupokojowych. W Osiedlu Startowym, przy minimalnym wkładzie własnym na poziomie 10 proc., co daje maksymalną cenę mieszkania około 530 tys. zł, w aktualnie uruchomionym etapie sprzedaży dostępnych jest natomiast aż 27 mieszkań spełniających te kryteria.

Tomasz Czuchra, wiceprezes zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa

Lipcowa obniżka stóp procentowych jest jeszcze zbyt świeża, by jednoznacznie ocenić jej wpływ na rynek. Na ten moment nie obserwujemy wyraźnego wzrostu zainteresowania zakupem mieszkań ani zwiększonej liczby rezerwacji. Należy też pamiętać, że sezon wakacyjny naturalnie wiąże się z nieco mniejszą aktywnością klientów.

Jednocześnie widoczne jest duże zainteresowanie kredytami. W naszej nowej inwestycji Stacja Ligocka, zlokalizowanej w Katowicach przeważają przestronne mieszkania trzy i czteropokojowe, w tym również lokale dwupoziomowe, o metrażach od 45 mkw. do 111 mkw. Ze względu na swoją powierzchnię, cena większości z tych lokali przekracza próg 477 tys. zł.

W ramach tej kwoty dostępnych jest natomiast około 20 mieszkań dwupokojowych, o metrażach od 30 mkw. do 41 mkw. Są to funkcjonalne, kompaktowe lokale, dobrze dopasowane do możliwości finansowych wielu kredytobiorców oraz atrakcyjne z perspektywy inwestycyjnej.

Mariusz Gajżewski, Head of Sales, Marketing and Communication BPI Real Estate Poland

Lipcowa obniżka stóp procentowych przełożyła się na wyraźne ożywienie rynku. Obserwujemy wzrost liczby zapytań i rezerwacji. Klienci chętniej podejmują decyzje zakupowe, a także częściej korzystają z kredytu, średnia wartość wnioskowanego finansowania rzeczywiście jest rekordowo wysoka.

Damian Tomasik, prezes zarządu Alter Investment

Lipcowa obniżka stóp procentowych oraz rekordowe zainteresowanie kredytami mieszkaniowymi pozytywnie wpływają na rynek, również w segmencie gruntów. Zwiększona liczba zapytań i rezerwacji ze strony deweloperów potwierdza, że taniejący kredyt zwiększa skłonność do inwestycji. W kwocie 477 tys. zł nasi klienci mogą nabyć działki przeznaczone pod budowę domów jednorodzinnych Pomlewie.

sie 06 2025

Czy kupimy nowe mieszkanie w wakacyjnej promocji...


Komentarze: 0

Czy nabywcy nowych mieszkań mogą liczyć na letnie promocje? Jakie bonusy oferują firmy? W których projektach? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Michał Witkowski, dyrektor ds. sprzedaży Lokum Deweloper

Co miesiąc przygotowujemy atrakcyjne oferty specjalne dla naszych klientów w postaci preferencyjnych cen oraz innych bonusów, takich jak miejsce postojowe, komórka lokatorska czy wykończenie pod klucz w cenie, a także atrakcyjny harmonogram płatności. Wiemy, że takie oferty są realnym wsparciem dla osób planujących zakup własnego M, a często stają się również impulsem do szybszego podjęcia decyzji o nabyciu nieruchomości.

W lipcu wprowadziliśmy promocje we wszystkich wrocławskich inwestycjach dostępnych w sprzedaży. Na gotowym osiedlu Lokum Verde na Zakrzowie przygotowaliśmy wyjątkową ofertę z podwójnym bonusem – przy zakupie czteropokojowego mieszkania klient otrzyma nie tylko rabat sięgający nawet 70 tys. zł, ale także miejsce postojowe gratis. Dodatkowo, wszystkie lokale w tej inwestycji objęte są promocją wspierającą ekomobilność, gdyż do każdego z nich dodajemy w prezencie nowoczesny rower elektryczny.

Na osiedlu Lokum Porto na Starym Mieście można uzyskać rabat do 140 tys. zł na wybrane mieszkania lub zakupić lokal w cenie niższej o 1 tys. zł za każdy metr kwadratowy, a także skorzystać z możliwości płatności w harmonogramie 20/80. W inwestycji Lokum la Vida, powstającej na Sołtysowicach również proponujemy dwie opcje – wykończenie mieszkania pod klucz w cenie lub upusty do 85 tys. zł na wybrane lokale. Ofertą specjalną objęliśmy także ostatnie, dostępne lokale na kameralnym osiedlu Lokum Monte w podwrocławskiej Sobótce. Tu klienci mogą skorzystać z bardzo atrakcyjnej zniżki, sięgającej nawet 100 tys. zł.

Agnieszka Majkusiak, dyrektor generalny ds. sprzedaży i marketingu Atal

Deweloperzy nie uzależniają akcji promocyjnych od kalendarza. W obecnej sytuacji stabilizacji sprzedaży firmy decydują się na szereg zachęt, które skłonią nabywców do szybszego zawarcia transakcji. Staramy się wychodzić naprzeciw ich oczekiwaniom i oferujemy atrakcyjne rabaty, chociażby w postaci zniżek na miejsca parkingowe. Mamy też liczną pulę specjalnych ofert cenowych, które przedstawią nasi doradcy i przygotują propozycję dedykowaną klientowi.

Ogromnym atutem naszej oferty są także bardzo korzystnie skalkulowane pakiety wykończeniowe w programie Atal Design, które nawet bez zniżek są dla klientów opłacalne. W wielu inwestycjach dopasowujemy do oczekiwań klientów harmonogramy płatności, umożliwiając ich indywidualne zaplanowanie.

Tomasz Kaleta, dyrektor zarządzający ds. sprzedaży i marketingu w Develii

Oferujemy rabaty cenowe oraz specjalne warunki, takie jak harmonogram płatności 20/80, które dostępne są przy wybranych inwestycjach. Spodziewamy się, że w kolejnych kwartałach popyt będzie wspierany przez spadek stóp procentowych, co przełoży się na niższe koszty kredytów hipotecznych i poprawę ich dostępności.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

W okresie wakacyjnym nie przewidujemy specjalnych promocji. Mamy pojedyncze lokale w ofercie promocyjnej. W inwestycji Moja Północna w Warszawie, tuż obok Galerii Północnej mieszkania oferujemy w cenie od 13 900 zł/mkw., w Gdańsku w inwestycji Wolne Miasto mamy mieszkania w kwocie od 10 960 zł/mkw.

Janusz Miller, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Home Invest

W okresie letnim klienci mogą liczyć na atrakcyjne promocje cenowe na wybrane mieszkania, w szczególności w naszych flagowych inwestycjach: Warszawski Świt na warszawskim Bródnie oraz Enklawa Ursynów na pograniczu Ursynowa i Mokotowa. Oferujemy specjalne bonusy, które czynią zakup jeszcze bardziej korzystnym.

Agata Zambrzycka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Aurec Home

Lato to idealny moment na zakup nowego mieszkania, zwłaszcza że przygotowaliśmy wyjątkowe, wakacyjne promocje na wybrane inwestycje w Warszawie. Dzięki nim klienci mogą liczyć na realne oszczędności i dodatkowe korzyści. W ofercie promocyjnej znajdują się dwie atrakcyjne lokalizacje. Fabrica Ursus - nowoczesne osiedle w samym sercu Ursusa. Przy zakupie mieszkania w tej inwestycji klienci otrzymują miejsce postojowe gratis, co znacząco obniża całkowity koszt zakupu. My Forest to kameralna inwestycja przy ul. Modlińskiej na warszawskim Tarchominie. Wybrane lokale dostępne są w niej z rabatem sięgającym aż 50 000 zł.

Takie bonusy to konkretna oszczędność, szczególnie dla osób kupujących mieszkanie na kredyt. Niższa cena oznacza, nie tylko mniejsze zobowiązania wobec banku, ale również możliwość wykorzystania zaoszczędzonych środków np. na wykończenie wnętrza lub zakup wyposażenia. Promocje dostępne latem 2025 roku to świetna okazja, by zainwestować w komfortowe mieszkanie w Warszawie i jednocześnie zoptymalizować wydatki, jeśli szukasz lokalu z miejscem postojowym gratis lub rabatu na nowe mieszkanie.

Mariusz Gajżewski, Head of Sales, Marketing and Communication BPI Real Estate Poland

Aktualnie finalizujemy sprzedaż czterech gotowych do zamieszkania projektów i w każdym z nich dostępne są atrakcyjne oferty. W zależności od projektu oferujemy różne rabaty cenowe. Udzielane przez nas rabaty skierowane są dla klientów decydujących się na zakup mieszkania w ukończonej inwestycji, zarówno dla osób szukających pierwszego mieszkania, jak i klientów inwestycyjnych.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg

Wprowadziliśmy do oferty kolejne mieszkania w promocji -1000 zł za mkw. – przykładowo w warszawskiej inwestycji Modern City, Royal Residence, Osiedle Kameralne. W wybranych projektach mamy także specjalne promocje, dotyczące harmonogramu płatności 20/80 lub 20/20/60 – to płatność tylko 20 proc. wartości przy zakupie, a 80 proc. przed odbiorem mieszkania.

Agnieszka Gajdzik-Wilgos, Manager Sprzedaży Ronson Development

Mamy wiele atrakcyjnych ofert dla naszych klientów, cieszących się dużym zainteresowaniem. Przede wszystkim w każdej inwestycji dostępne są elastyczne harmonogramy płatności, dostosowywane indywidualnie do potrzeb nabywców. Bonusy i promocje dotyczą także poszczególnych inwestycji, m.in. miejsce postojowe w cenie oferujemy przy zakupie trzy i czteropokojowych mieszkań w inwestycji Ursus Centralny w Warszawie, a także gotowych trzypokojowych lokali, do których można wprowadzić się od razu. W projekcie Miasto Moje do każdego mieszkania dodawana jest bezpłatna komórka lokatorska o powierzchni 7 mkw., a ceny lokali zaczynają się od 399 tys. zł.

W Zielono Mi dostępne są gotowe mieszkania dwupokojowe w ramach drugiego etapu sprzedaży, natomiast we Wrocławiu, w Osiedlu Startowym, mieszkania dwupokojowe można nabyć od 350 tys. zł. Dodatkowo, w Osiedlu Viva ceny zaczynają się od 10 900 zł/mkw., w szczecińskiej Nowej Północy mieszkania dostępne są od 358 tys. zł z odbiorem jeszcze w tym roku, a w Nowych Warzymicach oferowane są gotowe domy szeregowe w cenie od 717 tys. zł.

Tomasz Czuchra, wiceprezes zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa

W okresie letnim klienci Grupy Waryński mogą skorzystać ze specjalnych wakacyjnych bonusów w ramach nowej inwestycji mieszkaniowej Stacja Ligocka zlokalizowanej w Katowicach. Promocja obejmuje wybrane mieszkania, do których nabywcy mogą bezpłatnie dobrać miejsce postojowe, a także komórkę lokatorską, w zależności od dostępności i potrzeb kupującego.

Działania promocyjne prowadzone są zarówno online, jak kampanie digital, działania w mediach społecznościowych, jak i offline poprzez bezpośrednie wsparcie biura sprzedaży oraz aktywny kontakt z klientami. Zespół doradców pozostaje do dyspozycji, by przedstawić szczegóły promocji i dopasować ofertę do indywidualnych potrzeb nabywcy. Letnia akcja dotyczy wyłącznie projektu Stacja Ligocka i obowiązuje do końca wakacji lub do wyczerpania puli mieszkań objętych promocją.

Piotr Ludwiński, dyrektor Sprzedaży w Archicom

Zapewnienie nabywcom nieruchomości komfortu na każdym etapie zakupu to fundament naszej strategii sprzedażowej. Dbamy, nie tylko o atrakcyjną ofertę, ale również o pełne wsparcie – od momentu wyboru mieszkania, przez kwestie finansowania, aż po odbiór lokalu i możliwość jego wykończenia. Dlatego obok doradztwa kredytowego proponujemy m.in. usługę aranżacji „pod klucz”. W okresie wakacyjnym przygotowaliśmy specjalne rozwiązania, które odpowiadają na potrzeby rynku.

Obecnie w ramach akcji „Okazje do kwadratu” klienci mogą znaleźć mieszkania w wyjątkowo korzystnych cenach w wybranych projektach we Wrocławiu, Krakowie i Łodzi. W części inwestycji dostępny jest również model płatności 20/80, który pozwala uregulować większość ceny dopiero przy odbiorze lokalu.

Damian Tomasik, prezes zarządu Alter Investment

W okresie wakacyjnym nasi klienci mogą liczyć na atrakcyjne promocje przy zakupie działek inwestycyjnych. Oferujemy m.in. na wybrane grunty indywidualne warunki płatności. Promocje obejmują projekty w Pomlewie, Jezioranach i Gdańsku – Madalińskiego. Naszym celem jest wsparcie inwestorów w podejmowaniu decyzji zakupowych w sezonie letnim, kiedy wiele firm planuje nowe przedsięwzięcia deweloperskie.

Renata Mc Cabe - Kudla, Country Manager w Grupo Lar Polska

Nie oferowaliśmy nigdy promocji ani bonusów. Traktujemy wszystkich kupujących tak samo i nie wprowadzamy bonusów dla wybranych klientów.