Archiwum wrzesień 2025


wrz 16 2025

Jak sprzedawały się latem nowe mieszkania...


Komentarze: 0

Czy skok ilości wniosków o kredyt mieszkaniowy, zarejestrowany przez BIK w czasie wakacji oznacza także wzrost liczby zawartych umów i dokonanych rezerwacji? Czy nabywcy testują tylko zdolność kredytową w oczekiwaniu na kolejne obniżki stóp i powrót do tańszych hipotek? Czy popyt na nowe mieszkania wchodzi na ścieżkę wzrostu? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.
Zbigniew Juroszek, prezes zarządu Atal

Od wiosny zauważalne jest coraz większe zainteresowanie klientów mieszkaniami w nowych inwestycjach, a coraz liczniejsze zapytania o kredyty są tego przejawem. Sprzyja temu również rozpoczęty cykl obniżek stóp procentowych, którego kontynuację obserwujemy w ostatnich miesiącach. Zwiększa się zdolność, maleją raty miesięczne, a oferta nieruchomości jest duża, co skłania osoby zdecydowane do zakupu na zintensyfikowanie poszukiwań. Wychodzą one z założenia, że lepiej to robić w takich warunkach, aniżeli wówczas, gdy popyt jeszcze bardziej się ożywi, zaś wybór nieruchomości będzie się zmniejszał, również w ślad za wyhamowaniem inwestycji.

Obserwujemy także zmiany w zachowaniach konsumenckich. Coraz bardziej preferowane są mieszkania w osiedlach, które znajdują się na zaawansowanym etapie budowy lub są gotowe do odbioru. Spodziewamy się zatem, że jesienią klienci jeszcze bardziej zaktywizują się w związku z oczekiwanymi spadkami stóp procentowych oraz naszym kalendarzem budów, który przewiduje, że szereg projektów deweloperskich będzie finalizowanych w ostatnich miesiącach 2025 roku.

Tomasz Kaleta, dyrektor zarządzający ds. sprzedaży i marketingu w Develii

Dane BIK potwierdzają rosnącą aktywność kredytową, którą dostrzegamy również w naszych biurach sprzedaży. Od lipca obserwujemy większe zainteresowanie zakupem mieszkań klientów posiłkujących się kredytem, co przekłada się na wzrost liczby zapytań, rezerwacji oraz transakcji. Obecnie w przypadku Develii nabywcy kredytowi odpowiadają za ponad połowę sprzedaży, co oznacza poziom zbliżony do okresu sprzed podwyżek stóp procentowych.

Zwiększona aktywność klientów wynika m.in. z obniżonych stóp procentowych i spadku inflacji, która w sierpniu osiągnęła poziom poniżej 3 proc. oraz bardzo dużej oferty mieszkań. Popyt wspierają także firmy deweloperskie, które wprowadziły rekordową ilość mieszkań i wykazują większą elastyczność pod kątem cen oraz harmonogramów płatności.

Mariusz Gajżewski, Head of Sales, Marketing and Communication BPI Real Estate Poland

Obserwujemy wzrost aktywności kredytowej, co potwierdzają także dane BIK. W naszej ofercie udział transakcji kredytowych jest jednak stosunkowo niewielki, ale rzeczywiście odczuwamy ożywienie wśród umów z finansowaniem. Co ważne, nie jest to wyłącznie wzrost liczby rezerwacji, ale realne transakcje. Oczywiście część klientów wciąż bada swoją zdolność kredytową, przygotowując się na możliwe obniżki stóp procentowych, ale równocześnie coraz więcej osób podejmuje decyzje zakupowe tu i teraz, nie czekając na dalsze zmiany.

Barbara Marona, Sales Office Manager, Matexi Polska

Dane BIK wskazują, że w lipcu br. liczba wniosków kredytowych wzrosła zarówno rok do roku, jak i w porównaniu do czerwca. Trend ten znalazł odzwierciedlenie także w sprzedaży naszych inwestycji w Krakowie, gdzie liczba rezerwacji i podpisanych umów była w lipcu wyraźnie wyższa niż miesiąc wcześniej. Tylko w sierpniu obserwowaliśmy typowe dla okresu wakacyjnego spowolnienie aktywności klientów. Szczególnym zainteresowaniem cieszyły się ostatnio inwestycje już zrealizowane, gdzie klienci przed podjęciem decyzji, mogli obejrzeć wybrane mieszkania.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg

Zdecydowanie zauważamy ożywienie po stronie klientów. Dane BIK, wskazujące na ponad 30-procentowy wzrost liczby wniosków kredytowych w lipcu w ujęciu rocznym oraz 10-procentowy wzrost miesiąc do miesiąca, mimo sezonu wakacyjnego, potwierdzają rosnące zainteresowanie zakupem mieszkań. W Robyg również odnotowaliśmy w lipcu i sierpniu większą aktywność klientów, zarówno jeśli chodzi o wizyty w biurach sprzedaży, jak i liczbę rezerwacji oraz finalizowanych transakcji.

Obniżające się powoli stopy procentowe będą wzmacniać popyt. Widzimy, że dla wielu z nich decyzja o zakupie mieszkania wynika z realnych potrzeb mieszkaniowych i przekonania, że inwestycja w nieruchomość to wciąż stabilna i bezpieczna forma lokowania kapitału, szczególnie w perspektywie długoterminowej.

Jednocześnie obserwujemy grupę klientów, którzy aktywnie badają swoją zdolność kredytową i przygotowują się do zakupu w kolejnych miesiącach, zakładając że wraz z ewentualnymi obniżkami stóp procentowych poprawi się dostępność finansowania. Oznacza to, że potencjał popytowy na rynku mieszkaniowym pozostaje wysoki, a wielu klientów znajduje się dziś na zaawansowanym etapie procesu zakupowego.

Andrzej Gutowski, dyrektor Sprzedaży Ronson Development

Obserwujemy poprawę aktywności klientów na rynku mieszkaniowym. Coraz więcej osób sonduje swoją zdolność kredytową, jednocześnie wciąż utrzymując lekkie oczekiwanie na potencjalne obniżki stóp procentowych. Jednocześnie obserwujemy, że faktycznie część z tych zapytań kończy się podpisaniem umowy.

W Ronson bardzo dobry lipiec przełożył się na równie satysfakcjonujący sierpień, a dodatkowo 3 września Rada Polityki Pieniężnej ogłosiła kolejną obniżkę stóp procentowych. Spodziewamy się więc napływu nowych klientów i prognozujemy, że w drugiej połowie roku sprzedaż będzie wyższa niż w pierwszej. Wzrost powinien wynieść około 5–10 proc.

Renata Mc Cabe - Kudla, Country Manager w Grupo Lar Polska

Zakładamy, że osoby, które czekały na programy kredytowe rządowe nie liczą już na ich powstanie, więc wracają na rynek mieszkaniowy. Liczą też na to, że stopy procentowe będą maleć. Stąd wzrost ilości wniosków kredytowych.

Michał Witkowski, dyrektor ds. sprzedaży Lokum Deweloper

Wzrost liczby wniosków kredytowych wynika przede wszystkim z konieczności sfinalizowania zakupu nieruchomości, na które umowy deweloperskie były zawierane kilka, a nawet kilkanaście miesięcy temu. Mimo, że kredyty hipoteczne w naszym kraju nadal pozostają wyjątkowo drogie, pod tym względem zajmujemy niechlubne drugie miejsce w Unii Europejskiej, kończące się budowy i oddawanie inwestycji do użytku powodują, że klienci muszą pozyskać finansowanie na zakup wybranego mieszkania.

W zakończonym okresie wakacyjnym zaobserwowaliśmy rosnący popyt. Po ostatnich obniżkach stóp procentowych, klienci liczą na ich dalszy spadek, a tym samym na poprawę zdolności kredytowej i niższe koszty kredytu hipotecznego. W związku z tym wzrosło zainteresowanie nabyciem lokum, a klienci chętniej podpisują umowy rezerwacyjne, by sprawdzić swoje możliwości kredytowe.

Witold Kikolski, członek zarządu MS Waryński Development S.A.

Dane BIK potwierdzają rosnące zainteresowanie kredytami hipotecznymi, w lipcu liczba wniosków była aż o jedną trzecią wyższa niż rok wcześniej i o 10 proc. wyższa niż w czerwcu, mimo okresu wakacyjnego. To sygnał, że klienci coraz aktywniej wracają do banków, nawet przy obecnym poziomie stóp procentowych, który wciąż jest jednym z najwyższych w Europie.

Ten wzrost aktywności nie przekłada się jeszcze znacząco na rynek deweloperski. Część klientów na razie testuje swoją zdolność kredytową, przygotowując się na spodziewane obniżki stóp procentowych. Dla wielu osób to czas sprawdzania opcji i porównywania ofert bankowych, a decyzję o zakupie będą podejmować, gdy warunki finansowe staną się bardziej korzystne. To naturalne zachowanie na rynku, który reaguje na politykę monetarną.

Jesteśmy optymistami – zakładamy, że perspektywa tańszego finansowania dodatkowo wzmocni popyt w kolejnych kwartałach. Dlatego nasze projekty, takie jak Stacja Ligocka w Katowicach czy planowana inwestycja na warszawskim Mokotowie, przygotowujemy z myślą o rosnącym zainteresowaniu klientów indywidualnych i rodzin poszukujących nowoczesnych mieszkań.

Dlatego konsekwentnie rozwijamy naszą ofertę i wprowadzamy do sprzedaży kolejne etapy inwestycji, aby zapewnić klientom szeroki wybór, zarówno w segmencie mieszkań popularnych, jak i projektów o podwyższonym standardzie.

Damian Tomasik, prezes zarządu Alter Investment

Widzimy większą aktywność klientów w bankach i wzrost liczby składanych wniosków kredytowych, ale nie przekłada się to jeszcze proporcjonalnie na sprzedaż mieszkań. Wielu klientów sprawdza swoją zdolność kredytową w oczekiwaniu na dalsze obniżki stóp procentowych i tańsze finansowanie. Mimo tego lipiec i sierpień przyniosły większą liczbę zapytań niż wiosną, co pokazuje, że popyt stopniowo odbudowuje się. W perspektywie kolejnych kwartałów spodziewamy się, że decyzje kredytowe przełożą się na rosnącą liczbę transakcji.

wrz 03 2025

Jakie zmiany niosą rynkowi mieszkaniowemu...


Komentarze: 0

Nowy projekt rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki przewiduje wprowadzenie regulacji, dotyczących m.in. instalacji punktów ładowania pojazdów elektrycznych, montażu paneli fotowoltaicznych, magazynów energii oraz wykorzystania energii słonecznej, a także dostępności nieruchomości dla osób z niepełnosprawnościami i seniorów. Jak deweloperzy oceniają projektowane zmiany przepisów? Jaki wpływ na koszty realizacji inwestycji mieszkaniowych będzie miało nowe prawo budowlane? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Mateusz Bromboszcz, wiceprezes zarządu Atal

Projektowane zmiany są krokiem w stronę jeszcze bardziej zrównoważonego i przyjaznego budownictwa, charakterystycznego dla współczesnych wyzwań środowiskowych. Ponadto, zwiększenie efektywności energetycznej budynków może wpłynąć w dłuższej perspektywie na obniżenie kosztów eksploatacji w przyszłości, np. poprzez niższe rachunki za energię.

Jednocześnie, jak każda zmiana podnosząca standardy, przełoży się na koszt wytworzenia mieszkań. Wprowadzenie nowych wymogów, zwłaszcza w zakresie instalacji elektrycznych i odnawialnych źródeł energii, może znacząco wpłynąć na wzrost kosztów realizacji projektów budowlanych. Będzie to więc kolejne duże wyzwanie finansowe dla deweloperów i kupujących. Z innej strony, konsekwentne podnoszenie standardów budownictwa mieszkaniowego powoduje coraz większą atrakcyjność nowoczesnej substancji i może przełożyć się na wzrost popytu na tego typu lokale, zwłaszcza w młodszych grupach docelowych.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Każde rozwiązanie, które nakazuje wprowadzenie dodatkowych rozwiązań czy instalacji będzie miało wpływ na koszt realizacji inwestycji, a co za tym idzie na cenę mieszkań. Jednak dokładny koszt można oszacować w odniesieniu do konkretnego projektu. Jeżeli chodzi o dostępność nowych budynków dla seniorów czy osób niepełnosprawnych nie przewidujemy wzrostu kosztów, ponieważ w naszych projektach takie rozwiązania już są stosowane.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg

Projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie warunków technicznych budynków to istotny krok w kierunku zrównoważonego i bardziej dostępnego budownictwa. Wprowadzenie obowiązku instalacji punktów ładowania dla pojazdów elektrycznych, paneli fotowoltaicznych, magazynów energii oraz zwiększenie dostępności dla osób z niepełnosprawnościami i seniorów odpowiada na realne potrzeby współczesnych użytkowników. Z jednej strony to szansa na tworzenie nowoczesnych, ekologicznych osiedli, z drugiej – wyzwanie kosztowe i techniczne dla deweloperów.

Nowe przepisy mogą znacząco zwiększyć koszty inwestycji, szczególnie w zakresie wymogów przeciwpożarowych dla magazynów energii i infrastruktury OZE. Potrzebna jest większa elastyczność regulacyjna i zróżnicowanie wymagań w zależności od rodzaju stosowanych technologii. W przeciwnym razie część projektów może stać się nieopłacalna. Dla branży kluczowe będzie zachowanie równowagi między ambicjami klimatycznymi a wykonalnością ekonomiczną i technologiczną inwestycji.

Już od lat stosujemy wiele elementów w tym obszarze. W celu zmniejszenia naszego wpływu na środowisko wdrażamy nowoczesne, proekologiczne rozwiązania, pozwalające dbać o środowisko i obniżać koszty codziennego życia oraz zestaw standardów i wytycznych projektowych dla architektów, projektantów i podwykonawców. Większość naszych osiedli wyposażonych jest w minimum 5 rozwiązań niskoemisyjnych, jak np. oświetlenie LED w częściach wspólnych, szklenie trzyszybowe, wymienniki ciepła, systemy sterowania instalacjami, windy z odzyskiem ciepła, czujniki ruchu i zmierzchu czy zielone dachy, windy z odzyskiem energii, czujniki ruchu w częściach wspólnych.

Działamy aktywnie na rzecz mikro i elektromobilności przez instalowanie ładowarek dla samochodów elektrycznych oraz ławek solarnych, ale też budowę infrastruktury rowerowej w postaci stojaków rowerowych i stacji napraw. Wszystkie te rozwiązania pomagają ograniczać ślad węglowy naszych osiedli w fazie operacyjnej czyli w trakcie użytkowania budynków. Natomiast by ograniczać emisje na etapie powstawania budynku przeszliśmy w 100 proc. na energię z odnawialnych źródeł w procesach budowlanych. Taki krok pozwoli znacząco zredukować ślad węglowy i przyczynić się do ograniczenia emisji CO2. Zawsze stosujemy rozwiązania dla osób z niepełnosprawnościami, a także dla seniorów.

Tomasz Czuchra, wiceprezes zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa

Projekt rozporządzenia dotyczący warunków technicznych dla nowych budynków to krok w stronę nowoczesnego i bardziej odpowiedzialnego budownictwa. Uwzględnienie zapisów unijnej dyrektywy 2024/1275 oraz wprowadzenie standardów dla tzw. budynków „zeroemisyjnych” to nie tylko wymóg legislacyjny, ale też odpowiedź na rosnące oczekiwania społeczne i technologiczne.

Nowe regulacje zakładają m.in. obowiązek stosowania systemów automatycznego sterowania, monitorowania zużycia mediów, a także rozwój infrastruktury pod elektromobilność i OZE. To zmiany, które świadomi deweloperzy już w dużej mierze wdrażają, jak chociażby montaż wind w niskich budynkach czy instalacja paneli fotowoltaicznych.

Naturalnie każda, taka zmiana niesie za sobą konsekwencje, również finansowe. Wzrost kosztów realizacji inwestycji jest nieunikniony, zwłaszcza w kontekście wymagań przeciwpożarowych czy integracji nowych technologii z istniejącymi systemami. Ale trudno oczekiwać, że transformacja energetyczna i cyfrowa odbędzie się bez żadnych nakładów. Co ważne, coraz więcej klientów zwraca uwagę nie tylko na cenę zakupu, ale również na długofalowe koszty eksploatacji. I właśnie w tym kontekście nowe przepisy mogą zyskać na wartości. Z drugiej strony uważamy, że każdej regulacji powinna towarzyszyć analiza efektywności eksploatacyjnej, bo dopiero w praktyce okazuje się na ile zastosowane rozwiązania faktycznie przynoszą oczekiwane oszczędności i komfort użytkownikom.

Należy podkreślić, że zmiany idą w dobrym kierunku, ale ich skuteczność będzie zależeć od jakości wdrożenia, rozsądnych przepisów wykonawczych i mądrego podejścia do kosztów, zarówno po stronie inwestora, jak i przyszłego mieszkańca. Jesteśmy gotowi uczestniczyć w tej transformacji, jednocześnie wspierając rozwiązania, które realnie poprawiają jakość życia i ograniczają ślad środowiskowy budownictwa.

Renata Mc Cabe – Kudla, Country Manager w Grupo Lar Polska

Rynek mieszkaniowy musi iść w tym kierunku, to wyzwanie dla całego społeczeństwa. Wpływ na koszty będzie istotny, co doprowadzi do wzrostu cen mieszkań, natomiast zmiany w dłuższej perspektywie przyniosą korzyść przyszłym mieszkańcom.

Piotr Dobrzyński, Head of Operations and Technical BPI Real Estate Poland - Builder

Projekt zmian przepisów budowlanych postrzegamy jako naturalny kierunek rozwoju w stronę zrównoważonego i przyszłościowego budownictwa. Obowiązek instalacji punktów ładowania, paneli fotowoltaicznych czy zapewnienia dostępności dla osób z niepełnosprawnościami to krok ku bardziej funkcjonalnym osiedlom.

Z naszej perspektywy, wiele z tych rozwiązań już stosujemy w bieżących projektach – m.in. systemy fotowoltaiczne czy infrastrukturę do ładowania pojazdów. Oczywiście nowe przepisy oznaczają wzrost kosztów inwestycyjnych, ale wierzymy, że w dłuższej perspektywie to inwestycja, która zwiększa wartość nieruchomości i odpowiada na oczekiwania współczesnych nabywców.

Janusz Miller, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Home Invest

Pozytywnie oceniamy projekty, które promują ekologiczne rozwiązania, jak punkty ładowania pojazdów elektrycznych czy panele fotowoltaiczne oraz zwiększające dostępność budynków dla osób z niepełnosprawnościami i seniorów. Nowe przepisy z pewnością podniosą standard mieszkań, podbijając ich atrakcyjność dla klientów ceniących nowoczesność i inkluzywność, ale mogą ograniczyć podaż najtańszych lokali. Koszty realizacji projektów z pewnością wzrosną z powodu dodatkowych wymagań. Przepisy te wspierają zrównoważony rozwój, ale wymagają od deweloperów dostosowania procesów inwestycyjnych, co może doprowadzić do wzrostu cen mieszkań.

Magdalena Wrona, Leader of Design w Archicom

Projektowane zmiany w Warunkach Technicznych są krokiem w stronę podniesienia standardów budownictwa mieszkaniowego i poprawy komfortu życia mieszkańców. W długim terminie wpłyną pozytywnie na jakość projektów i ich zgodność z wymaganiami ESG, co jest istotne, zarówno z perspektywy inwestorów, jak i nabywców. Rozwiązania takie jak przygotowanie budynków do montażu ładowarek do pojazdów elektrycznych, integracja z fotowoltaiką czy zapewnienie dostępności dla osób z niepełnosprawnościami wpisują się w trend nowoczesnego, zrównoważonego budownictwa.

Jednocześnie trzeba jasno powiedzieć, że zmiany te oznaczają wzrost kosztów realizacji inwestycji, zarówno na etapie projektowym, jak i wykonawczym. Dotyczy to m.in. zabezpieczenia przestrzeni pod infrastrukturę energetyczną, odpowiednich instalacji czy rozwiązań przeciwpożarowych. Dlatego kluczowe będzie wprowadzenie przejrzystych przepisów przejściowych i realnych terminów wdrożenia, które pozwolą deweloperom dostosować projekty bez ryzyka opóźnień i nadmiernych kosztów. Z naszej perspektywy zmiany są potrzebne, ale muszą być wdrażane w sposób, który nie zdestabilizuje rynku.

Damian Tomasik, prezes zarządu Alter Investment

Nowy projekt rozporządzenia w sprawie warunków technicznych jest istotnym krokiem w stronę zrównoważonego budownictwa i transformacji energetycznej. Wymogi dotyczące ładowarek, paneli fotowoltaicznych czy magazynów energii są potrzebne, ale oznaczają też wzrost kosztów realizacji inwestycji – szacunkowo o 5-10 proc. W dłuższej perspektywie wprowadzenie tych rozwiązań może jednak zwiększyć wartość nieruchomości oraz przyciągać bardziej świadomych nabywców. Dla inwestorów oznacza to konieczność jeszcze dokładniejszego planowania kosztów oraz większy nacisk na innowacje technologiczne.