Najnowsze wpisy, strona 36


cze 14 2021 Jak pandemia zmieniła projektowanie osiedli...
Komentarze: 0
Czy pandemia zmieniła sposób projektowania osiedli? Jakie nowe rozwiązania wprowadzają deweloperzy, jeśli chodzi o aranżację budynków, części wspólnych i miejsc przeznaczonych do rekreacji w realizowanych projektach? Jakie trendy dają się zauważyć? Sondę przeprowadził serwis nieruchomości dompress.pl

Adrian Potoczek, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Wawel Service

Duży nacisk kładziemy aktualnie na to, aby zapewniać mieszkańcom dostęp do terenów rekreacyjnych oraz wspólnych zielonych przestrzeni. Staramy się projektować jak najwięcej dużych tarasów, ogródków przy mieszkaniach, a także zielone dziedzińce, pnącza i ogrody. Dobrym przykładem jest nasza najnowsza inwestycja Lema 28 w Krakowie, która wchodzi w trzeci etap realizacji.

Aranżacja budynku odzwierciedla nową ideę marki, chęć dawania mieszkańcom otaczającej natury, utworzenia oazy spokoju w centrum miasta. Kontakt z naturą poprzez roślinność pnącą na elewacji budynku, zielony dziedziniec, na który mieszkańcy będą mieli widok, a także bliskość Parku Lotników odpowiadają tym założeniom. Rozkłady mieszkań planujemy tak, aby mieszkańcy mogli poczuć więcej przestrzeni wychodząc ze swojego mieszkania, a także by mieli możliwość obcowania z przyrodą. Inwestycja planowana w Katowicach przy ulicy Wiertniczej będzie w szczególności zakładać miejsca rekreacji, takie jak ogród na dachu, park pośrodku inwestycji oraz między innymi miejsce na uprawę warzyw.

Zbigniew Juroszek, prezes Atal  

Pandemia w pewnym stopniu miała wpływ na sposób, w jaki klienci myślą o potrzebach związanych z zagospodarowaniem terenu osiedla. Z naszych obserwacji wynika, że nabywcy zaczęli jeszcze bardziej doceniać dodatkową przestrzeń życiową w postaci balkonów, loggii, tarasów i ogródków, a także przywiązują większą wagę do miejsc rekreacji na terenie osiedla. Wzbogacanie inwestycji o dodatkowe udogodnienia oraz troska o atrakcyjne części wspólne i tereny rekreacyjne w ramach osiedla to obserwowany od dłuższego czasu trend w budownictwie. Rynek mieszkaniowy jest już na tyle dojrzały, że klienci przywiązują coraz większą uwagę do architektury osiedla i estetyki części wspólnych.

Pragniemy współtworzyć zdrowy ekosystem miast, dlatego realizując projekty deweloperskie wzbogacamy przestrzeń o tereny zielone. Z myślą o dobrostanie mieszkańców, zieleń i tereny rekreacyjne lokujemy wokół budynków, na patiach, ale także realizujemy zielone tarasy na dachach i górnych kondygnacjach, czy ogrody deszczowe. Te ostatnie powstaną w naszym trójmiejskim projekcie Bursztynowa Zatoka. Stawiamy także na ekologiczne rozwiązania, m.in. w poznańskim osiedlu Zacisze Marcelin zrealizujemy systemy nawadniania zieleni wodą z retencji, co umożliwia podlewanie roślin w osiedlowym parku.  

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska

Przykładamy dużą uwagę do niekonwencjonalnych części wspólnych. Pandemia przyczyniła się do tego, że nabrały one jeszcze większego znaczenia. Z uwagi na zmieniające się w tym kierunku potrzeby klientów, do części wspólnych w naszych projektach wprowadzamy elementy z obszaru well-being. Naszym celem są osiedla zachęcające do aktywnego, zdrowego stylu życia. Osiągamy ten cel tworząc wielofunkcyjne strefy na świeżym powietrzu, jak w inwestycjach Vitalité w Warszawie (boisko, pagórek, leżaki, stoły piknikowe), oraz Soleil de Malta w Poznaniu (boisko do siatkówki plażowej, leżaki, plac zabaw). Równie ważną częścią osiedli są patia lub dziedzińce obsadzone zielenią, które w zasadzie są dziś standardem w budownictwie mieszkaniowym. Coraz częściej tworzy się jednak nietypowe prywatne tereny zielone, jak np. zadrzewiony obszar osiedlowy przy inwestycji Forêt w Warszawie.

W infrastrukturę sportową i wypoczynkową wyposażamy także części wspólne wewnątrz budynków. Wystarczy wspomnieć siłownię, saunę, jacuzzi i strefę kibica w Vitalité lub klub mieszkańca w Zajezdni Wrocław.

Zauważamy także wzrost znaczenia ogródków, balkonów i tarasów. W pandemii wyraźnie wzrosło zainteresowanie mieszkaniami parterowymi z dużymi ogródkami. Widzimy to zwłaszcza w inwestycji Perspective – Wille Miejskie we Wrocławiu. Klienci bardziej potrzebują prywatnego miejsca na świeżym powietrzu, dlatego rosnącą popularnością cieszą się także mieszkania z dużymi tarasami, które u nas są dostępne np. w Centreville we Wrocławiu oraz Soleil de Malta w Poznaniu.

Andrzej Oślizło, prezes Develia S.A.

Proces przygotowania inwestycji może trwać kilkanaście miesięcy i zaczyna się na długo przed jej wprowadzeniem do sprzedaży. Trudno więc mówić o wpływie pandemii na kształt projektów mieszkaniowych znajdujących się obecnie w sprzedaży, które były przygotowywane przed jej rozpoczęciem. Lockdown sprawił, że klienci zaczęli zwracać większą uwagę na prywatne przestrzenie zewnętrze, jak balkony, tarasy czy ogródki w przypadku lokali na parterach. Rosnącym zainteresowaniem cieszą się też duże mieszkania o rozkładzie, który umożliwia wygospodarowanie osobnego pomieszczenia na gabinet do pracy. W ostatnich latach zaobserwowaliśmy również, że klienci coraz większą wagę przywiązują do atrakcyjnego wykończenia części wspólnych w budynkach, tj. korytarzy, klatek schodowych, czy hallu wejściowego.

Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

W planowanych przez nas inwestycjach, które będą realizowane w najbliższych miesiącach nie trzeba nic zmieniać. Rozwiązania, które projektują współpracujący z nami architekci nie od dziś służą bezpieczeństwu i komfortowi mieszkańców. Nasze inwestycje spełniają najwyższe międzynarodowe standardy i wymagania stawiane przez klientów. W inwestycji Bliska Wola Tower, która łączy funkcje mieszkalną i biurową, zadbaliśmy o wygodę zarówno jednych jak i drugich użytkowników. Do części mieszkalnej wchodzi się odrębną klatką schodową niż do lokali biurowych i apartamentów inwestycyjnych. Zwracamy szczególną uwagę na obecność w inwestycjach bogatej przestrzeni rekreacyjnej i sportowej. Taką właśnie mają do dyspozycji mieszkańcy osiedla Bliska Wola w postaci placów zabaw dla dzieci, ścieżek rowerowych i kompleksu boisk. Mieszkańcy Hanzy Tower w Szczecinie będą mieli do wyłącznej dyspozycji basen i taras widokowy na dachu, na wysokości 104 metrów. W inwestycji Osiedle Horizon w Gdańsku, znajdującej się w niewielkiej odległości od plaży i zatoki, rekreacji na wolnym powietrzu służyć będą zielone dachy budynków i tarasy. Istotna z uwagi na pandemię jest dla wielu klientów lokalizacja i ekologiczne rozwiązania. W Osiedlu Villa Campina, położonym niedaleko Puszczy Kampinoskiej, mieszkańcy mogą czuć się bezpieczniej, nawet alergicy. Nowoczesne, ekologiczne wyposażenie domów, uzupełnione o wentylację mechaniczną z rekuperacją, to gwarancja dostępu świeżego, przefiltrowanego powietrza, niezależnie od warunków atmosferycznych.

Michał Witkowski, dyrektor ds. sprzedaży Lokum Deweloper S.A.

Atrakcyjne części wspólne tworzące przestrzeń do wypoczynku i rekreacji są charakterystyczne dla naszych realizacji i dobrze rozpoznawalne na rynku. W tym aspekcie pandemia nie zmieniła naszych założeń projektowych, wiemy, że zagospodarowanie terenu wokół budynków ma istotny wpływ na jakość życia mieszkańców i skupiamy na nim dużą uwagę już od dawna. Widzimy, że jest to doceniane przez naszych klientów.

Na osiedlach realizowanych przez Lokum Deweloper powstają strefy fitness z przyrządami do ćwiczeń na świeżym powietrzu, ścieżki do biegania czy kolorowe, pełne różnorodnych atrakcji place zabaw dla dzieci z miękkim tartanowym podłożem. Staramy się, by na każdej inwestycji powstawały miejsca z oryginalną, bujną roślinnością i elegancką małą architekturą idealną do wypoczynku dla mieszkańców. W wielu projektach zbudowaliśmy też fontanny i pergole dodające uroku otoczeniu.

Pandemia i związane z nią obostrzenia sprawiły, że wzrosła potrzeba posiadania własnej przestrzeni do pracy i odpoczynku. Ogród, duży balkon/loggia, czy przestronny taras pozwalają wypocząć bez konieczności wychodzenia z domu, co w ostatnich miesiącach było znacznie utrudnione. W naszych inwestycjach klienci znajdą różnorodną ofertę mieszkań z przynależną dodatkową powierzchnią, ponieważ każde lokum ma przynajmniej jeden balkon lub ogródek.

Na wrocławskim Lokum Verde powstaną lokale 4-pokojowe z ogrodami powyżej 200 mkw., które już na początku sprzedaży znalazły nabywców. Obecnie w tym projekcie można jeszcze wybrać mieszkania 2-, 3- i 4-pokojowe z ogrodami do 67 mkw. Na osiedlu Lokum Porto we Wrocławiu dostępne są lokale z balkonami i tarasami o metrażu nawet 31 mkw., a na Lokum Monte w Sobótce pod Wrocławiem można zdecydować się na lokum z ogrodem do niemal 180 mkw. W ofercie krakowskich osiedli Lokum Salsa, Lokum Vista i Lokum Siesta są jeszcze wolne mieszkania z balkonami do 12 mkw. lub ogródkami do 30 mkw.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Robyg S.A.

Obecnie najważniejszy trend to zrównoważony rozwój w biznesie, czyli świadomość wpływu na otoczenie i wzięcie za niego odpowiedzialności. Nasze inwestycje to wielofunkcyjne przestrzenie, które spełniają wszystkie potrzeby mieszkańców. Sklepy, centra fitness, przedszkola, żłobki, galerie handlowe, restauracje, wszystko, co zapewnia komfortowe życie jest zaledwie o kilka kroków od domu.

W większości osiedli projektujemy tereny zielone tak, aby ograniczyć oddziaływanie promieniowania słonecznego i nie dopuścić do przegrzania środowiska i tworzenia miejskich wysp ciepła. Wdrażamy też ideę ogrodów deszczowych dla zatrzymywania wody i wspierania naturalnej retencji. Na elewacjach budynków montujemy systemy pochłaniające dwutlenek węgla oparte na roślinach. Stosujemy także tzw. zielone dachy. W samych budynkach natomiast instalujemy panele fotowoltaiczne, oświetlenie LED, i światłowody.

W mieszkaniach staramy się wprowadzić udogodnienia i rozwiązania służące poprawie jakości życia mieszkańców - czyli duże przeszklenia dające więcej światła, ponadstandardową wysokość pomieszczeń, przestronne balkony i pokoje tworzące przestrzeń przyjazną dla rodzinnej integracji oraz zdalnej pracy.

Tworzymy również całe osiedla i środowiska społeczne, a nie tylko budynki. Budujemy strefy rekreacyjne, miejsca do grillowania, place zabaw, siłownie zewnętrzne, strefy fitness z saunami wewnętrznymi, przestrzenie coworkingowe i kids play w budynkach i zewnętrzne place zabaw dla dzieci. Tym samym wpływamy na powstawanie lokalnych społeczności i integrujemy sąsiadów. Troszczymy się też o lepsze, wygodne życie naszych klientów budując w ramach naszych inwestycji żłobki, przedszkola, lokalne sklepy i punkty usługowe oraz gastronomiczne.

W wybranych lokalizacjach instalujemy również bezpłatne Wi-Fi w częściach wspólnych osiedli po to, by mieszkańcy mogli wyjść ze swoją codziennością poza mury mieszkania. Znaleźć się bliżej przyrody i terenów zielonych, które dla nich tworzymy.

Zapewniamy mieszkańcom naszych osiedli liczne, innowacyjne rozwiązania technologiczne, które wspierają ekologię i pozwalają zmniejszać koszty eksploatacyjne mieszkań, w tym w standardzie system Smart House bez dodatkowych opłat.

Najnowszą zmianą jest przystosowanie w wybranych inwestycjach miejsc parkingowych dla samochodów elektrycznych, zarówno w garażach podziemnych na życzenie klientów, jak i ogólnodostępnych na zewnątrz budynków. Obecnie pracujemy także nad zupełną nowością czyli wzbogaceniem systemu dbałości o jakość powietrza z wykorzystaniem farb antysmogowych na elewacjach. W jednej z inwestycji planujemy eco mural.

Karolina Bronszewska, Marketing Manager Ronson Development

Zawsze dużą wagę przywiązywaliśmy do projektowania części wspólnych, by oprócz mieszkania móc zaproponować klientom odpowiedni styl życia. Naszym celem jest taka aranżacja przestrzeni, aby w ramach swojego miejsca zamieszkania, mogli w atrakcyjny sposób spędzać wolny czas i zaspokoić wszystkie najpilniejsze potrzeby. Sztandarowymi inwestycjami, zaprojektowanymi jako samowystarczalne są warszawskie projekty Ursus Centralny i Miasto Moje, gdzie w częściach wspólnych stworzyliśmy bulwar i pasaż z atrakcjami dla dzieci, jak również strefami rekreacji i wypoczynku dla dorosłych.

Zieloną perłą na mapie Warszawy jest nasza inwestycja Nova Królikarnia, która powstała w sercu parku na Mokotowie. Dodatkowo, dosadziliśmy tam prawie 400 drzew i około 2000 krzewów i roślin wodnych, które zdobią zbiornik retencyjny.

Nasze statystyki sprzedażowe pokazują, że mieszkania na parterze bardzo zyskały na popularności. Jest to trend szczególnie mocno dostrzegalny w kameralnych projektach z niską zabudową, takich jak Tulip Wilanów w Warszawie, Nowe Warzymice pod Szczecinem, czy Viva Jagodno we Wrocławiu. W tym ostatnim projekcie wprowadziliśmy do sprzedaży bardzo ciekawy produkt, jakim są mieszkania dwupoziomowe z ogródkami. Cenią je szczególnie rodziny z dziećmi, głównie ze względu na wyraźny podział stref dziennej i nocnej oraz wyjście do ogrodu.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu Aurec Home

Pandemia uświadomiła wszystkim, jak bardzo ważne jest dbanie o zdrowie i  relacje. W związku z tym najnowsze trendy w budownictwie mieszkaniowym skupiają się wokół troski o środowisko naturalne, budowania więzi społecznych oraz rekreacyjnego uprawiania sportu. Budowane przez nas Miasteczko Jutrzenki charakteryzuje przemyślany układ oraz takie umiejscowienie małej architektury i placów zabaw, które umożliwiają odpoczynek i rekreację. Mieszkańcy będą mogli  relaksować się na drewnianych leżankach przy oczkach wodnych i fontannach. W pełni wyposażona siłownia  tradycyjna, jak i plenerowa oraz miejsca do uprawiania jogi zaspokoją potrzebę rekreacyjnego uprawiania sportu. Na osiedlu znajdą się również szklarnie do realizowania ogrodniczych pasji. Podobnie podchodzimy do inwestycji Fabrica Ursus. Ważne jest dla nas wygoda i budowanie więzi między mieszkańcami, dlatego zadbaliśmy o dobrze zagospodarowane części wspólne i obecność lokali użytkowych, tj. sklepów, usług, kawiarni i restauracji.

Edyta Kołodziej, dyrektor sprzedaży i marketingu w Nickel Development

Każdorazowo myślenie o produkcie zaczynamy od pogłębionej analizy potrzeb naszych klientów. Jeszcze przed wybuchem pandemii projektowaliśmy inwestycje z ogrodami (Osiedle Księżnej Dąbrówki), dużymi loggiami (ST_ART Piątkowo), czy częściami wspólnymi sprzyjającymi integracji (strefa FUN w Apartamentach Koło Brzegu). Kilkunastomiesięczny okres izolacji wzmocnił jeszcze bardziej oczekiwania względem mieszkań i domów. To już nie są cztery ściany, w których się bywa, ale miejsce, w którym się żyje, odpoczywa, pracuje, uprawia sport oraz – biorąc pod uwagę części wspólne – nawiązuje nowe relacje, zarówno prywatne, jak i biznesowe. Obecnie projektowane przez nas inwestycje odpowiadają na te wszystkie potrzeby. Wokół nieruchomości maksymalizujemy tereny zielone, planujemy dostępne dla mieszkańców ogrody dachowe, wewnętrzne zielone patia i duże tarasy, wyodrębniamy dodatkową, wielofunkcyjną przestrzeń, która będzie służyć pracy, rozrywce, nawiązywaniu kontaktów. Mamy świadomość, że dla mieszkańca, oprócz wygodnego mieszkania, ważny jest także aspekt społeczny, możliwość interesującego spędzania czasu bez konieczności wychodzenia poza teren nieruchomości. Ludzie są spragnieni spotkań i chcemy im dać do tego możliwość, tworząc przestrzenie zachęcające do tworzenia mikrolokalnych społeczności.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Lokcdown spowodował, że większe znaczenie dla nabywców mają takie powierzchnie, jak ogródek czy balkon. Wzrosła również potrzeba posiadania większej przestrzeni w samym mieszkaniu. Pożądana jest również możliwość wydzielenia dodatkowego pomieszczenia do pracy czy nauki zdalnej. Zasadniczą zmianą w sposobie kształtowania części wspólnych, zarówno przed pandemią, jak i teraz jest aranżacja większych powierzchni zielonych czy rekreacyjnych, które są poszukiwane i doceniane przez klientów.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Klienci zainteresowani zakupem mieszkań ze względu na pandemię bardziej zwracają uwagę na zagospodarowanie części wspólnych i terenów rekreacyjnych na osiedlach. Biorą pod uwagę, że kolejny lockdown i zakaz przemieszczania mogą powtórzyć się w przyszłości. Dlatego ważne jest dla nich, aby potrzeba związaną z bezpieczeństwem i odpoczynkiem była zapewniona w miejscu zamieszkania. Planując nasze nowe projekty staramy się, aby w miarę możliwości spełnić oczekiwania każdej grupy wiekowej, od najmłodszych do najstarszych. Kładziemy nacisk na większe balkony, tarasy, czy ogródki przynależne do mieszkań.

Agata Zambrzycka, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Aria Development

Jednym z trendów, jakie możemy zauważyć we współczesnym budownictwie jest stosowanie rozwiązań typu smart, dających możliwość zdalnego sterowania najważniejszymi funkcjonalnościami mieszkania, które stanowią standard w naszych najnowszych i planowanych inwestycjach. Kolejnym trendem, który zyskuje z roku na rok coraz większą popularność jest obecność zieleni w pobliżu inwestycji. Zieleń wpływa na nasze samopoczucie i pozwala zminimalizować stres. Większa świadomość w tym zakresie oraz aktywny tryb życia sprawiają, że chcemy mieszkać w przestrzeni, która ułatwia nam wypoczynek i aktywność na świeżym powietrzu. Dlatego w nowych projektach planujemy duże ogródki z wydzielonym terenem do uprawy własnych warzyw i miejscami służącymi rekreacji, przeznaczonymi do grillowania i spotkań mieszkańców. Ponieważ dzieci nie potrzebują np. równoważni, a jedynie kłody, na której mogą ćwiczyć równowagę, dlatego nasze place zabaw w przyszłości będą naturalne. Nieodłącznymi elementami naszych nowych inwestycji będą też siłownie plenerowe oraz boiska. Rozważamy też realizację na terenie osiedli przestrzeni coworkingowych.

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper

Dla klientów ważna jest przestrzeń, im jest jej więcej, tym inwestycja oceniana jest jako bardziej atrakcyjna. W efekcie nowe projekty charakteryzują szersze i bardziej przestronne części wspólne, obszerniejsze ogródki i więcej terenów zielonych czy rekreacyjnych. Znanym trendem są teraz również ogrody wodne i małe zbiorniki wodne oraz rozwiązania ekologiczne typu: oświetlenie ledowe wewnątrz budynku i na zewnątrz z czujnikiem zmierzchu, panele fotowoltaiczne, tzw. zielone dachy. Coraz więcej uwagi zwraca się również na rodzaj nasadzenia na terenach wspólnych, wybierane są tzw. rośliny antysmogowe. Przez wzgląd na pandemię  nowym rozwiązaniem są montowane w częściach wspólnych oczyszczacze powietrza czy dozowniki z płynem dezynfekującym. Podsumowując, obecnie prym wiodą przede wszystkim rozwiązania służące bezpieczeństwu nabywców oraz energooszczędne i ekologiczne.

Tomasz Czubak, dyrektor Przygotowania Projektów Deweloperskich w Jakon

Pandemia spowodowała, iż część mieszkańców poszukuje nowych funkcji w budynkach. Coraz popularniejsze stają się lokale przeznaczone do wspólnego użytku mieszkańców wspólnoty. Taki lokal zaplanowaliśmy w inwestycji Kórnicka w Poznaniu i został pozytywnie odebrany przez mieszkańców. W inwestycji Ellada Park w Poznaniu wykonujemy we współpracy z ZZM oraz ZDM ogrody wodne, aby przestrzeń wokół osiedla była przyjazna dla mieszkańców, a także by zadbać o przyrodę poprzez zwiększenie naturalnej retencji wód opadowych. W realizowanych przez nas inwestycjach aranżujemy przestronne balkony oraz ogródki, które doceniają klienci. 

DOMPRESS
cze 09 2021 Czy REIT-y okażą się wsparciem dla rynku...
Komentarze: 0
Prace nad ustawą o polskich REIT-ach zostały wznowione. Czy zdaniem deweloperów ten sposób finansowania inwestycji przyczyni się do rozwoju rynku mieszkaniowego? Jakie są plusy i minusy takiego rozwiązania? Czy inne formy finansowania są dla firm bardziej interesujące? Sondę przeprowadził serwis nieruchomości dompress.pl

Andrzej Oślizło, prezes Develia S.A. 

Fundusze typu REIT są bardzo potrzebne na polskim rynku mieszkaniowym. Tego rodzaju rozwiązania od wielu dekad z powodzeniem funkcjonują na całym świecie. Umożliwiają inwestorom indywidualnym czerpanie korzyści z finansowania projektów, które ze względu na swoją skalę dostępne były tylko dla dużych, instytucjonalnych graczy. Przy obecnych, rekordowo niskich stopach procentowych dla osób fizycznych właściwie nie ma sensownych alternatyw inwestycyjnych, niż mieszkania kupowane na wynajem czy choćby tylko w celu ochrony oszczędności przed inflacją. Nie wszyscy jednak mogą od ręki wyłożyć 400-500 tys. zł, żeby samodzielnie zostać właścicielem odrębnego lokalu. Podobnie, jak nie wszyscy mają czas, chęci albo kwalifikacje niezbędne do odpowiedniego zarządzania taką inwestycją. Dlatego też z niecierpliwością czekamy na ustawę i powstanie pierwszych polskich REIT-ów z prawdziwego zdarzenia. 

Adrian Potoczek, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Wawel Service

Generalnie uważamy jest to dobry sposób finansowania inwestycji i będzie wsparciem dla rozwoju rynku, jednakże wszystko zależne jest od tego, co ustawa będzie zawierała. Polscy inwestorzy, zarówno indywidualni, jak i instytucjonalni wciąż mają bardzo ograniczone możliwości inwestowania i realizowania zysków na rynku nieruchomości. Sposób ten jest bardzo popularny za granicą i wierzymy, że w Polsce również się to zmieni. Istotne, jak rząd podejdzie do kwestii podatkowych, gdyż na pewno REIT-y nie powinny być podwójnie opodatkowane. Myślę, że trzeba poczekać na szczegóły ustawy i ostateczne decyzje, aby móc ocenić jej plusy i minusy.
Do tej pory inwestowanie na lukratywnym rynku nieruchomości dla większości drobnych inwestorów oznaczało kupowanie lokali, co służyło np. przechowaniu wartości kapitału lub zarabianiu na wynajmie. Oczywiście, można też zarabiać będąc udziałowcem w przedsięwzięciu deweloperskim i to nawet 12,5 proc. rocznie. Jest to niezwykle atrakcyjne na tle inwestycji w lokaty, obligacje, czy mieszkania na wynajem. Niewielu jednak wie, że jest to ułamek możliwości pomnażania kapitału, bo można też bogacić się na inne sposoby, a na świecie zapewniają to specjalistyczne fundusze inwestycyjne, tzw. REIT-y?
W naszym kraju, jak na razie wciąż brakuje legislacji. Szacuje się, że polski kapitał stanowi tylko od 2 proc. do 5 proc. wolumenu inwestycyjnego na rynku nieruchomości komercyjnych. Brak regulacji prawnych w naszym kraju od lat blokuje prawdziwy rozwój tego segmentu i jego dostępność dla każdego inwestora. 

Boaz Haim, prezes Ronson Development

Z dużą uwagą przyglądamy się wszystkim propozycjom nowych regulacji dotyczących rynku nieruchomości. Szczególnie, gdy podobne rozwiązania są z powodzeniem praktykowane w krajach o rozwiniętych gospodarkach. REIT-y, dzięki formie funduszy wspólnego inwestowania, dają możliwość ulokowania nawet niewielkiego kapitału w nieruchomości, a tym samym wejścia nowego inwestora na rynek. Ponadto, możliwe jest inwestowanie na rynku bez konieczności zakupu mieszkania, inwestowania w prace wykończeniowe i dbania o najemców. Doświadczenie światowe pokazuje, że REIT-y mogą w długiej perspektywie zapewnić wysoką stopę zwrotu, przy relatywnie niskim ryzyku. Wadą każdego tego typu rozwiązania jest natomiast brak jasnych i przejrzystych uregulowań prawnych, dlatego z ciekawością będziemy oczekiwać finalnego projektu.

Jarosław Kozak, prezes zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa 

Nie odczuwamy braku środków napływających na rynek, szczególnie w sytuacji niskich stóp procentowych. Inwestycje w nieruchomości są postrzegane w naszej ocenie jako opłacalne i przynoszące wysokie stopy zwrotu. Z całą pewnością dopływ środków od mniej zamożnych klientów inwestujących poprzez fundusze zamknięte może tym bardziej wzmocnić obserwowaną na rynku koniunkturę popytową. Na obecnym etapie najpopularniejszymi sposobami finansowania są środki własne i finasowanie dłużne bankowe, rzadziej spotykane są środki pochodzące z papierów wartościowych. Decydujące znaczenie będzie tu miał koszt, po jakim dany kapitał jest możliwy do uzyskania. Jednak obserwujemy nadpłynność środków na rynkach finansowych, co wróży dobrze przyszłości naszej branży. 

Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Pomimo pandemii i globalnego lockdownu inwestycje w nieruchomości w Polsce osiągnęły w 2020 roku rekordowe wyniki, zbliżone do tych z lat poprzednich. Jednak udział rodzimego kapitału był jak dotąd zaledwie kilkuprocentowy. Dominowały zagraniczne fundusze inwestycyjne, emerytalne, ubezpieczeniowe i podmioty działające w formule REIT. Wprowadzenie tych ostatnich do polskiego porządku prawnego mogłoby tę sytuację zmienić, choć trudno sobie wyobrazić, by mogły osiągnąć skalę wystarczającą do efektywnego działania i dywersyfikację, jeśli ograniczać się będą wyłącznie do kapitału osób prywatnych. 
Oszczędności Polaków mogłyby być tylko uzupełnieniem instytucjonalnych form inwestowania. Inwestycje w nieruchomości mają charakter długofalowy i są traktowane jako bezpieczna forma lokowania oszczędności. Jednak by kupić samodzielnie mieszkanie trzeba mieć relatywnie duży kapitał. Taka inwestycja jest mało płynna, co może być kolejnym ograniczeniem. REIT-y, które działałyby na takiej zasadzie, jak inne spółki publiczne mogłyby być dobrym rozwiązaniem. Jeśli cały wypracowany przez nie zysk byłby przeznaczony na dywidendę, mógłby być to sposób oszczędzania na emeryturę. Pod warunkiem, że zgodnie z jedną z koncepcji REIT-y obejmowałyby wyłącznie rynek mieszkaniowy. Nieruchomości mieszkaniowe są bowiem jednym z bezpieczniejszych i zapewniających atrakcyjną stopę zwrotu aktywów w naszym kraju. Dlatego zagraniczne instytucje bardzo chętnie lokują w nie kapitał. Dobrze byłoby zatem, by inwestycje te były również udziałem inwestorów indywidualnych, by oni także mogli czerpać z tego rynku korzyści. To pozwoli na budowanie rodzimego kapitału przyczyniając się zarazem do rozwoju rynku nieruchomości.  

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Stworzenie takich mechanizmów, jak REIT-y wzmacnia stronę popytową, a biorąc pod uwagę obecny poziom popytu, problemy z podażą ze względu na wydłużenie procesu inwestycyjnego i dostępność gruntów, niestety spowoduje to dalszy wzrost cen mieszkań. Dla finansowania deweloperów jest to obojętne. 
Zadziwiające jest jednak to, że nagle przyspieszyły prace nad ustawą o REIT-ach, które są de facto produktami inwestycyjnymi, nie słychać natomiast niczego o planach stworzenia Funduszu Gwarancyjnego dla inwestujących w REIT-y.  Jednocześnie z powodu rzekomych licznych upadłości deweloperów (podawane statystyki dotyczą firm budowlanych) tworzy się Deweloperski Fundusz Gwarancyjny.
Branża deweloperska nie jest przeciwna istnieniu takiego funduszu, zwracam jednak uwagę na rozbieżności miedzy celem a wykonaniem. Celem jest zabezpieczenie nabywcy, zatem skoro deweloper wywiąże się z umowy, wybuduje i przeniesie własność mieszkania powinien dostać środki z powrotem. Tak jednak nie będzie, środki przepadają więc jest to forma dodatkowego opodatkowania, które podnosząc koszty realizacji inwestycji spowoduje dalsze podwyżki cen. Jednocześnie proceduje się ustawę o REIT-ach, co od roku napędza popyt ze strony funduszy budujących portfele nieruchomości i znacząco przyczynia się do wzrostu cen nowych mieszkań. Gdzie w tym dbałość o dobro przeciętnego Kowalskiego?

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Robyg SA.

Ustawa o REIT-ach to poszerzenie możliwości kapitałowych finansowania przedsięwzięć deweloperskich. Zwyczajowo na Zachodzie w ten sposób finansuje się deweloperkę komercyjną i handlową. Jeśli w Polsce będzie to rozszerzone na inwestycje mieszkaniowe może przynieść pewnego rodzaju wzmocnienie rozwoju tego rynku i przyspieszyć budowę mieszkań. Jednak kluczowa dla REIT-ów będzie dywersyfikacja portfela na różnego rodzaju przedsięwzięcia deweloperskie, które zapewnią odpowiednią skalę, czyli na inwestycje z rynku biurowego, magazynowego i handlowego.
Należy pamiętać, że jest to przede wszystkim uzupełnienie rynku a nie jego podstawa, dlatego działalność kluczowych deweloperów, w tym nasza nie ulegnie zmianie niezależnie od wprowadzenia REIT-ów.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu Aurec Home 

Dzięki REITom otworzy się strumień dopływu kapitału i w konsekwencji rynek deweloperski rozwinie się jeszcze mocniej. Liczymy, że dzięki temu Polacy będą mogli łatwiej zaspakajać swój potrzeby mieszkaniowe, jednak na ten moment REITy w polskim wydaniu to raczej eksperyment z trudnym do przewidzenia skutkiem, ponieważ rozwiązanie to ma dotyczyć głównie nieruchomości na wynajem – inaczej niż ma to miejsce na Zachodzie.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Trudno w tej chwili jednoznacznie odpowiedzieć, w jakim stopniu ten sposób finansowania będzie wsparciem dla rozwoju rynku mieszkaniowego, gdyż nie znamy jeszcze szczegółów dotyczących przygotowywanej ustawy. Na pewno tego typu rozwiązanie będzie miało swoje plusy i minusy. Natomiast czas pokaże, czy będzie to interesująca forma finansowania dla deweloperów i w jakim stopniu wpłynie na rynek mieszkaniowy.

Tomasz Czubak, dyrektor Przygotowania Projektów Deweloperskich w Jakon

Jak każde nowe rozwiązanie również REIT-y wzbudzają skrajne odczucia. Nie przewidujemy, aby miały one w znaczącym stopniu zmienić sposób finansowania inwestycji. Problem dla polskich firm w porównaniu z firmami z kapitałem zagranicznym jest dostęp do kapitału. Nie przewidujemy jednak, aby wspomniana ustawa w wymierny sposób poprawiła sytuację. Na efekty poczekamy zapewne kilka lat.

Edyta Kołodziej, dyrektor sprzedaży i marketingu w Nickel Development

Idea stworzenia dedykowanej formy prawnej dla działalności związanej z komercyjnym zakupem i następnie wynajmem nieruchomości może przynieść dwie korzyści, które w rezultacie mają szansę przełożyć się na rozwój budownictwa mieszkaniowego. 
Po pierwsze, pomoże to zdemokratyzować inwestycje. Zakup udziałów w takiej spółce będzie mniejszą barierą niż samodzielne kupno mieszkania. To powinno przyciągnąć osoby, które aktualnie nie stać na inwestowanie w nieruchomości, ale mają nadwyżki finansowe, które chciałyby ulokować. Stworzona więc zostanie atrakcyjna alternatywa dla mniej zamożnych inwestorów. Drugą korzyścią, jeśli uzbiera się dość dużo takich indywidualnie inwestujących osób, będzie zastrzyk finansowania dla budownictwa mieszkaniowego, którego niezmiennie w Polsce brakuje.  

Wojciech Chotkowski, prezes zarządu Aria Development 

REIT-y w krajach rozwiniętych istnieją od wielu lat i dobrze, że ustawodawca w Polsce w końcu dostrzegł ich potencjał. Otwarcie rynku nieruchomości komercyjnych dla inwestorów indywidualnych może przyczynić się do dalszego rozwoju rynku deweloperskiego w Polsce. Inwestycje w nieruchomości są długofalowe, dlatego otoczenie prawne powinno być przejrzyste i stabilne, a ustawa musi być na tyle dobrze napisana, by nie było potrzeby jej pilnej modyfikacji. Przed wejściem ustawy w życie legislator powinien przeprowadzić kampanię edukacyjną, która pozwoli potencjalnym inwestorom zrozumieć zalety i zagrożenia związane z inwestycją w REIT’y.

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper

Atrakcyjność REIT-ów będzie zależeć w dużej mierze od tego, w jakiej formie i na jakich warunkach będą mogły być prowadzone w naszym kraju. Ich niezaprzeczalnym plusem jest zaoferowanie rodakom nowej formy oszczędzania poprzez lokowanie środków w nieruchomości. Powinna być ona dostępna, zarówno dla podmiotów instytucjonalnych, jak i inwestorów indywidualnych. Efektem będzie zmniejszenie się deficytu mieszkaniowego i przede wszystkich pobudzenie gospodarki. Ponieważ  będzie to jednak nowa forma pojawi się niepewność dotycząca tego, w jaki sposób, jak bardzo i czy w ogóle rozwinie się działalność związana z REIT-mi w Polsce.  A co za tym idzie, czy i kiedy będzie widoczny ich pozytywny wpływ na rynek deweloperski i gospodarkę.

DOMPRESS
maj 28 2021 Czy deweloperzy planują budować na gruntach...
Komentarze: 0
Czy będą powstawać osiedla na gruntach gminnych w ramach współpracy opartej o nowe przepisy dotyczące rozliczania lokali lub budynków w cenie nieruchomości zbywanych z gminnego zasobu nieruchomości, tzw. ustawy lokal za grunt? Jak deweloperzy oceniają możliwość realizacji projektów w nowym programie? Czy gminne grunty są dla nich interesujące? Sondę przeprowadził serwis nieruchomości dompress.pl

Andrzej Oślizło, prezes Develia S.A.

Nie da się ukryć, że jedną z największych bolączek deweloperów jest obecnie pozyskiwanie atrakcyjnych działek pod nowe inwestycje mieszkaniowe. Każde rozwiązanie zwiększające podaż gruntów oceniamy pozytywnie, nawet jeśli tak naprawdę celem tego programu jest przerzucenie na deweloperów ustawowego obowiązku budowy mieszkań socjalnych i komunalnych, który powinien być realizowany przez jednostki samorządowe. Trudno jednak na razie powiedzieć, czy program „lokal za grunt” będzie cieszył się popularnością. Na pewno dużą zachętą będzie fakt, że nieruchomości oferowane przez gminy muszą być objęte miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego lub decyzją o warunkach zabudowy. Istotnie przyspieszy to proces inwestycyjny. Mamy jednak pewne obawy co do tego, czy klienci będą zainteresowani kupnem mieszkań w budynkach, w którym będą mieściły się lokale socjalne. Będziemy jednak z uwagą przypatrywać się funkcjonowaniu tego programu. Pozostajemy zawsze gotowi do rozmów z władzami gmin miejskich, na obszarach, gdzie prowadzimy inwestycje mieszkaniowe. 

Mateusz Bromboszcz, wiceprezes zarządu ds. Prawno-Administracyjnych w Atal

Mając na uwadze malejące zasoby dostępnych gruntów i fakt, że zakup atrakcyjnych działek jest obecnie jedną z największych trudności, z jaką borykają się deweloperzy ustawa o nabywaniu nieruchomości gminnych, czyli tzw. przepisy mieszkanie za grunt wydają się być zarówno słuszne, jak i potrzebne.

Jesteśmy otwarci na dialog z gminami i zainteresowani udziałem w takich projektach. Kluczowe są jednak szczegóły współpracy i to, jak cały program będzie funkcjonował w praktyce na szczeblu lokalnym w poszczególnych gminach. To od tego będzie bowiem zależeć, czy udzielona przez ustawę możliwość stanie się realnym narzędziem pozyskiwania lokali do zasobu komunalnego, a dla deweloperów gruntów na podstawową działalność. Czy może będzie to kolejna ustawa o marginalnym zastosowaniu w praktyce.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Z naszych obserwacji wynika, że zainteresowanie tym rozwiązaniem jest marginalne.

Adrian Potoczek, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Wawel Service

Widzimy potencjał w programie, lecz zawiłość procedur oraz niejednoznaczne warunki inwestowania nie pozwalają w pełni korzystać z programu. Często działki te znajdują się w bardzo atrakcyjnych lokalizacjach w gminach i cieszą się zainteresowaniem deweloperów. Gminy jednak niezbyt chętnie przekazują je deweloperom. Jeśli grunty zostaną uwolnione z gmin, pomoże to sektorowi w odzyskaniu potencjału inwestycyjnego. Kluczowe jest jednak, jaką ofertę przygotują samorządy dla inwestorów. Przede wszystkim muszą to być działki położone w centrum miast, dobrze skomunikowane i nie wymagające dużych nakładów na infrastrukturę. Tylko takie warunki przyniosą programowi sukces.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Prognozujemy raczej niewielkie zainteresowanie programem ze strony deweloperów. Współpraca pomiędzy gminami a deweloperami z pewnością nie będzie należała do najłatwiejszych. Natomiast sprzedaż mieszkań w tego typu projektach może być trudna. 

Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Podstawowy model współpracy przewiduje, że inwestor może wybudować na terenie nabytym od gminy budynek mieszkalny lub wyremontować już istniejący. Sadzę, że zainteresowanie programem może być duże z uwagi na to, że jedną z największych bolączek budownictwa mieszkaniowego jest ograniczona liczba  odpowiednich terenów. Coraz trudniej jest szczególnie o grunty w lepszych lokalizacjach. Wielu deweloperów, aby je zakupić akceptowało w ostatnich latach bardziej kosztowne i złożone rozwiązania, nawet takie jak np. rewitalizacja terenów przemysłowych. Taka sytuacja wpływa niekorzystnie na cenę ziemi w lokalizacjach premium a w konsekwencji na cenę inwestycji. Ustawa o rozliczaniu ceny lokali lub budynków w cenie nieruchomości zbywanych z gminnego zasobu nieruchomości może tę sytuacją zmienić, pod warunkiem jednak, że gminy uruchomią zasoby w takich właśnie lokalizacjach lub choćby tam, gdzie potrzeby lokalnej społeczności są wysokie.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu Aurec Home

Uważam, że ustawa ma bardzo duży potencjał, jednak wszystko zależy od oferty przygotowanej przez samorządy dla inwestorów. Jeśli będzie atrakcyjna to z pewnością zainteresowanie deweloperów będzie bardzo duże. Duże znaczenie dla atrakcyjności gruntu ma jego położenie, a co za tym idzie dobre skomunikowanie z innymi częściami miasta. Powodzenie programu zależy również od tego, jak chętne będą gminy do wystawiania nieruchomości spełniających wymogi przetargowe. „Lokal za grunt” może pomóc w zauważalny sposób poprawić sytuację mieszkaniową Polaków, którzy nie mogą pozwolić sobie na zakup mieszkania za gotówkę czy kredyt.

Tomasz Czubak, dyrektor Przygotowania Projektów Deweloperskich w Jakon

Zainteresowanie tym programem ze strony deweloperów na pewno będzie duże. Obawiamy się jednak, że zainteresowanie samych gmin nie będzie już tak duże. Samorządy posiadają nieruchomości, które są interesujące dla deweloperów, jednak wstrzymują się z ich zagospodarowaniem. Kooperacja pomiędzy deweloperami, a gminami jest jak najbardziej możliwa, jednak aby do tego doszło muszą zostać przygotowane jasne zasady współpracy.

Wojciech Chotkowski, prezes zarządu Aria Development

Dopiero 1 kwietnia br. weszły w życie przepisy ustawy o rozliczaniu ceny lokali lub budynków w cenie nieruchomości zbywanych z gminnego zasobu nieruchomości, które wprowadzają tak zwaną opcję lokal za grunt. Za mało więc czasu upłynęło, żeby można było ocenić ustawę, jak działa w praktyce. Zastrzeżenie do ustawy zgłosił Polski Związek Firm Deweloperskich, którego jesteśmy członkiem. Istnieją obawy dotyczące ceny metra odtworzeniowego, że może ona okazać się niższa od ceny rynkowej. W takim przypadku pozyskanie gruntu w zamian za przekazanie puli mieszkań inwestorowi niekoniecznie musi się opłacać. Będziemy się temu uważnie przyglądać, gdyż obecnie coraz trudniej jest znaleźć grunty pod inwestycje w rozsądnej cenie. 

Andrzej Gutowski, wiceprezes Ronson Development

Ograniczony dostęp do atrakcyjnych gruntów w największych aglomeracjach sprawia, że wszelkie tego typu projekty są oceniane przez naszą branżę bardzo wysoko. Z punktu widzenia samych założeń, taki projekt ma więc szansę odnieść sukces. Deweloperzy znają podejście do tego typu tematów z transakcji na rynku komercyjnym, na przykład z prywatnymi właścicielami nieruchomości. W takich sytuacjach część ceny transakcji jest rozliczana w formie mieszkań lub lokali użytkowych. Dla nas to oczywiście bardzo dobre rozwiązanie. Natomiast pozostaje pytanie, czy i na ile samorządy będą skłonne do takiej współpracy, bo deweloperzy jak najbardziej. Tak więc z dużym zainteresowaniem będziemy sprawdzać szczegóły tych regulacji.

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper

W dobie malejącego wciąż zasobu atrakcyjnych gruntów pod zabudowę mieszkaniową, uważamy, że ustawa ta może być dużym wsparciem dla deweloperów, gdyż pozwala niejako na „uwolnienie” gruntów często bardzo atrakcyjnie zlokalizowanych, które dotąd były nie do pozyskania. Jednakże pozostaje tutaj do weryfikacji kwestia warunków, które miałaby spełniać planowana nieruchomość oraz rodzaj gruntu, który udostępni gmina. Od tego głównie zależeć będzie zainteresowanie i chęć skorzystania z takiej możliwości przez deweloperów.

DOMPRESS
maj 26 2021 Lema 28 - zielona wyspa w centrum Krakowa...
Komentarze: 0
Wawel Service wprowadza do sprzedaży 67 mieszkań w osiedlu przy ulicy Lema w Krakowie. Natura w najbliższym otoczeniu oraz oryginalne elementy graficzne projektu francuskiego artysty Pierre`a VOISIN zdobiące części wspólne w budynku to znaki rozpoznawcze tej inwestycji

W osiedlu Lema usytuowanym obok krakowskiego Parku Lotników powstanie trzeci budynek o tarasowym układzie, w którym znajdą się mieszkania o powierzchni od 31 mkw. do 97 mkw. Lokale wyposażone będą w przestronne balkony o metrażu do 10 mkw., a część mieszkań w duże tarasy, których wielkość dochodzić będzie do 52 mkw.

Elewacje graniczne siedmiokondygnacyjnego budynku pokryją pnącza. Bujną roślinnością wypełniony będzie też rozległy dziedziniec rekreacyjny znajdujący się wewnątrz posesji. Dzięki temu zielonemu kwartałowi, obfitującemu w różnorodną gatunkowo roślinność, w tym  krzewy oraz kwitnące trawy lokalizacja stanowić będzie swoistą oazę w centrum miasta. Starannie zaprojektowana zieleń wpływać będzie na mikroklimat tego miejsca, które pomyślane zostało tak by, w jak największym stopniu sprzyjało wypoczynkowi.      

Lema 28 cechuje uniwersalna, ponadczasowa architektura przejawiająca się w prostych formach i bryłach o jasnej kolorystyce oraz funkcjonalnych przestrzeniach wspólnych zaaranżowanych z dbałością o każdy detal. Specjalnie zaprojektowane dla tej inwestycji przez uznanego, francuskiego artystę Pierre`a VOISIN elementy graficzne zdobić będą hole i korytarze budynku. Geometryczne sygnatury zainspirowane figurami matematycznymi i symbolami ze świata science fiction stanowią niepowtarzalny znak firmowy projektu. Wyzwaniem dla artysty jest tworzenie wzorów graficznych, które wpisują się w estetykę abstrakcyjną i jednocześnie modelują niepowtarzalny wszechświat, skłaniający odbiorcę do własnej interpretacji wizji autora.   

Osiedle jest też atrakcyjną propozycją ze względu na swoją lokalizację. W pobliżu znajduje się lubiany przez mieszkańców miasta Park Lotników i hala widowiskowo-sportowa Tauron Arena, do których można dość spacerem. W sąsiedztwie usytuowany jest także Park AWF, Staw Dąbski, basen z centrum rekreacyjnym, a także centra handlowe Plaza i M1. Niedaleko znajduje się również Park Wodny i Multikino. Zaledwie kilkanaście minut zajmie mieszkańcom Lema 28 dojazd do ścisłego centrum miasta, na Bulwary Wiślane i krakowski Rynek. Przystanki tramwajowe i autobusowe mieszczą się tuż obok osiedla.

Przemyślana koncepcja projektu sprzyja wygodzie zamieszkania. W inwestycji zaplanowane zostały, zarówno naziemne parkingi, jak i miejsca postojowe w garażu podziemnym. Na terenie osiedla w naturalny sposób tworzą się kameralne strefy, a lokale usługowe znajdujące się w parterach budynków zapewniają podstawowe usługi na miejscu.  

Wraz z realizacją kolejnych etapów inwestycji i sukcesie ich sprzedaży możemy mówić o dużej popularności osiedla Lema wśród osób poszukujących cichego, klimatycznego miejsca do zamieszkania w centralnej części Krakowa, chcących na co dzień korzystać z atrakcji oferowanych przez miasto.

Za projekt Lema 28 odpowiadają architekci z pracowni Boniakowski i Skucińska - Dej Architekci we współpracy autorskiej z Małgorzatą Tobiasz, Jolantą  Szot – Grzywnowicz, Barbarą Kopiec, Lucyną Malinowską, Anną Żydzik, Katarzyną Piekarz i Jesús’em Ramírez Fernández.

Wawel Service
maj 20 2021 Czy mieszkania na obrzeżach miast mają...
Komentarze: 0
Czy w ostatnim czasie notowane jest większe zainteresowanie zakupem mieszkań w inwestycjach realizowanych na peryferiach miast? Jak kształtują się ceny lokali w dzielnicach zewnętrznych w porównaniu do tych usytuowanych w centrum? Czy firmy planują realizację projektów położonych na obrzeżach największych miast? Jakie inwestycje planują wprowadzić na rynek w tym roku? Sondę przeprowadził serwis nieruchomości dompress.pl

Oślizło, prezes Develia S.A.

Z uwagi na rosnące ceny mieszkań, szczególnie w śródmiejskich dzielnicach wielkich miast, rośnie zainteresowanie projektami zlokalizowanymi na obrzeżach, gdzie koszt zakupu nieruchomości jest znacznie niższy. Dla przykładu, w Krakowie w inwestycji Słoneczne Miasteczko można kupić mieszkanie już za 5100 zł za mkw., podczas gdy średnia dla całego miasta przekracza 10 tys. zł/mkw. Staramy się mieć zawsze w swojej ofercie propozycje z różnych przedziałów cenowych. W każdym mieście, w którym jesteśmy obecni, poza Katowicami, realizujemy zawsze od dwóch do pięciu inwestycji o zróżnicowanych standardach, aby zapewnić naszym klientom jak największy wybór. Rozpoczęliśmy właśnie sprzedaż mieszkań w inwestycji Szmaragdowy Park na Łostowicach w Gdańsku. W ciągu najbliższych dwóch miesięcy planujemy wprowadzić na rynek jeszcze około 5 nowych inwestycji.

Zbigniew Juroszek, prezes Atal 

Obserwujemy rosnące zainteresowanie klientów inwestycjami oddalonymi od centrum, usytuowanymi na przedmieściach. To ogólnopolski trend, który dotyczy wszystkich aglomeracji, w których jesteśmy obecni. Z naszych obserwacji wynika, że decyzji o przeprowadzce na obrzeża miast zazwyczaj towarzyszy poszukiwanie większej i bardziej komfortowej przestrzeni życiowej, spokojnej i zielonej okolicy, a także motywacja ekonomiczna. Co do zasady lokale na peryferiach aglomeracji i w dzielnicach zewnętrznych są dużo tańsze od tych mieszczących się w ścisłym centrum. Dla przykładu w naszych, katowickich inwestycjach różnica w cenie między mieszkaniami usytuowanymi na Bronowicach, a tymi położonymi w ścisłym centrum, przy ulicy Sokolskiej sięga 29 proc. Porównując ceny trzypokojowych mieszkań w naszych dwóch łódzkich inwestycjach – Nowe Miasto Polesie i Apartamenty Drewnowska 43, projekcie zrealizowanym w prestiżowej lokalizacji, tuż przy Manufakturze, różnica cen mieści się w przedziale 8-14 proc.

Lokalizacja to wciąż najważniejszy czynnik wpływający na cenę mieszkania, ale wysokość stawek wynika także z różnic w standardzie wykończenia. Funkcjonalnie zaprojektowane inwestycje o wysokim standardzie i atrakcyjnych przestrzeniach wspólnych, w których jest miejsce na zieleń wpływają na komfort życia, a to przyciąga mieszkańców nawet do peryferyjnych lokalizacji.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Od około 2 lat obserwujemy rosnące zainteresowanie mieszkaniami z każdego segmentu rynku. W niemal jednakowym tempie sprzedawały się apartamenty w Śródmieściu Warszawy w inwestycji Przy Arsenale, jak mieszkania z segmentu popularnego Moja Północna na warszawskim Tarchominie, czy Wolne Miasto w Gdańsku. Pomimo kolejnych wzrostów cen zainteresowanie inwestowaniem w nieruchomości nieustannie rośnie. Na przykładzie naszej warszawskiej oferty można zauważyć, że cena mkw. mieszkania w Śródmieściu Warszawy jest dwukrotnie wyższa od ceny lokalu o porównywalnym metrażu na warszawskim Tarchominie, odpowiednio 18 800 zł brutto i 9 200 zł brutto.

Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

W ofercie mamy mieszkania w dzielnicach śródmiejskich lub sąsiadujących z centrami miast, Bliska Wola Tower na bliskiej Woli w Warszawie, Hanza Tower w Szczecinie i Osiedle Horizon w Gdańsku. W maju br. rozpoczniemy przedsprzedaż lokali w Osiedlu Kościuszki w Chorzowie, również w ścisłym centrum, w którym znajdzie się 256 mieszkań o powierzchni od 26 mkw. do 83 mkw.

Na obrzeżach miasta jesteśmy obecni z ofertą domów. Osiedle Villa Campina zlokalizowane jest zaledwie kilka kilometrów od granicy Warszawy. Cieszy się ogromnym zainteresowaniem, które jeszcze nasiliło się w związku z pandemią. Domy o powierzchni całkowitej 134 mkw. z ogrodem o metrażu od 350 do 500 mkw. i garażem, można tu kupić w cenie od 719 tys. zł do 807 tys. zł. Domy są wykonane z prefabrykowanych modułów drewnianych z wykorzystaniem nowoczesnego systemu ogrzewania i wentylacji, dzięki czemu są energooszczędne i tańsze w użytkowaniu niż domy tradycyjne. Czyste powietrze, z uwagi na bliskość Puszczy Kampinoskiej jest dodatkowym atutem zamieszkania w tym luksusowym podmiejskim osiedlu.

Przygotowujemy obecnie kolejny, po prestiżowej inwestycji Hanza Tower, projekt w Szczecinie. Będzie to kompleks apartamentowców przy nadbrzeżu Odry, ulubionym przez Szczecinian i turystów miejscu spacerów i wypoczynku. Ponadto, w tym roku mamy w planie powrót na warszawską Białołękę, w której od 25 lat zrealizowaliśmy 18 projektów. Kolejne inwestycje powstaną przy ulicy Lewandów, Aluzyjnej, Berensona i Modlińskiej.

Karolina Bronszewska, Marketing Manager Ronson Development

Naszym sztandarowym projektem zlokalizowanym na przedmieściach jest inwestycja Nowe Warzymice, która powstaje na obrzeżach Szczecina w miejscowości Warzymice. Kameralna, niska zabudowa oraz liczne tereny zielone wokół inwestycji sprawiają, że cieszy się ona bardzo dużą popularnością wśród naszych klientów. Doceniają także dobre skomunikowanie z centrum miasta. W zaledwie 15 minut można dostać się komunikacją miejską do Placu Kościuszki, a sama inwestycja znajduje się w bliskiej odległości od stacji PKP Gumieńce.

Większe zainteresowanie lokalizacjami na przedmieściach spowodowane jest niższymi cenami w takich miejscach względem lokalizacji centralnych w miastach. Efektem pandemii jest  zwrot klientów ku większym przestrzeniom, gdzie z łatwością można wygospodarować miejsce do pracy zdalnej.

Klienci chętniej też sięgają po inwestycje oddalone od ścisłego centrum, dzięki hybrydowej pracy zdalnej, która na dobre zagościła w naszym życiu. Świetnym przykładem takich projektów jest Ursus Centralny i Miasto Moje na warszawskiej Białołęce, które są w naszym portfolio „lokomotywami” sprzedażowymi.

Widoczny jest także zwrot w kierunku ekologii. Planujemy na to odpowiedź. W drugiej połowie roku ruszymy z nowym projektem – ekologicznymi domami w Falentach pod Warszawą. Kompaktowe metraże, własny ogród, szereg rozwiązań ekologicznych, jak rekuperacja, możliwość montażu paneli fotowoltaicznych oraz stacji ładowania samochodów elektrycznych, pełne zagospodarowanie wód opadowych na własnym terenie oraz zieleń, a jednocześnie bliskość miasta – to nasz ukłon w kierunku potrzeb klientów, postępujących zmian klimatu i społecznej odpowiedzialności. Przewagą inwestycji będą kompaktowe metraże od 69-128 mkw., co pozwoli kupić dom w cenie zbliżonej do wartości dwupokojowego mieszkania w dobrej, centralnej lokalizacji Warszawy.

Michał Witkowski, dyrektor ds. sprzedaży Lokum Deweloper S.A.

Mieszkania w dzielnicach zlokalizowanych poza ścisłym centrum miasta zawsze miały zwolenników wśród nabywców. Obecnie widzimy stale rosnącą liczbę zapytań o inwestycję Lokum Verde we Wrocławiu, która swój debiut miała jesienią 2020 roku, tuż przed drugą falą pandemii. Efekt lockdownu i poszukiwanie przez kupujących większych mieszkań, z miejscem na pracę, dużym balkonem lub ogródkiem działał już w momencie rozpoczęcia sprzedaży, więc od tamtej pory wzrost zainteresowania jest systematyczny i stabilny, bez gwałtownych skoków.

Klienci wybierający inwestycje w zewnętrznych dzielnicach miasta najczęściej nabywają mieszkania na własny użytek, ale spotykamy też inwestorów decydujących się na zakup lokalu położonego dalej od centrum. Charakterystyczne dla ostatnich miesięcy jest zainteresowanie osiedlem Lokum Monte w Sobótce koło Wrocławia, czyli inwestycją pozwalającą żyć i pracować w unikatowej lokalizacji. Jest to szczególnie atrakcyjne rozwiązanie dla osób, które częściowo lub w pełni pracują zdalnie.

Różnice cen w centrum i na peryferiach miasta zależą od typu mieszkania. Jeśli porównamy Lokum Porto na Starym Mieście i Lokum Verde na Zakrzowie we Wrocławiu, to mieszkania jednopokojowe na Zakrzowie są tańsze o ok. 5-7 proc., natomiast trzypokojowe o metrażu 58-62 mkw. o około 20-25 proc. Różnice między Lokum Porto i Lokum Monte w Sobótce są podobne.

W przypadku projektów zlokalizowanych w dalszej odległości od centrum w najbliższym czasie planujemy skupić się na realizacji kolejnych etapów osiedli Lokum Verde i Lokum Monte, które są już w ofercie.

W tym roku przygotowujemy się także do uruchomienia Lokum la Vida, nowej inwestycji we Wrocławiu przy ulicy Herbsta na Sołtysowicach. Będziemy też poszerzać ofertę o następne etapy prowadzonych obecnie projektów Lokum Porto we Wrocławiu oraz Lokum Siesta, Lokum Vista i Lokum Salsa w Krakowie.

Edyta Kołodziej, dyrektor sprzedaży i marketingu w Nickel Development

Porównując mieszkania w naszych inwestycjach zlokalizowanych w osiedlach podmiejskich z tymi w granicach miasta należy przede wszystkim wziąć pod uwagę to, że różnią się one charakterem. Nie można porównywać ich wprost, ponieważ oprócz samej lokalizacji, w grę wchodzą również inne parametry mające wpływ na cenę nieruchomości, począwszy od projektu, a skończywszy na ułożeniu działki w terenie.

Aktualnie posiadamy w ofercie mieszkania w 15-piętrowym wieżowcu na dobrze skomunikowanym osiedlu na poznańskim Piątkowie. Budynek jest świetnie ustawiony na działce, co sprawia, że widok z okien rozciąga się z każdej jego strony. Średnia cena za metr kwadratowy mieszkania w ST_ART Piątkowo to około 8000 zł. Dla porównania, w podmiejskiej lokalizacji w Osiedlu Księżnej Dąbrówki klienci płacili średnio 6500 zł/mkw. i właśnie ostatnie z dostępnych w ofercie mieszkań znalazły swoich nabywców.

Powstają tam niskie kameralne domy wielorodzinne, bez hal garażowych, za to z ogródkami przynależnymi do mieszkań parterowych. Już z tego krótkiego opisu widać jak wiele jest różnic między oboma projektami, więc porównywanie nie przyniesie daleko idących wniosków.

Jeśli chodzi o Dąbrówkę, to rzeczywiście chcemy kontynuować rozwój osiedla i już jesteśmy na finiszu prac koncepcyjno-projektowych związanych z kolejnym jego etapem. Mamy nadzieję, że jeszcze w tym roku mieszkania pojawią się w sprzedaży.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Robyg SA.

Zauważamy większe zainteresowanie osiedlami położonymi blisko zieleni, w spokojnych okolicach, jak na przykład Robyg Mój Ursus czy Życzliwa Prawa na bliskim Tarchominie w Warszawie. Jednak bardzo ważnym aspektem jest doskonała i szybka komunikacja z centrum oraz innymi dzielnicami miasta. Dlatego klienci chętniej wybierają inwestycje na obrzeżach miast, ale nie na typowych przedmieściach, gdzie dotarcie nie jest tak wygodne. Poszukujemy nadal lokalizacji spełniających najważniejsze kryteria naszych klientów. Oferujemy osiedla z dużą ilością zieleni, zapewniające spokój i bezpieczeństwo, przestrzenie dla dzieci, sportu i rekreacji. Bardzo ważne są też balkony, tarasy lub ogródki, które oferujemy  w każdym osiedlu.

Agata Zambrzycka, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Aria Development

Realizujemy dwie inwestycje na obrzeżach Warszawy. W obu sprzedaż jest powyżej oczekiwań. W ofercie Osiedla Łomianki pozostały nieliczne lokale. To kameralne osiedle położone w pobliżu Kampinoskiego Parku Narodowego, pół godziny do centrum Warszawy, 15 minut do stacji metra Młociny.

Kilka miesięcy temu rozpoczęliśmy realizację Nowego Osiedla Natura w Wieliszewie. Rozpoczęliśmy sprzedaż mieszkań w drugim etapie tej inwestycji. Nowe Osiedle Natura to projekt, który powstaje w pobliżu Zalewu Zegrzyńskiego, niedaleko od granic Warszawy. W ramach trzyetapowej, przepełnionej zielenią inwestycji realizujemy sześć czterokondygnacyjnych budynków z windami, podziemnymi garażami i rozwiązaniami Aria Eco Smart. Ceny w obu inwestycjach są kilkadziesiąt procent niższe niż średnia cena metra na rynku nowych mieszkań w Warszawie.

Przygotowujemy się do realizacji dużego osiedla na obrzeżach Warszawy w przepięknej, zielonej okolicy z doskonałym dojazdem do stolicy. Chcemy, żeby było to samowystarczalne i ekologiczne miasteczko ze szkołą, sklepami, powierzchnią biurową i usługami.  

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu Aurec Home

To jakie mieszkania kupują klienci zależy od ich stylu życia i pracy. Mieszkanie na przedmieściach ma swoje zalety, spokój, cisza i zielone otoczenie. Wymaga jednak odpowiedniej organizacji czasu w związku z dojazdami do pracy i szkoły. Pamiętajmy, że pandemia i praca zdalna nie będą trwać wiecznie. Dlatego nasze inwestycje łączą zalety centrum miast i przedmieść. Budowane przez nas osiedle  Miasteczko Jutrzenki powstaje w otoczeniu jednorodzinnych domów w warszawskich Włochach. Osiedle z jednej strony tworzy miejski charakter okolicy, a z drugiej zapewnia mieszkańcom prywatność i spokój. Kolejny nasz projekt to Fabrica Ursus, które będzie wkomponowane w legendarną zabudowę dawnych zakładów mechanicznych. Obie inwestycje powstają poza centrum, ale są bardzo dobrze skomunikowane z innymi dzielnicami miasta. Zarówno we Włochach i w Ursusie zadbamy, aby mieszkańcy mieli wszystko na „wyciągnięcie ręki”, tj. przedszkola, sklepy oraz usługi.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Skupiamy działalność przede wszystkim na terenie Warszawy. Nasze projekty usytuowane są z reguły w bardzo dobrych lokalizacjach stolicy. Natomiast w kwietniu tego roku rozpoczęliśmy przedsprzedaż mieszkań w nowej inwestycji Nadwiślańska Kaskada na warszawskiej Białołęce. Będzie to najdalej od centrum usytuowane osiedle z dotychczas realizowanych przez nas projektów mieszkaniowych. Mieszkania w tej lokalizacji są zdecydowanie tańsze od tych realizowanych bliżej centrum Warszawy. Dodatkowo podczas przedsprzedaży czekają na klientów promocje i rabaty. Ceny mieszkań w inwestycji Nadwiślańska Kaskada zaczynają się od 7552 zł/mkw.

Tomasz Czubak, dyrektor Przygotowania Projektów Deweloperskich w Jakon

Realizujemy projekty w różnych lokalizacjach, także na przedmieściach. Zainteresowanie naszymi inwestycjami utrzymuje się na podobnym poziomie od lat. Nie ma tu znaczenia, czy chodzi o centrum  miasta czy też jego obrzeża. Ostatnimi czasy można zauważyć wzmożoną aktywność deweloperów w peryferyjnych lokalizacjach, co często spowodowane jest dostępnością gruntów. Dzięki temu ceny mieszkań mogą być niższe o kilkanaście procent w porównaniu do centralnych lokalizacji. Przykładem takiej inwestycji realizowanej przez nas jest osiedle Nowe Tarnowo w Tarnowie Podgórnym, gdzie mieszkania cieszą się dużą popularnością wśród klientów.

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper

Zdecydowanie widać duże zainteresowanie zakupem lokali umiejscowionych na obrzeżach miast czy przedmieściach. Atrakcyjna lokalizacja dla potencjalnych klientów to przede wszystkim przestrzeń, dużo zieleni, ale i dogodny dostęp do komunikacji, sklepów, szkół, itp. A to wszystko oferują właśnie przedmieścia. Różnica cen  pomiędzy nieruchomością nabywaną w centrum miasta, a taką na jego obrzeżach jest znaczna. Szacujemy, że sięga ok. 40 proc. w zależności oczywiście od rodzaju inwestycji.

Obecnie planujemy kilka kolejnych projektów na terenie Wyspy Sobieszewskiej, położonej na obrzeżach Gdańska, gdzie powstają również nasze trzy inne inwestycje. Jedną z nich jest Sol Marina, której pierwszy etap budowy dobiega końca, ale w planach są oczywiście kolejne fazy osiedla. W tej lokalizacji budujemy także inwestycję Lazur Park oraz Villa Neptun. W przygotowaniu mamy zarówno projekty mieszkaniowe, jak i z przeznaczeniem pod wynajem, tj. inwestycyjne. Nową inwestycją wprowadzoną w tym roku na rynek jest Osiedle Neo Jasień zlokalizowane przy ulicy Potęgowskiej w Gdańsku oraz Osiedle Kociewskie mieszczące się w Rokitkach na przedmieściach Tczewa.

DOMPRESS